Pelargonia - wysiew nasion Cz.4

[adamanna]

Moje siane w połowie lutego mają pąki kwiatowe ale się cieszę , już nie mogę się doczekać kwitnienia
W przyszłym roku jak zdobędę jakieś ciekawe nasionka wysieję wcześniej - chciałabym takie jak ma Viola K te z ciemnymi liśćmi. Co prawda kupiłam jedną na ryneczku ale nie wiem czy uda mi się ją przezimować, a piękna jest

[Ninia]

Czy nasionka pelargonii przykrywa się ziemią? - będę siała pelargonię po raz pierwszy - teraz właśnie zamoczyłam 4 szt. na próbę (gdzieś przeczytałam, że można siać ją już w listopadzie - a to prawie już). W kolejnych miesiącach tzn. koniec listopada, grudnia i stycznia mam zamiar siać po 2 nasionka a później porównać ich rozwój i termin kwitnienia.

[adamanna]

Przykrywałam cienką warstewką ziemi

[Ninia]

Dziękuję za szybką odpowiedź - teraz czekam na kiełkowanie.

[Ninia]

Powiedzcie mi (sporo już poczytałam tego wątku - cz.4 i 23 strony cz.2, ale jeszcze się nie natknęłam na interesującą mnie aktualnie rzecz) jak moczycie nasionka to czekacie, aż nasionko puści kiełek - czy to znaczy, że kiełkują one nie tylko w ciemności - przykryte ziemią, ale również w świetle - podczas tego moczenia?

[magda1975]

Wcale nie moczę ,prosto do ziemi.Bardzo szybkie kiełkowanie ,potem przesadzanie. I tak od lat. Nie ma żadnych problemów.

[Agnieszka1234]

Witam

tydzień temu posiałam po raz pierwszy pelargonie.
Kupiłam rabatową czerwoną i łososiową.
O dziwo bardzo szybko wyszły z ziemi nie w 100, ale w 90 procentach, więc i tak się cieszę.
Dzisiaj dokupiłam pelargonie bluszczolistne - szał - w opakowaniu 5 sztuk nasionek i odnośnie tego stanu mam pytanie do takich wiszących nie zbyt dużych doniczek to ile sadzonek mam liczyć, bo chyba jedna to za mało?

Dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam serdecznie Agnieszka 1234

[magda1975]

No nie więcej niż dwie.Muszą mieć miejsce do wzrostu i aby w przyszłości nie konkurowały bardzo ze sobą o wodę i pokarm.

[Agnieszka1234]

Dzięki bardzo za odpowiedź, a pelargonie już wysiałam.


---7 lut 2018, o 19:57 ----

Wzeszły mi 4 sztuki pelargonii bluszczolistnej - szał

[Agnieszka1234]

Bluszczolistne wzeszły wszystkie, ostatnia dzisiaj rano,

[magda1975]

Moje rabatowe popikowane do osobnych doniczek(łososiowe i czerwone).

[Viola K]

Jak co roku, witam wszystkich Moje pelargonie dzisiaj już zostały popikowane

[adamanna]

Mnie w tym roku łososiowe nie wzeszły - pozostanie kupić sadzonki na rynku

[Ninia]

A to moje bardzo wcześnie siane (listopad) - to miała być właściwie tylko próba, czy coś z tego wyjdzie - pewnie powiecie, że są powyciągane (nie miały żadnego doświetlenia, tylko tyle, że stały na południowym parapecie), ale i tak się cieszę, bo to moje pierwsze z siewu - mam takich 12 szt. - w ubiegłą niedzielę uszczykiwałam je (szczerze mówiąc po raz drugi, bo pierwsze uszczykiwanie nie było udane i tak naprawdę zamiast stożka wzrostu to uszczyknęłam ten najmniejszy, wyrastający listek i dopiero po tygodniu zobaczyłam, że te listki jak podrosły to były "usiepane" a pęd rósł nierozdzielony - no to teraz ciachnęłam więcej:











Tą jako jedyną bezbłędnie uszczyknęłam pod koniec stycznia i ładnie rozdzieliła się na trzy pędy:



Niestety kiepska jakość zdjęć, ale chyba coś tam widać .

[anida]

NInia, super te Twoje pelargonie, wcale nie wyglądają na powyciągane. Mnie sie w ubiegłym roku nie udały, po prostu padły. A teraz to już chyba trochę za późno, bo kiedy zakwitną?