Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
-
- 50p
- Posty: 89
- Od: 25 kwie 2017, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
Ja myślę, że pod folią mają po prostu za wilgotne powietrze.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 247
- Od: 28 lis 2014, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
Jak nie nakarmisz, to owoców nie zbierzesz.rosea pisze:Aniu, dzięki. Nawozów sztucznych nie stosuję, ale ten trik z kapturem bardzo mi się podoba i na pewno go wykorzystam
Już kilka razy na tym forum pisałem, nawozy sztuczne to żadna hańba ani szkoda dla zdrowia. Toż w glebie wilgotnej 'pływają' sobie jony (patrz dysocjacja) wapnia, potasu, magnezu, azotu, fosforu i innych pierwiastków (jest tu pewne myślowe uproszczenie, np azot sobie 'sam' nie pływa, ale idea pozostaje). Jeśli teraz w glebie roślina wyczerpie jony np. potasu, a Ty ich nie uzupełnisz, to z powodu ich braku będzie problem z owocowaniem.
Ok, nawozy 'sztuczne' a chcesz mieć ekologicznie - używasz gnojówek roślinnych, popiołu drzewnego, kompostu etc. Super, ja też tak robię, bo w tego typu odżywkach są również dodatkowe bonusy (ale to temat na inne rozważania). Problem z gnojówkami, kompostem etc polega na tym, że tak dokładnie to nie wiesz co pod roślinę dajesz. Czego i ile. I czegoś może zabraknąć. Obserwując roślinę, możesz to stwierdzić.
I wtedy szybko uzupełniasz brakujące elementy. To co jest w 'nawozach sztucznych' w wodzie rozkłada się dokładnie na to samo co z 'nawozów naturalnych'. Na jony poszczególnych pierwiastków.
'Nawozy sztuczne' - super rzecz nie ma się czego bać, zwłaszcza używając je rozumnie, 'nawozy naturalne' - super rzecz, ale trzeba być świadomym ich nieokreślonego do końca składu (choć błogosławieństwem są dodatkowe ich działania).
Reasumując, wg mnie wybranie rozsądnego kompromisu pomiędzy jednym i drugim to jest optymalna ekologia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2551
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
W przyszłym sezonie chyba wrócę do uprawy bakłażanów bo zdecydowanie bardziej mi pasują niż cukinie tylko jak je uprawiałam w tunelu to miałam inwazję przędziorka na krzakach 

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
Skoanna, te podłużne bakłażany w koszyku to chińskie Pintung Long czy jakaś inna odmiana?
Na przyszły rok zamówiłam nasiona w Chinach, może to będą takie
Na przyszły rok zamówiłam nasiona w Chinach, może to będą takie

- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
Te najdłuższe jasno fioletowe? Te akurat dostałam dwa lata temu od forumki jako chińskie podłużne.
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
Witajcie
W poprzednim sezonie zacząłem uprawę oberżyny ale miałem tylko jedną odmianę Black Beauty. Chciałem teraz spróbować innych odmian i proszę abyście polecili jakieś sprawdzone odmiany. W ogrodniczym natknąłem się tylko na VIOLETTA LUNGA, TSAKONIKI i AVAN F1. Ktoś może je uprawiał? Oberżyna będzie rosła w polu.
W poprzednim sezonie zacząłem uprawę oberżyny ale miałem tylko jedną odmianę Black Beauty. Chciałem teraz spróbować innych odmian i proszę abyście polecili jakieś sprawdzone odmiany. W ogrodniczym natknąłem się tylko na VIOLETTA LUNGA, TSAKONIKI i AVAN F1. Ktoś może je uprawiał? Oberżyna będzie rosła w polu.
Pozdrawiam Krzysiek
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
Mogę polecić Tsakoniki, bezproblemowa, w drugiej połowie sezonu już ładniej wiązała (miałam je w wiadrach, nie w gruncie, może to je z początku blokowało), równie smaczna co Black Beauty, ale też bardzo efektowna
U mnie robiła za ozdobę tarasu
edit// jest i zdjęcie:

Miała w sumie cztery owoce i to było o jedne mniej, niż krzaczek Black Beauty. Trzeba ją było dobrze podkarmić, żeby zechciała owocować. Ta jest jeszcze mała, potem dorosła.


edit// jest i zdjęcie:

