Na starym po nowemu 4.

[JAKUCH]

Tawułki też lubię a także male parzydła mam takiego jednego delikwenta ślicznie kwitnie.Dostałam też niską płożącą tawułkę jestem ciekawa jak u mnie będzie rosła.No widzisz ja zawsze z czymś wyskoczę tylko za bardzo nie licz na jej tegoroczne kwitnienie ,chociaż kto wie

[any57]

o pierogach nie słyszałam, ale na pewno spróbuję i pierogów i herbatki z kurdybankiem.

U Beatki takie kwiatki
Kiedyś czytałem, że to jakieś zioło .... ale ja nie o tym - od sąsiada do sąsiada przyszedł kurdybanek.
Rozlazł się ten skubanek na ogród cały.
A od niego, bliska droga do naszego - ciśnie się, rozpycha,
co z tego, że wyplewione, jak zaraz przez niego zawłaszczone

Herbatka - prosta sprawa, z pierogami - większa zabawa
Będę obserwował, czy je ulepisz

[Blueberry]

Szałwię już u kogoś widziałam, muszę tym razem zapisać nazwę

[iwona0042]

A ja swoim tawułkom miejsca znaleźć nie mogę, już nie wiem gdzie je posadzić, żeby pokazały swoją urodę

[Ola2310]

A ja mam tawułki w półcieniu a teściowa w pełnym słońcu i w obu przypadkach pięknie rosną.
Wszystko chyba zależy od gleby , nie od oświetlenia...

[apus]

U mnie tawulki znalazły półcień, ale potem okazało się, że hosta ma zbyt duże liście i przysłania je, więc znowu pójdą gdzieś, ale to dopiero chyba jesienią... bo już koncepcję na nie mam, ale brak płotu mnie wstrzymuje...

[Anah]

To u mnie tawułki świetnie rosły w półcieniu i w cieniu. Nie lubią jednak, jak się zapomina o ich podlewaniu. U mnie zabiła je susza

[Beaby]

No ładny, ładny Marysiu ten mój mak, tylko czy on może być na działce? Nie wiem czy to lekarski, czy nie.
Na to wygląda, że jakby co to ja też nie umrę z głodu, podgarycznika mam chyba wystarczająco

Mariuszku, wyjdą Ci gazanie na pewno i na pewno na zdrowie
Widzisz, że u Marysi już kiełkują.

Jadziu, a ja tak liczyłam, że psianka tak pięknie mi od razu zakwitnie
A też mi się podoba to miniaturowe parzydło ale czy ono nie tworzy rozłogów?

Andrzejku - trzymaj mnie za słowo co do lepienia pierożków z kurdybankiem. Ja nawet ju teraz opracowuję strategię
Przecież nie mogę zawieść.
U mnie kurdybanek już tu czekał na mnie... Też mam go wszędzie pełno.

Natalko - nazwa dla mnie łatwa do zapamiętania była, bo stosuję gałkę muszkatołową do wszelkich zup , sosów, itp. I jakoś tak łatwo mi się kojarzyła nazwa tej szałwii. Polecam ją bardzo.

Iwonko0042 - jeśli były u Ciebie dwa lata w miejscy półcienistym i dość wilgotnym to nie mam pojęcia co by jej jeszcze można było lepszego zaproponować. Tylko daj im czasu na zaaklimatyzowanie. Ta co zimuje u mnie w doniczce ma słoneczko dopiero od 15-tej latem.

Oleńko - u mnie na bezpośrednim słoneczku przypalało tawułce listeczki - od tego czasu staram się je dawać tylko w miejsca, gdzie słoneczko operuje skromniej.

Basiu, tawułka spokojnie da radę zimą po przesadzeniu. Ja wprawdzie przesadzam zwykle na wiosnę, ale jak u mnie daje radę zimą w doniczce to co dopiero w ziemi.

