Mój ogródek - kogra - 1cz. 2007r
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No to nie mamy innego wyjścia jak tolerować w naszym ogrodzie wybryki naszych milusińskich z przymrużeniem oka.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Chyba nie podziękowałam za ten pomysł! Extra!kogra pisze:... zastosuj najprostszy system kropelkowego nawadniania a robi się go tak.
Bierzesz 4 litrową butelkę plastikową po mineralce, dobrze zakręcasz nakrętkę i robisz w niej malutką dziurkę, wypalając ją rozgrzanym gwożdziem. Dziurka powinna być naprawdę mała, aby woda z butelki spływała po kropelce a nie ciurkiem. Potem wycinasz w dnie nożem lub nożyczkami dziurę o przekroju wystarczającym, aby z konewki nalać do niej wody. Zakopujesz ją do połowy w ziemi między pomidorami czyli w odległości około 20 cm od głównego kłącza pomidora. Nalewasz do niej wody i gotowe.
No to wiosną będę musiała zapędzić męża do budowania bramki, jak chce mieć duże pomidory i wcinać sobie
pyszne sałatki ...
Mam nadzieję, że mi się uda
Mój pies - jak był mały i zostawał sam w domu - obgryzał mi boazerię w przedpokoju. Kupiłam taki specyfik w aerozolu, ale kompletnie nic nie pomógł!
Pozdrawiam serdecznie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Wisienko - a czego się nie robi dla naszych milusińskich. Wszystko jesteśmy w stanie im wybaczyć.
A co do systemu kropelkowego - to najpierw wypróbuj tą małą dziurkę zrobić na zakrętkach z normalnych mineralek, a potem na dużych butelkach. Najlepiej chyba to wypalanie wychodzi szpilką albo bardzo cieniutkim gwożdzikiem. Można też wywiercić bardzo cienkim wiertłem.
No to już zaczynaj zbierać duże butle po wodzie, bo takie nawadnianie w rabacie kwiatowej też się sprawdza.

Ja też mam zamiar zbudować sobie taką bramkę nad ogórkami, no i oczywiście ze sprawdzonym systemem nawadniania.

A co do systemu kropelkowego - to najpierw wypróbuj tą małą dziurkę zrobić na zakrętkach z normalnych mineralek, a potem na dużych butelkach. Najlepiej chyba to wypalanie wychodzi szpilką albo bardzo cieniutkim gwożdzikiem. Można też wywiercić bardzo cienkim wiertłem.
No to już zaczynaj zbierać duże butle po wodzie, bo takie nawadnianie w rabacie kwiatowej też się sprawdza.
Ja też mam zamiar zbudować sobie taką bramkę nad ogórkami, no i oczywiście ze sprawdzonym systemem nawadniania.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
ale psina dzielnie wcine tego hotdoga (chyba ) - u Ciebie grażynko tak biało było a u nas zero - nic - nawet malusieńskiego szronu - nie mówiąc już o śniegu - tylko w wigilię i pierwsze i drugie święto ślizgawica była i 3 sąsiadów sobie auta rozwaliło
i widzę profesjonalny sposób nawadniania
chyba zastosuję go u siebie między hortensjami - bo zawsze sucho mają w cielpejsze lata
Szczęśliwego Nowego 2008 roku
i widzę profesjonalny sposób nawadniania
Szczęśliwego Nowego 2008 roku
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izuniu - woda powinna kapać po troszeczce czyli co kilka , kilkanaście sekund kropelka i kap, kap, kap ....... Ja tego nie liczę na metry kwadratowe, ale na konkretną roślinę. Jak są małe to jedna butelka na dwie. Zresztą najlepiej jest wypróbować samemu.
Karolku - ten sposób nawadniania jest bardzo prowizoryczny ,ale pomaga w czasie suszy i nie trzeba tyle gonić z konewką. Myślę że pomógłby w pracy twoim dziadkom.
Dzięki za życzenia i wzajemnie.
Bogusiu - dziękuję za pamięć i wzajemnie. Pomyślności i radości z życia !
Cieszę się że wpadłaś.
Karolku - ten sposób nawadniania jest bardzo prowizoryczny ,ale pomaga w czasie suszy i nie trzeba tyle gonić z konewką. Myślę że pomógłby w pracy twoim dziadkom.
Dzięki za życzenia i wzajemnie.
Bogusiu - dziękuję za pamięć i wzajemnie. Pomyślności i radości z życia !
Cieszę się że wpadłaś.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki




