Nasionka ładnie rosną,oby tak dalej
Moje małe zielone co nieco -cz. II
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Wiesz,ja jestem zdania że powinny być deszcze jak na równiku,krótka ulewa raz w ciągu dnia
Nasionka ładnie rosną,oby tak dalej
Nasionka ładnie rosną,oby tak dalej
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witajcie.
Ostatnie dni były pogodowo piękne , ale dzisiejszy był tym wyyyyyymarzonym ....
Zero wiatru , słoneczko , cieplutko...
Na ogród wybrałam się z kubkiem kawy i sącząc pomalutku delektowałam się nią ,oraz ogrodem...
Popchnęłam troszkę pracy -następna rabata ogarnięta.
Eden Rose o którą się martwiłam, ma blade przyrosty . Dziś zauważyłam że próbują się wydostać z ziemi....
Znalazłam miejsce na ciemiernik i posadziłam go , niech rośnie... Tak samo z prymulkami...
Jeszcze troszkę pracy przede mną jest , jutro nie dam rady nic zrobić bo idę do pracy popołudniu...
O ile pogoda pozwoli w sobotę cd.
Soniu w najbliższych dniach zabieram się za pikowanie sieweczek... Dosiałam jeszcze gipsówkę , gazanie , lawendę i petunie zwisające... A i wschodzi mi przegorzan z nasionek od Darii Elizy...
Z czego bardzo się cieszę... A gipsówka z kapersów cicho siedzi, tak samo trytoma. Czy one długo się zabierają do rośnięcia?
Aniu tunbergia szybko rośnie , tylko jej nie przelewaj bo nie lubi nadmiaru wody...
Mam nadzieję że chociaż część patyczków hortensji się wykaże i zasili mój ogród w przyszłości...
Agata u mnie przez sezon ,zielone przez gminę jest odbierane dwa razy w miesiącu... A i tak mam mnóstwo worków zawsze... Ci co je zbierają bardzo psioczą pod nosem że tak dużo. Już nie raz słyszałam...
W końcu to ich praca , łaski nie robią...
Mati oj tak , taki porządny deszcz a potem dalej ciepełko . Od razu wszystko by rosło jak szalone.
Dziś jak skończyłam pracę na ogrodzie pstryknęłam parę portretów roślinkom , lecz niestety telefonem bo już nie miałam siły iść po aparat. Jakbym poszła po niego już bym nie wróciła...Wybaczycie?





Ostatnie dni były pogodowo piękne , ale dzisiejszy był tym wyyyyyymarzonym ....
Zero wiatru , słoneczko , cieplutko...
Eden Rose o którą się martwiłam, ma blade przyrosty . Dziś zauważyłam że próbują się wydostać z ziemi....
Jeszcze troszkę pracy przede mną jest , jutro nie dam rady nic zrobić bo idę do pracy popołudniu...
O ile pogoda pozwoli w sobotę cd.
Soniu w najbliższych dniach zabieram się za pikowanie sieweczek... Dosiałam jeszcze gipsówkę , gazanie , lawendę i petunie zwisające... A i wschodzi mi przegorzan z nasionek od Darii Elizy...
Aniu tunbergia szybko rośnie , tylko jej nie przelewaj bo nie lubi nadmiaru wody...
Mam nadzieję że chociaż część patyczków hortensji się wykaże i zasili mój ogród w przyszłości...
Agata u mnie przez sezon ,zielone przez gminę jest odbierane dwa razy w miesiącu... A i tak mam mnóstwo worków zawsze... Ci co je zbierają bardzo psioczą pod nosem że tak dużo. Już nie raz słyszałam...
W końcu to ich praca , łaski nie robią...
Mati oj tak , taki porządny deszcz a potem dalej ciepełko . Od razu wszystko by rosło jak szalone.
Dziś jak skończyłam pracę na ogrodzie pstryknęłam parę portretów roślinkom , lecz niestety telefonem bo już nie miałam siły iść po aparat. Jakbym poszła po niego już bym nie wróciła...Wybaczycie?




- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Ola, konkretnie dmuchałaś te ciepłe powietrze
Od wczoraj mamy niesamowite temperatury. Wczoraj +16 dzisiaj +18. Kawka w ogrodzie to już będzie teraz standardem 
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Maryniu kochana , aleś wymyśliła....ja kokietka...
Sabinko to się cieszę że i u ciebie wiosna na całego....
A będzie jeszcze lepiej!!!!
W weekend ma być jeszcze cieplej. Teraz się cieszymy że słonecznie, ale zaraz będziemy narzekać że sucho i nie pada. ..
Sabinko to się cieszę że i u ciebie wiosna na całego....
W weekend ma być jeszcze cieplej. Teraz się cieszymy że słonecznie, ale zaraz będziemy narzekać że sucho i nie pada. ..
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Oleńko ,Ty się nie wkurzaj bo ogród masz pod nosem ,więc zawsze coś zrobisz a jak wydaje Ci się że mało to pomyśl proszę o mnie . Od razu poprawi Ci się humorek Ja byłam w ogrodzie dopiero raz i to na krótko .Teraz jadę w sobotę i też nie wiem ile uda mi się zrobić ,więc więcej uśmiechu Kochana .Pozdrawiam cieplutko 
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Dobra dobra,gdzie nadmuchała ciepło tam mają,u mnie teraz głowę urywa i w dodatku od zachodu,to w powrocie ze szkoły się ładnie zmachałem,dzięki! 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Witaj. Zieleni się już u Ciebie, na parapetach to masz gąszcz
. Moje siewki strasznie liche i nawet nie pokazuję ich
. W ogródku widzę też pojawia się kolorek i bardzo dobrze
. Jeszcze trochę więcej słoneczka i szafirki i cała reszta zaczną Ci kwitnąć
. A tak w ogóle to zgubiłam Twój wątek no i przegapiłam nowy
. Poprawię się opss . Pozdrawiam
.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Drodzy moi, witajcie w piątkowy wieczorek.
Elu ja się nie wkurzam byle czym , raczej jestem spokojną osobą...Tylko tak czasami człowieka z równowagi wszystko wyprowadzi , bo złapałam trochę wolnego czasu to jakiś deszcz chciał mi moje plany zniweczyć. Tobie życzę abyś mogła więcej czasu spędzać w swoim królestwie...
Mati , mój drogi , no sorry, we wszystkie strony nie dało rady dmuchać...
Dziś miałam taki zamiar zaraz po twoim wpisie , ale wtedy dotarły by do ciebie same chmury deszczowe...
Ale.....o 17tej wyszło słonko i wtedy dęłam w te słonko ile wlezie ,cobyś na jutro miał piękną pogodę.
A teraz u mnie dość zimno. 0 stopni z małą przewagą nawet na -1.
Ewelinko grunt że mnie odnalazłaś , cieszę się bardzo że jesteś.
Na parapetach coraz ciaśniej ,dziś popikowałam dalie. Jak ciasno od razu się zrobiło a to dopiero pierwsze przesadzanie... Muszę się zabrać za resztę towarzystwa i wymyślić im jakąś miejscówkę bo na parapetach już komplet.
Ale jak cieszy mnie to że sieweczki rosną.
Dziś teściowa oglądała moje przedszkole nasionkowe i za głowę się złapała...