Anusia - no niestety - w wielkie upały trzeba podlać tawułkę, zgadza się. Ale tylko w uciążliwe upały u mnie wołają o wodę, bo tak to sobie same świetnie radzą.


A dzisiaj pierwsza połowa zeszłorocznego maja:

Dereń płożący, nie wiem czy dał radę w taką zimę, oby tak....




Ach te paprocie, w tym roku dostaną u mnie jakieś miłe towarzystwo roślin kwitnących




Róża Rugosa




Róża Therese Bugnet




Lnica bluszczykolistna




Mój pierwszy Bodziszek




Poziomeczki




Kalina Roseum






Chabry, też tu już na mnie czekały




Floksy szydlaste






Rabarbar






I nie pamiętam co to takie ładne w maju było - obstawiam na Oregano

[Iwonka1]

Moje tawułki rosną w pełnym słońcu i bardzo to sobie chwalą. Gazanie miałaś wyjątkowo piękne, kiedyś miałam, a teraz już chyba nie mam na nie miejsca.
Kalina Roseum czaruje ogromnymi kulami kwiatów. Rosła u moich teściów, a teraz mają ją sąsiedzi. Ja ją lubię nawet jak sypie niezliczoną ilością płatków. Wtedy trawnik zmienia kolor na biały Mogłaby nawet powtarzać kwitnienie Już chce nam się wiosny, tęskno nam za ciepłem i kwitnącymi kwiatami.

[Tulap]

To ten słynny rabarbar? Bo ja myślałem, że on wielki jak gunnera

[Anah]

Ile floksów Cudo!

[Beaby]

Iwonko1 - no to tylko potwierdzasz co pisała Ola, że to bardziej zależy od ziemi - czy lepiej się ma tawułka w słońcu czy w półcieniu.
A kalina Roseum choć "śmieci" płatkami to nawet tego nie zauważam, bo przecież wtedy gdy kwitnie to co tydzień się kosi, więc zmiesza się to z tłumem i bałaganu po niej nie widać
Za brak ponownego kwitnienia musi nam wystarczyć jej piękne jesienne przebarwienie liści.
A pewnie, że się już chce wiosny, patrzyłam dzisiaj w ogródku - co nieco małe już się z lekka pokazuje.

Tak, Tulapku, rabarbar jest wielki - ale ten na zdjęciu to przecież dopiero co wschodzi - pisałam, że to fotki z pierwszej połowy maja......

Anusiu - jeśli się będzie dało to powiększę kolekcję floksów, bo bardo je lubię. W zeszłym roku dokupiłam np białego i jeszcze jakiegoś Ten ciemno różowy ma już metr kwadratowy u mnie, a ten lila rośnie kilka razy wolniej. Tworzą śliczne podusie w ogrodach, prawda?

[Maska]

Bea ten dereń w tej beczce czy donicy drewnianej dostał idealną miejscówkę i na pewno przetrwa
Śliczne zdjęcia tryskające zielenią, kolorem którego mi bardzo brakuje
Coś biały już mi się przejadł Miłego wieczoru

[Beaby]

Marysiu, biały Ci się przejadł? , a za chwilunię kalina rozkwitnie ....
U mnie dzisiaj w ogrodzie na variegata - bo i troszkę śniegu i troszkę zieloniuśkiej trawy mam.
No ten dereń kanadyjski dwie zimy już przetrwał u mnie w tej doniczce, ale nie było aż takich mrozów jak teraz, zobaczymy w kwietniu / maju czy dał radę - może przybędzie cząsteczka niego do Ciebie...
No to jak najmniej białego Ci już teraz życzę, cudownej niedzieli i

[Maska]

Beatko variegata to już coś! Moja kalina rośnie w polu
Ja tak pomyślałam żeby nie zmarnować tego dereńka to może jak okaże się że zdrowo rośnie zrobisz odkład? albo pod spód podstawisz doniczusię i przyszpilisz kawalątek gałązki? no widzisz jak dziele skórę na niedźwiedziu