Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna, na wiosnę kupowałam Eden Rose z OBI i rośnie jak burza. Kwitła już dwa razy po kilka kwiatów i teraz wypuściła od ziemi kilka długich pędów z pączkami.. W ogóle wszystkie róże z tego marketu szybko i ładnie rosną ;:108 A już na dniach powinni mieć jesienną ofertę ;:224 Mam też róże kupione ze sklepu ogrodniczego, które są u mnie już drugi rok i nadal nie mogą się wziąć do życia. Tak więc to chyba zależy od sadzonki.
Twoje dueciki różane zachwycają.. Crocus Rose ;:167 i Chippendale - cudo
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

nifredil pisze:Jagna, na wiosnę kupowałam Eden Rose z OBI i rośnie jak burza. Kwitła już dwa razy po kilka kwiatów i teraz wypuściła od ziemi kilka długich pędów z pączkami.. W ogóle wszystkie róże z tego marketu szybko i ładnie rosną ;:108 A już na dniach powinni mieć jesienną ofertę ;:224 Mam też róże kupione ze sklepu ogrodniczego, które są u mnie już drugi rok i nadal nie mogą się wziąć do życia. Tak więc to chyba zależy od sadzonki.
Twoje dueciki różane zachwycają.. Crocus Rose ;:167 i Chippendale - cudo
A ja nigdy róż w OBI nie kupowałam :( Nie wiem czy tak trafiałam, ale w najbliższym, jak już jakieś róże były to albo kosmicznie drogie, albo brzydkie i zaniedbane, albo jedno i drugie naraz. Zazdroszczę Ci takiego fajnego Edena, niech cieszy oczy, bo potrafi, skurczybyk ;:108 Crocus Rose rośnie na środku rabaty i to Chippendale tak się przybliżał, przybliżał... aż w końcu się przytulił. Lovelas, jednym słowem :lol:
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno :wit

Nie wiem o co tyle szumu wokół rozy Eden Rose.
Nie ma chyba ogrodu (nie wyłączając mojego), w którym są róże a nie ma Edena.
Eden wiecznie żywy! Jak Elvis Presley.
Tylko, że Elvis Presley miał głos nieprzeciętnie piękny, a Eden Rose przeciętną rozą jest.

Pozdrawiam i życzę udanego egzemplarza.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

U mnie też Eden nie zagościł i nie rozpaczam z tego powodu .Jest wiele piękniejszych róż niż Eden np Ghita, Crocus rose, Mariatheresia lub Pastella czy tacy Muzykanci z Bremy .Uwielbiam te różę i nie zamieniłabym na Edena .Jagno masz cudne róże i milutką rekonwalescentkę życzę jej szybkiego powrotu do pełni sił. Fajnie się czyta Twoje posty
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Hej, Lisica :D
To i tak miło, że porównałaś Edena do TEGO "wiecznie żywego", a nie TEGO DRUGIEGO :lol: Przeciętny to on do końca nie jest (o Edenie mówię 8-) ), bo jak jest w pełni kwitnienia, to gęby się rozdziawiają, nawet tym nie-różanym, jak na przykład mojemu nie-mężowi, który i tak miło, że już róże odróżnia od reszty, bo jeszcze do niedawna wszystkie, dosłownie wszystkie rośliny w naszym ogrodzie, od sasanki do pęcherznicy, w tym i róże, nazywał jedyną nazwą jaką zapamiętał: dereń. I pokazywał palcem na dzwonki i mówił "O, ten dereń ładny" albo na różę w pąkach i stwierdzał tonem znawcy "A ten dereń będzie kwitł ładnie" ;:209

Witaj Jadziu! :wit Wszystkie te róże, które wymieniłaś są rzeczywiście cudowne, ale Eden naprawdę potrafi robić wrażenie, słowo. Co nie zmienia faktu, że ten trzeci zamówiony być może wyląduje u mojej przyjaciółki ;:224

A ja pokażę obiecaną Garden of Roses:

Obrazek ;:167

Drugie maleństwo, Bailando:

Obrazek

Cinderella wyprodukowała kwiaty z powtarzalnością jak w fabryce :D :

Obrazek

Mariatheresia ładnie się zgrała w odętką:

Obrazek

...co wygląda czasem tak, jakby odętka zakwitła różanym kwiatem:

Obrazek
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

I kilka bardziej ogólnych:
Pastella i Leonardo da Vinci (z dodatkiem floksa i szczyptą czyśćca wełnistego)