Miała w sumie cztery owoce i to było o jedne mniej, niż krzaczek Black Beauty. Trzeba ją było dobrze podkarmić, żeby zechciała owocować. Ta jest jeszcze mała, potem dorosła.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
Dzięki Aguss85
Kupię nasiona i spróbujemy. Faktycznie wygląda efektownie
Ciekaw jak sobie poradzi w gruncie. Na opakowaniu jest napisane, żeby sadzić pod folią. W ubiegłym sezonie miałem kilka krzaków pod folią ale nie rosły za dobrze. O wiele lepiej wyglądały te w polu.
Kupię nasiona i spróbujemy. Faktycznie wygląda efektownie

Pozdrawiam Krzysiek
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3



-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
Witaj Aniu
Tak, Świętokrzyskie (okolice Ostrowca Św.). Ja miałem tylko Black Beauty, rosły ładnie i miały po 3 i 4 owoce. Był też krzak z 5 owocami.
Pod folią nie chciały rosnąć, owoce małe i po 1 lub 2 na krzaku. Raczej już nie będę ich sadził w foliaku. Ok. 15 sierpnia dopadła ich jakaś choroba grzybowa i liście zaczęły usychać ale na szczęście owoce zdążyły dojrzeć. Teraz chciałem spróbować z innymi odmianami dlatego zwróciłem się od Was o poradę. Aniu jak dużych używasz pojemników do bakłażanów? jakiej ziemi? czym je nawozisz?
Tak, Świętokrzyskie (okolice Ostrowca Św.). Ja miałem tylko Black Beauty, rosły ładnie i miały po 3 i 4 owoce. Był też krzak z 5 owocami.
Pod folią nie chciały rosnąć, owoce małe i po 1 lub 2 na krzaku. Raczej już nie będę ich sadził w foliaku. Ok. 15 sierpnia dopadła ich jakaś choroba grzybowa i liście zaczęły usychać ale na szczęście owoce zdążyły dojrzeć. Teraz chciałem spróbować z innymi odmianami dlatego zwróciłem się od Was o poradę. Aniu jak dużych używasz pojemników do bakłażanów? jakiej ziemi? czym je nawozisz?
Pozdrawiam Krzysiek
- Skoanna
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 980
- Od: 28 sty 2016, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady cz3
A to jednak trochę dalej do siebie mamy, bo ja pod Małopolską granicą
Odpowiadając na Twoje pytanie: pojemników od zeszłego roku używam różnych, z zależności od odmiany :

te o mniejszych owocach w 10-15l kubłach.

Te o większych owocach w donicach 25l.

W minionym roku ze względu na niewyobrażalną ilość rozsad nawet sadziłam w wiadrach
i to przeźroczystych. Jakoś nie przeszkadzało to roślinom. Co do nawożenia, z każdym rokiem troszkę mi ewoluuje nawożenie w kierunku mineralnego, choć z gnojówek roślinnych nie zrezygnowałam zupełnie. Sadziłam w zasadzie w różnej ziemi, ostatnio chyba większość odmian w mieszance podłoża warzywniczego z kompostem i perlitem.
Jeśli masz chwilkę czasu i ochotę, możesz zerknąć tu: http://balkonowywarzywnik.pl/baklazany-w-donicach/ Opisałam nawożenie, to z zeszłego sezonu, i część odmian. Nawożenie jednak tak jak przy pomidorach, zależy od odmiany, jedne lubią więcej, drugie niekoniecznie. Podłużnym i tym o małych owocach pasowały eko mieszanki typu obornik, wełna, i żywokostówka, ale już te wielkoowocowe nie szło wykarmić w ten sposób. Będę dalej eksperymentować jak sądzę. Mam w tym roku kolejne odmiany do przetestowania.

Odpowiadając na Twoje pytanie: pojemników od zeszłego roku używam różnych, z zależności od odmiany :

te o mniejszych owocach w 10-15l kubłach.

Te o większych owocach w donicach 25l.

W minionym roku ze względu na niewyobrażalną ilość rozsad nawet sadziłam w wiadrach

Jeśli masz chwilkę czasu i ochotę, możesz zerknąć tu: http://balkonowywarzywnik.pl/baklazany-w-donicach/ Opisałam nawożenie, to z zeszłego sezonu, i część odmian. Nawożenie jednak tak jak przy pomidorach, zależy od odmiany, jedne lubią więcej, drugie niekoniecznie. Podłużnym i tym o małych owocach pasowały eko mieszanki typu obornik, wełna, i żywokostówka, ale już te wielkoowocowe nie szło wykarmić w ten sposób. Będę dalej eksperymentować jak sądzę. Mam w tym roku kolejne odmiany do przetestowania.