Moje zielone nieszczęścia - anoli

[Roksana1107]

Z chęcią bym przygarnęła takiego hibiskusa. Jest piękny a jaki kwiat. W Twoim wątku kochana Anoli to można tylko podziwiać Ja nie wychodzę z podziwu, jak Ty to robisz

[miluck]

Czytam tak o hibiskusie u Ciebie Anoli i zazdroszczę.
W waszych wątkach naoglądam się tych piękności, a mój uszczypany od Teściowej
przyjął się ,ale nic nie rośnie , po prostu stoi w miejscu .Może mu się u mnie nie podoba?



Mój maluszek:

[anoli]

I tak dobrze, że się przyjął mi się większość szczepek nie udała

[effa]

Anolka a jak tam Ci idzie pisanie pracy? Ja ostatnio na niczym nie mogę się skupić, i jeszcze jakbym tak musiała coś pisać to kaplica by była...

[anoli]

I właśnie jest kaplica. Musiałam przełożyć termin złożenia pracy, bo było troszkę komplikacji. A teraz też nic nie idzie - i jeszcze to szukanie pracy...ech...Dzięki za troskę

[Ziel-ona]

Anolka głowa do góry! Będzie dobrze, jak nie jutro to pojutrze! A magisterka nie zając...ja pisałam ją w wieku 33 lat, więc masz jeszcze duuużo czasu:D

[anoli]

Hm..Dzięki...Jednak nie mogę sobie pozwolić na taką zwłokę - troszkę drogo by wyszło, a jeszcze nie mam pracy. Siedzę i piszę i może wreszcie kiedyś uzna, że to jest skończone

[effa]

Oj to tzrymam w takim razie kciuki, żebyś ją jak najszybciej skończyła i miała już ten stres za sobą. Lepiej takich rzeczy nie przekładać bo to właśnie strata czasu i pieniędzy. Ale będzie dobrze zobaczysz, uśmiechnij się

[anoli]

Hm..nie przekładać się nie da... Nie dziękuję za wsparcie, żeby już bardziej nie zapeszyć dzieńdzieckowy :P hibiscus

[myszorek]

Anoli z tym pisaniem pracy nie jesteś sama

[milka0105]

śliczny Ilonko

[anoli]

Dziękuję Mileczko
Olu współczuję . Ja mam takie wrażenie, że już całkiem zgłupiałam - aż strach z szukaniem pracy.
Dla wszystkich na złe humorki

[Beata703]

Ilonko,a co to za ślicznota

[anoli]

Tak kawitnie wilec na balkonie.

[Beata703]

Miałam kiedyś wilec na balkonie,ale mój miał inne kwiatki takie dzwonkowate czy to jest jakaś inna odmiana