Obrazek

Dzisiejszy słoneczny poranek:

Obrazek

A tu szczególnie dla Basi - Aiss. Nie mam traszek, ale też nie wiem skąd pojawiły się u mnie wodne ślimaki, które urosły do słusznych rozmiarów:

Obrazek

i często łączą się w grupki:

Obrazek

Mój nie-mąż twierdzi, że one się tak łączą w coraz większe skupiska, aż w końcu powstanie z tego żółw.... :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze:I kilka bardziej ogólnych:

i często łączą się w grupki:

Obrazek

Mój nie-mąż twierdzi, że one się tak łączą w coraz większe skupiska, aż w końcu powstanie z tego żółw.... :D
Jagna ciekawe spostrzeżenie ,wiec trzeba obserwować jaki będzie dalszy proces :;230 Garden of roses mam w swoich zamysłach
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Aiss
200p
200p
Posty: 299
Od: 20 sty 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

;:oj Twój ogród to już prawdziwe różane królestwo ;:63 i do tego jakie wypasione te królewny !
A błotniarki całuśne ;:196 zaczekaj może na wiosnę przydreptają pierwsze traszki
Jak spisuje Ci się róża Voyage, to tegoroczny nabytek?
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jadziu, przejdź od zamysłów do działań :D Garden of Roses po przekwitnięciu kilku kwiatów, z którymi przyjechała, obrosła cała nowymi przyrostami, wytworzyła kilkanaście (!) nowych pąków i teraz kwitnie znowu. Cudo róża, wstawię kolejne zdjęcie jak Fotosik zaksięguje moją sobotnią wpłatę :|

Basia, błotniarki powiadasz? 8-) W pierwszej chwili wyłowiłam, bo myślałam, że to zwykły taki się topi, ale jak zobaczyłam zgrabnie wydłużony tyłeczek, to się zorientowałam, że to jednak inny gatunek. Całuśne...eee... no może, faktycznie lubią się całować ze sobą :lol: Żeby nie było, ślimaków się nie brzydzę. Moje winniczki (?) lubię sobie "puszczać" po ręku i są fajne. Widać nawet różne charaktery, jedne bardziej śmiałe inne bojaźliwe. Nie ubijam ich przy pieleniu, przenoszę w bezpieczne miejsca i nie mam nic przeciwko nim. Nie zauważyłam, żeby coś zeżarły. Na traszki będę czekać. Kierunkowskazy im mogę nawet porobić. Tyle, że u nas najbliższa woda to rzeka o kilometr stąd i jezioro nawet dalej. One szybko chodzą? :lol:
Voyage jest tegoroczny i na dodatek kupowany pod koniec lipca, więc mało o nim mogę powiedzieć, ale pierwsze wrażenie zrobił na mnie ogromne. Po pierwsze od momentu zakupu cały czas ma jakieś kwiaty a te są cudne, duże i pięknie uformowane, po drugie trzyma je dwa tygodnie :shock: , złapał plamistość niemal na dzień dobry, ale po usunięciu chorych listków choroba się nie posuwa, więc silny, no ja go kocham. Sama jestem bardzo ciekawa co przyniesie następny sezon, ale rokuje genialnie ;:108
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Cześć, Jagno!
Zachwyciła mnie pomysłowość Twojego nie-Męża. Musisz go ode mnie serdecznie pozdrowić i powiedzieć, że dla mnie też każda roślina to mógłby być dereń ;:306. Cytuj go jak najczęściej, bo to świetny, niebanalny Facet ;:333.
Co do ślimaków, to najwyraźniej nie hodujesz dzwonków, zwłaszcza karpackich. Taką roślinę ślimaki potrafią opędzlować w mgnieniu oka. Jedzą też szałwie, dalie, co smaczniejsze i droższe hosty, ostróżki, nawet pokrzywowate kłosowce :evil:. Do diabła z nimi. Gdyby nie niebieskie granulki obgryzłyby nawet mnie! Mój sąsiad, Filozof, przerzucał swoje przez płot, do kolejnej sąsiadki, a potem obserwował glutowate ślady na ścieżce. Przez noc wszystkie przyszły do niego z powrotem.
Co innego błotniarki stawowe. To urocze ślimaczki. Zajmują się pilnie czyszczeniem naszych akwenów bez znaczenia strategicznego, z wody nie wyłażą i szkód nie robią. Wręcz przeciwnie ;:333.
Twoją opinię o Garden of Roses podzielam w całej rozciągłości.

