Ormianie robią takie mieszanki tam jest papryka, kalafior, buraki, ogórki i pomidory ale tylko zielone. Jadłam, mnie to smakuje średnio ale to rzecz gustu. Za to wygląda fajnie bo od buraków różowe kalafiory i woda też.whitedame pisze:Próbował ktoś kisić różne warzywa razem? np pomidory z ogórkami?
Kiszona kapusta,buraki,pomidory i inne warzywa
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Ela151, dopiero dziś siadłam do forum, bo miałam inne "urwanie głowy". No, teraz faktycznie przypominam sobie, że radziłaś robić w małych słoikach. I ja w takich zrobiłam. Ale nie doczytałam jakoś, żeby zjadać wszystko zaraz po otwarciu, bo potem tracą smak. I faktycznie tak było. Po otwarciu były super, a na drugi dzień już nie. Czyli...tak ma być. To znaczy, że nie zrobiłam nic źle. Dojrzałe otwieramy po kilku dniach i zaraz wyjadamy.
A zielone wg bastis trzymamy co najmniej 6 tygodni, żeby się porządnie ukisiły.
Reasumując, warto pisać i dopytywać się na forum. Warto pytać nawet kilka razy, by korzystać z czyichś doświadczeń.
PaulaPola, nie wiem, czy sama solanka zapewni odpowiedni smak ogórkom. Tzn. smak może i tak, ale nie tzw. turgor, czyli odpowiednią twardość i chrupkość. Od dziecka widziałam, że mama, ciocie i wszystkie znajome dawały do kiszenia koper, czosnek i chrzan (jeszcze inne liście winogron, czarnej porzeczki i coś tam, ale mama tylko koper, chrzan i czosnek). Gorczyca, kolendra, listek laurowy itd. tylko do tych z octem. Czosnek zawsze mam w domu, chrzan kupuję na ryneczku, parę "wiązeczek"i trzymam w lodówce (mam zapas na cały sezon ogórkowy), a koper rośnie mi jak głupi na działce (gdy nie miałam to kupowałam "wiązkę" i rozkładałam do ususzenia "na później"). Gotowej mieszanki użyłam tylko raz i ... nigdy więcej. Pływały mi w słoiku posiekane na drobno "farfocle" i wygląd był, delikatnie mówiąc, nie bardzo estetyczny. Zdaję sobie sprawę, że teraz na ryneczku nie ma już ani kopru ani chrzanu, ale...na działkach są.
A zielone wg bastis trzymamy co najmniej 6 tygodni, żeby się porządnie ukisiły.
Reasumując, warto pisać i dopytywać się na forum. Warto pytać nawet kilka razy, by korzystać z czyichś doświadczeń.
PaulaPola, nie wiem, czy sama solanka zapewni odpowiedni smak ogórkom. Tzn. smak może i tak, ale nie tzw. turgor, czyli odpowiednią twardość i chrupkość. Od dziecka widziałam, że mama, ciocie i wszystkie znajome dawały do kiszenia koper, czosnek i chrzan (jeszcze inne liście winogron, czarnej porzeczki i coś tam, ale mama tylko koper, chrzan i czosnek). Gorczyca, kolendra, listek laurowy itd. tylko do tych z octem. Czosnek zawsze mam w domu, chrzan kupuję na ryneczku, parę "wiązeczek"i trzymam w lodówce (mam zapas na cały sezon ogórkowy), a koper rośnie mi jak głupi na działce (gdy nie miałam to kupowałam "wiązkę" i rozkładałam do ususzenia "na później"). Gotowej mieszanki użyłam tylko raz i ... nigdy więcej. Pływały mi w słoiku posiekane na drobno "farfocle" i wygląd był, delikatnie mówiąc, nie bardzo estetyczny. Zdaję sobie sprawę, że teraz na ryneczku nie ma już ani kopru ani chrzanu, ale...na działkach są.
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Do kiszenia pomidorów dodaję też po 1 strąku papryki słodkiej, fajnie podkręca smak.
Trudno powiedzieć która wersja lepsza, obie są ciekawe.
To oczywiście rzecz gustu smakowego, mnie zachęciła do kiszenia pomidorów besia i mi posmakowały jak i mojej rodzinie. Oczywiście nie wszyscy lubią to samo.
Ja sama muszę mieć dzień na konsumpcję kiszonych pomidorów, podobnie jak z ogórkami.
Trudno powiedzieć która wersja lepsza, obie są ciekawe.
To oczywiście rzecz gustu smakowego, mnie zachęciła do kiszenia pomidorów besia i mi posmakowały jak i mojej rodzinie. Oczywiście nie wszyscy lubią to samo.
Ja sama muszę mieć dzień na konsumpcję kiszonych pomidorów, podobnie jak z ogórkami.

- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
U mnie dziś mija tydzień od nastawienia pomidorków do kiszenia, czy można przeprowadzić już degustację?
Pozdrawiam ;)
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Wg. mnie lepsze są takie, które kiszą się dłużej, ale krótko kiszone tęż są ok.
Ja w tym roku próbowałam po okolo 10 dniach kiszenia.
Najlepiej smakują takie lekko schłodzone prosto z piwniczki.
Ja w tym roku próbowałam po okolo 10 dniach kiszenia.
Najlepiej smakują takie lekko schłodzone prosto z piwniczki.
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1049
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Pokusiłam się na ukiszenie pomidorków koktajlowych, bo urosło ich mnóstwo,
a planowałam dłuższy wyjazd. Jeszcze ich nie próbowałam, bo mi żal otwierać słoik,
tak ślicznie wyglądają. Są kolorowe, dodałam też kilka zielonych i wcale nie zmieniły kolorów.
Na razie mam 6 pół litrowych słoików, ale jak znowu ilość przewyższy możliwości zjadania na bieżąco,
to ukiszę następne.
A zupa z kiszonych pomidorów podobno jest lepsza od ogórkowej!
___________________________
Pozdrawiam Teresa
a planowałam dłuższy wyjazd. Jeszcze ich nie próbowałam, bo mi żal otwierać słoik,
tak ślicznie wyglądają. Są kolorowe, dodałam też kilka zielonych i wcale nie zmieniły kolorów.
Na razie mam 6 pół litrowych słoików, ale jak znowu ilość przewyższy możliwości zjadania na bieżąco,
to ukiszę następne.
A zupa z kiszonych pomidorów podobno jest lepsza od ogórkowej!
___________________________
Pozdrawiam Teresa
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Córka poprosiła o ukiszenie marchwi wg przepisu Olgi Smile. Łatwo ukisić, tylko gdzie o tej porze zdobyć baldachy kopru i korzeń chrzanu? na ryneczku już nie ma, ale trochę kopru mam jeszcze na działce, i kawałek chrzanu znalazłam w lodówce. Nastawiłam w poniedziałek w kamionkowym garnku, dziś próbowałam, smakowało, jutro chyba powkładam do słoików i pokażę fotki.
A oto jakiego chrzanu nakopałam we wtorek na kartoflisku u sąsiada babci na wsi. I pomyśleć, że w sezonie kiszenia ogórków płaciłam na ryneczku bajońskie sumy za malutkie wiązeczki króciutkich "mysich ogonków" chrzanowych. W przyszłym roku będę mądrzejsza.

A oto jakiego chrzanu nakopałam we wtorek na kartoflisku u sąsiada babci na wsi. I pomyśleć, że w sezonie kiszenia ogórków płaciłam na ryneczku bajońskie sumy za malutkie wiązeczki króciutkich "mysich ogonków" chrzanowych. W przyszłym roku będę mądrzejsza.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Za rok to ja bym siedział na ryneczku ze skrzynką chrzanu
.
Mam jeszcze w zamrażalniku połowę biedronkowej reklamówki, samiutkich końcówek baldachów z nasionami.

Mam jeszcze w zamrażalniku połowę biedronkowej reklamówki, samiutkich końcówek baldachów z nasionami.
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Mrozisz baldachy kopru?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Nie całe, tylko same nasiona z kawałkiem łodyżki. Zawsze jest pod ręką.Tak samo chrzan i trawę cytrynową.
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Dobrze wiedzieć, kopru tzn. baldachów z nasionami, już raczej nie zamrożę, bo ususzyłam sporą wiązkę, ale dumałam jak tu zachować korzenie chrzanu na zimę. Spróbuję oczyścić, pokroić na kawałki i zamrozić. Olga Smile pisze, że tnie chrzan na plasterki i suszy i ma całą zimę do kiszonek z warzyw. Ale jakoś nie bardzo do mnie przemawia taki suszony chrzan.
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
Suszony chrzan jest tak samo dobry jak suszony koper, odda w zalewie cały swój aromat i smak.
Pozdrawiam
Ula
Ula
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
A co kisicie zimą? Jakoś u mnie się utarło, że przetwory czy kiszonki latem i jesienią a potem koniec...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
U mnie w zimie jest zawsze świeża kiszona kapusta.Wystarczy poszatkować dwie średnie główki. Smaczniejsza i tańsza niż ze sklepu.Bywały też czerwone buraczki ,ale smakowo nie podchodzą rodzince.
Re: Kiszone pomidory i inne warzywa
W zimie raczej nie robię kiszonek, poza buraczkami i kim chi jak zabraknie, buraczki kiszę obowiązkowo na świąteczny barszcz, zresztą do picia surowy też jest super.
Pozdrawiam
Ula
Ula