Elu ja się nie wkurzam byle czym , raczej jestem spokojną osobą...Tylko tak czasami człowieka z równowagi wszystko wyprowadzi , bo złapałam trochę wolnego czasu to jakiś deszcz chciał mi moje plany zniweczyć. Tobie życzę abyś mogła więcej czasu spędzać w swoim królestwie...
Mati , mój drogi , no sorry, we wszystkie strony nie dało rady dmuchać...
Dziś miałam taki zamiar zaraz po twoim wpisie , ale wtedy dotarły by do ciebie same chmury deszczowe...
A teraz u mnie dość zimno. 0 stopni z małą przewagą nawet na -1.
Ewelinko grunt że mnie odnalazłaś , cieszę się bardzo że jesteś.
Na parapetach coraz ciaśniej ,dziś popikowałam dalie. Jak ciasno od razu się zrobiło a to dopiero pierwsze przesadzanie... Muszę się zabrać za resztę towarzystwa i wymyślić im jakąś miejscówkę bo na parapetach już komplet.








Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
A co miała zrobić?W ppodziw wpaść? Olu, to nie ten świat, takie rzeczy tylko tu
Normalni ludzie nigdy nas nie zrozumieją
Normalni ludzie nigdy nas nie zrozumieją
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Och Olka, nie masz pojęcia jak bliskie memu sercu są fotki z wysiewami. Nie będę pisać, że rozczulają.....ale to określenie bliskie temu co czuję. Ja codziennie, zanim wypiję moją poranną kawusię pędzę do moich kuwetek, pogadam z nimi, popryskam im na do widzenie z Marolexa. A jutro umówiłam się z pomidorkami na pikowanie.....
Zawsze podziwiam Twoją bluszczową bramkę
Zawsze podziwiam Twoją bluszczową bramkę
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Mati niektóre rośliny siane ,są jednoroczne i moja teściówna mówi to na jeden sezon i tyle roboty przy nich?A ja to kocham i tyle...Obojętnie czy wieloletnie czy jednoroczne...
Małgosiu ja też dziś dziś pikując dalie rozmawiałam z nimi...
A zaglądam do siewek po kilka razy dziennie , sprawdzam co się zmieniło od ostatniego zerknięcia...
No powiedz jak to cieszy jak coś wyrasta u ciebie od początku , od małego ziarenka...
Małgosiu ja też dziś dziś pikując dalie rozmawiałam z nimi...
A zaglądam do siewek po kilka razy dziennie , sprawdzam co się zmieniło od ostatniego zerknięcia...
No powiedz jak to cieszy jak coś wyrasta u ciebie od początku , od małego ziarenka...
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu jak to teściowa oglądała wysiewy i nie pochwaliła.
Gipsówka z kapersa bardzo słabo sobie radziła po wsadzeniu, długo się korzeniła. W tym ruszyła szybko i rozrasta się na wiele pędów. Cebulowe cieszą kolorem. 
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Soniu, teściowa owszem ,lubi roślinki i chwali ,ale mówi że ona by się tak nie bawiła...
Ale wie ,że jak mnie roślinki urosną to i na jej rabaty starczy....
No to pewnie sobie poczekam na gipsówkę z kapersika....
Ale wie ,że jak mnie roślinki urosną to i na jej rabaty starczy....
No to pewnie sobie poczekam na gipsówkę z kapersika....
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moje małe zielone co nieco -cz. II
Olu sama nie wiem jak to się stało, że Cię zgubiłam
. No ale dobrze, że Cię odnalazłam
. Takie parapetowe widoki bezcenne
. Teściowa ma z Tobą dobrze w takim układzie
. Jednak do wysiewów też trzeba mieć rękę. Mi jakoś to słabo idzie. Może jestem mało opiekuńcza ale słabo mi idzie. Cynie i astry mają minimalne wschody. Nie wiem czy siać znowu czy już do gruntu i się nie bawić
. Niecierpki dzisiaj pikowałam i mam całe 13 sztuk
. Wysiałam też aksamitki a te wyciągnęły się niemiłosiernie i będę pikowała po same liścienie. Nie mam pojęcia jak pikować lwią paszczę. Ta to wyszła w tysiącach ale jest tak mała, że się jej boję
. Pozdrawiam
.


