Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

No cóż, samokończące też są różne.
W ubiegłym sezonie przetestowałam kilkanaście odmian samokończących, do powtórzenia nadawały się tylko kozulki, nad innymi bym się zastanowiła.
Natomiast ten samokończący na pewno będzie na przyszły sezon, pomidory jemy z niego już od miesiąca, są smaczne, ilość wydaje się nieograniczona, paliki musiałam dać w kilku miejscach, bo grona leżały na ziemi, podłamane pod ciężarem owoców.

To krzak Rozovye Schechky, na niego na pewno nie będzie mi szkoda miejsca w przyszłym sezonie.
Obrazek

Obrazek


Obrazek

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Czyli z samokończących też można sporo owoców z krzaka otrzymać. No ale więcej miejsca trzeba.
Szykujesz go może na AWN?
Iza
forresty
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 15 mar 2017, o 08:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Szukam czegoś mega plennego do suszenia, dlatego pytałam o odmianę. Ale wolę trochę większe pomidory niż koktajlówki, bo z nich niewiele zostaje po ususzeniu.
Właśnie policzyłem pomidory na syberianie. Jeden niewielki krzak (jakies 80cm wysokosci) i ponad 50 pomidorków. Zawiązał rewelacyjnie. Niestety nie wiem jak ze smakiem. Teraz idzie pogoda wiec szybko to zacznie dojrzewać. 4 takie krzaczki i masz pełno pomidorków. Natomiast ciągle zawodzi Aussie. W tym roku niestety nic się na nim nie rodzi. Może taki krzak mi sie trafił. W przyszłym roku posadzę wiecej, ale najpierw muszę sprawdzić czy warto. Dość dobrze obrodziła malachitowa i bawole serce. Ałtajski oranżowy niestety też słabo, ale te co już są to duże pomidory. Byle na próbę były to się zastanowie czy u mnie zostaną. Krzak mi się troszkę połamał i jedna gałąź odpada chyba z plonu.
Nawożę tylko florowitem do pelargonii, ale nieregularnie. Musze teraz zwiększyć częstotliwość bo widzę że roślinki zaczęły dawać wieksze pomidorki i generalnie ruszyły sie z rozwojem.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Syberian niestety nie nada się do suszenia.

U mnie Aussie pięknie powiązał, za to Malachitowa w tym roku słabo wygląda, może miejscówkę nie najlepszą dostały.
Iza
Awatar użytkownika
elaos
500p
500p
Posty: 569
Od: 10 kwie 2016, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Donośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Aż poszłam przeliczyć swoje samokończące. Siberian ma kilkanaście owoców, rekordzistą jest Legend 40-50 owoców. Black Sea Man, któremu ograniczyłam pędy ma około 10 owoców dosyć dużych, a puszczony na żywioł ma więcej owoców, ale drobniejszych.
W sumie jestem z nich zadowolona, Aussi np. ma duże owoce, ale tylko na 1 gronie, wyżej nic nie zawiązał, w tamtym roku miałam tak samo. Na pewno przygodę z samokończącymi powtórzę.
Pozdrawiam-Ela

Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce sie czegoś nauczyć.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8139
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Aussie tak ma. Miałam Aussie i Coustrolee (nie pamietam dokładnie pisowni), to typy wybitnie wegetatywne. Coustrolee miała jedno grono a Aussie w ogóle. Wkurzyłam się i obcięłam jej sporo liści , nooo i wyrosły jej aż dwa grona. W następnym roku już wiedziałam co robić. Ale miała tylko trzy grona i bardzo duże owocea. Gdyby nie wyjątkowo smaczne owoce to bym nie uprawiała tej odmiany. W tym roku jej nie mam bo i miejsca mam niewiele.
Pozdrawiam! Gienia.
alunia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2210
Od: 6 lis 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Mam pytanie odnośnie uprawy pomidorów w gruncie. W tym roku posadziłam kilka krzaków pomidorów pod chmurką. Mąż za radą "mądrzejszego" sąsiada, jakiś czas temu, poprzycinał im liście. Właśnie wróciłam z działki i zauważyłam jakby słabiej kwitły i w ogóle zrobiły się takie mizerne. Więc tu pytanie do fachowców, zapewne już powielone, czy przycinamy liście i boczne pędy pomidorom na gruncie czy nie? ;:218
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