;:196 - Jagi
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna, jesteś drugą osobą, która w ciągu ostatniego tygodnia zachwala Garden of Roses. To chyba jakiś znak przed jesiennymi zamówieniami ;:224
Co do dyskusji o Edenie, to przyznam, długo opierałam się jego urokowi. W tym roku wpadł mi w ręce i jak zakwitł kilkoma kwiatami z maleńkiej sadzonki to padłam ;:oj Jest wiele róż pięknych na zdjęciu i pięknych w rzeczywistości. Eden zdecydowanie pasuje do jednej i drugiej kategorii ;:108
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna Twoja sunia śliczna, mocno jej kibicuję i trzymam ;:215 .
Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z G.of Roses, ona potrafi kwitnąć do samych przymrozków. Obyś miała takich różyczek jak więcej w swoim ślicznym różanym zakątku.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

To ja tez sie zapisuje do "klubu zachwyconych roza - Garten of Roses" ;:108 .
Moja po inwazji przedziorka , zregeneroala sie w rekordowym tempie i kwitnie... , kwitnie...

;:100
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

JagiS - co do mojego nie-Męża, to on jest chodzącą fabryką powiedzonek, ciekawych przemyśleń i filozoficznych rozważań, ale na tematy ogrodowe wypowiada się raczej oszczędnie, co też sobie bardzo w nim cenię, bo się nie wtrąca, nie komentuje i udaje, że nie widzi ile pieniędzy wydaję na róże, a potem płaczę, że kasy nie ma. Ale zapytany zawsze chętnie doradza. Jak na przykład ostatnio, kiedy zapytałam gdzie według niego powinniśmy przesadzić duży krzew Angeli, która jest za duża na rabatę i powinna mieć swoje, wyeksponowane miejsce. Zamyślił się poważnie, po czym radośnie oznajmił: "Wiem! Koło skrzynki elektrycznej!" Skrzynka jest oczywiście przy drodze, po zewnętrznej stronie płotu ;:173
Moje ślimaki to ślimaki ogrodowe (Basiu, dokształciłam się!), wesołe takie, z kolorowymi skorupkami i nie wiem co jedzą, ale nie roślinki. Mam dzwonki. Co prawda jeden, drobny Elizabeth Oliver, ostatnio jakoś zanikł, ale myślę, że sam z siebie zdechł. Reszta ma się dobrze. E, no Filozof powinien się cieszyć, że jakieś zwierzątka tak go kochają, że pokonują trudy podróży, żeby tylko być przy nim. Wierne, znaczy ;:224 Tak, do błotniarek zdecydowanie już pałam dużym uczuciem :)

Sabinko, Garden of Roses zdecydowanie powinna się znaleźć w Twoim jesiennym zamówieniu, zaraz Cię dodatkowo upewnię ;:108 Widzę, że i Ty się nie oparłaś przystojniakowi Edenowi ;:167

I oto jest "winowajczyni" poruszenia cudną Garden of Roses - Daysy ;:3 Też bym chciała mieć same takie niekłopotliwe cudowności. Wydaje mi się, że nad tym pracuję, bo z ostatnich nabytków jestem bardzo zadowolona. Tylko Wisley 2008 troszkę mnie rozczarował, bo bardzo szybko traci kwiaty albo z powodu upału, albo deszczu. Ale to niemowlę, powinnam być cierpliwa, ale z drugiej strony Garden jest jego rówieśnicą a już zachwyca.

Alexia :wit Cieszę się, że jesteś!

A oto moje maleństwo. Przypomnę jak wyglądała jak do mnie przyjechała od Ewy 28 lipca:

Obrazek

A tak teraz:

Obrazek ;:167 No i jak nie kochać?

A to wcześniejszy, pojedynczy kwiat:

Obrazek ;:167
Awatar użytkownika
Ewa7
200p
200p
Posty: 264
Od: 27 paź 2013, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
Kontakt:

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Panny kwitną u ciebie pełną gębą :-)nad garden się zastanawiałam ale jednak domowiłam Tereski - są cudne.widzę że zamowiłysmy te same panny czyli Lacre :-) strasznie jestem ciekawa jej na żywo. Trzymam kciuki za Twoją futrzanke-będzie dobrze:-)
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”