U mnie Aussie ma 4 grona w tunelu i na razie 3 pod chmurką, po 2-4 owoce w gronie, czyli jestem szczęściarą. Ale za radą Witka (Faworyta) pousuwałam trochę liści zostawiając 1-2 między gronami. Widocznie dobrze im to zrobiło, bo pomidory są naprawdę imponujących rozmiarów.
Iza
alunia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2210
Od: 6 lis 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

U mnie po tym strzyżeniu żadnych nowych owoców ;:145 Jedynie trzymają się te, które pierwsze od dołu grona się pojawiły ;:14
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Może za dużo wytrzygłaś. Z usuwaniem liści trzeba uważać, bo roślina ich potrzebuje, żeby wykarmić owoce. Nie usuwa się więcej niż 3 liście naraz, żeby nie zaburzać gospodarki wodnej. Pod gronem powinien zostać co najmniej jeden liść, można go urwać, kiedy grono jest wyrośnięte i zaczyna dojrzewać. Na jednej roślinie powinno być 12-13 liści.

Jak było u Ciebie?
Iza
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

jeszcze pisze:Czyli z samokończących też można sporo owoców z krzaka otrzymać. No ale więcej miejsca trzeba.
Szykujesz go może na AWN?
Na pewno zbiorę nasionka, mam upatrzone, wyrównane i typowe dla tej odmiany, czekam, żeby dojrzały.
Na stronie Pomidorowej Doli..y , skąd pochodzą nasionka, pisze, by go ciąć, wtedy owoce będą większe, ja puściłam na żywioł.
Co do AWN, na pewno wyślę, ale czy znajdzie się w tym roku ktoś chętny do świstakowania i czy akcja się odbędzie????
A może chętny już jest?????

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Ja tak czy tak bym była chętna, mogę Ci w zamian wysłać inne nasiona :)
Iza
forresty
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 15 mar 2017, o 08:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

no widać aussie taki jest. Przewertowałem forum i wszyscy chwalą za smak, ale nie najem się raczej w tym roku. Znacie jakieś gatunki podobne w smaku do Aussie? Takie typowe klasyczne pomidory jak dawniej bywały. u mnie niestety liczy się też plenność bo nie mam za dużo miejsca przy domu. Chodzi mi o takiego klasycznego w smaku czerwonego pomidora. może być średni, byle smaczny i plenny.
W przyszłym roku będę miał na pewno opal essence, pudovika których nie mogłem w tym roku zmieścić. Ciekaw jestem tego Bawolego serca. bardzo plenny się okazał u mnie więc pewnie zostanie - zależy od smaku, ale na razie dobrze wygląda. Ktoś może porównać pudovika i bawole? jeśli to podobne lub to samo to zostawię bawole i nie będę eksperymentował bo widzę bawołek że dobrze u mnie wiąże
alunia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2210
Od: 6 lis 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

jeszcze pisze:Może za dużo wytrzygłaś. Z usuwaniem liści trzeba uważać, bo roślina ich potrzebuje, żeby wykarmić owoce. Nie usuwa się więcej niż 3 liście naraz, żeby nie zaburzać gospodarki wodnej. Pod gronem powinien zostać co najmniej jeden liść, można go urwać, kiedy grono jest wyrośnięte i zaczyna dojrzewać. Na jednej roślinie powinno być 12-13 liści.

Jak było u Ciebie?
U mnie mężulek zostawił może na całym krzaku z 4-7 liści ;:145 ;:145 ;:145
Pewnie już nic nie będzie z moich pomidorków ;:223 ;:223
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 7

Post »

Gonić mężulka od pomidorów ;:219
Teraz już niczego nie urywaj, nawet wilki zostaw, może jeszcze co urodzą.
Iza
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”