Ogród zielonej

[koziorozec]

Witaj Soniu,ja mam zupełnie tak samo jak Ty ,jaką bym roślinę nie kupiła ,to natychmiast kroję ją na części i to samo zrobiłam z hakonechloą ,więc też się zbiera dużo wolniej ,ale mam ich 5 a nie jedną,pozdrawiam

[miwia]

Soniu

Piękne te Twoje kompozycje. I te na rabatach podziwiam i te w donicach też.
Hakonechloa bardzo mi się podoba. Sprawiłam sobie odmianę żółtą. Ale u mnie przyrasta wolniej niż wolno.

[cyma2704]

Aneczko, ta rabata to długa opowieść. Została nawieziona czarna, dobra ziemia i jeszcze przekopany jesienią obornik. Wszystko nawet cynie i liatry miały ponad metr i się przewracały. Werbena jest tam nawet wyższa od miskanta. Na innej rabacie, gdzie gleba piaskowa, bez nawożenia, miała ok. 80 cm.

Madziu lilie wszystkie z B. Kilka z dużymi kwiatami, mocno pachnące.



Martuś dokładnie tak. Cierpliwość, to najważniejsza cecha ogrodnika.

Mireczko, dziękuję. Kiedyś pewnie doczekamy się ładnej kępy trawy.

[Pashmina2006]

Piękne. W dodatku pachnące.. ja mam do nich pecha. Ciągle trafiam na te nie pachnące. Pachną mi może z 2 sztuki.

[aneczka1979]

Oj tak... zasilony czarnoziem... wszystko tłumaczy...
Piękne te Biedrowe lilie. W zeszłym sezonie skapnęłam się jak były już liliowe ostatki. I kupiłam różową Lombardię, też bardzo ładna.
Oj oj wiosną będę omijać szerokim łukiem wszelakie sklepy z pokusami. Tylko mój spożywczak i basta!

-- 17 sty 2015, o 11:34 --

Madziu a zakupiłaś w Lily...lu? tam jest sporo pachnących. Miałam szczęście i moje przypadkowo zakupione po okolicy lilie pachniały, mimo iż nie zgadzały się odmianowo. Teraz chapnęłam 10 sztuk (5 x 2 szt) pachnących. Będę się upajać.

[kasia_rom]

Soniu przyszłam z rewizytą
To znaczy, byłam już wcześniej i przeczytałam od deski do deski .
Ale teraz zostawiam ślad

Piękny ogród stworzyłaś przez kilka sezonów , a nasadzenia grupowe tych samych roślin wyglądają super , obwódki, powtórzenia , tworzą ład i harmonijną kompozycję , pięknie

Bukszpany śliczne, i te duże i maluszki, gratuluję ręki do ukorzeniania
Powiedz , proszę , czy biała pelargonia dobrze znosi palące słońce, czy raczej nadaje się bardziej do cienia ?

No i nie mogę nie wspomnieć o tojeści - chociaż ładnie wygląda, to okropnie zachłanna roślina , rośnie bardzo szybko i z czasem zagarnie ci całą rabatę , niestety pochłonie też te śliczne dąbrówki . Nie można się jej potem pozbyć - ja ze swoją walczę już któryś sezon, nie mogę jej zlikwidować ze skalniaka , zarasta wszystko, idąc na powierzchni i pod ziemią

[gosiakmala]

jesteś moim natchnieniem do tworzenia ogrodu w tym roku, kończymy budowę i za miesiąc przeprowadzka, ale u nas to jeszcze plac budowy. zupełnie nie mam pojęcia jak za niego sie zabrać . Ale jak oglądam takie poczynania jak u Ciebie to myslę sobie że bedzie dobrze

[cyma2704]

Aniu, ja już coraz mniej kupuję, chyba że powojnik z Twojego polecenia. Zawsze jednak można do szkółek zajrzeć, tylko rekreacyjnie. Lilie ładne, tylko potem, po ścięciu

Kasiu miło, że zaglądasz i Ci się podoba. Tworząc ogród, cały czas anonimowo odwiedzałam Wasze i próbowałam kopiować lub tworzyć własne kompozycje. Bukszpanami się cieszę, bo zielone zimą. Mam nadzieję, że nie będą łapać grzyba, jak te ze szkółki. Białe pelargonie mają u mnie słońce do 11 i po 16, ale w poprzednim domu ładne były w słońcu. Podlewałam je jednak dwa razy dziennie. Dzięki za ostrzeżenie o tojeści, na wiosnę zostawię samą dąbrówkę. Zza tuj, jak przechodzi na rabatę, to wyrywam duży kawał i na razie sobie radzę.

Gosiu(gosiakmala) witam serdecznie i zapraszam będziemy się razem uczyć i wspierać. Cudny awatar. Na pewno poradzisz sobie z ogrodem. Ja miałam dobrze, bo w porządkowaniu pomagały mi dzieci, więc szybko poszło. Nie miałam ogrodzenia, więc znaczna część została zaorana traktorem, było szybko i bezboleśnie. Jak spojrzysz na pierwsze moje zdjęcia, to widać, jakie pobojowisko było. Jeśli mogę się pomądrzyć, to stwórz sobie szkielet, czyli najpierw drzewa i krzewy, nawet najmniejsze sadzonki. Ja robiłam etapami, ale miejsca puste też zakrywałam roślinami, np. podarowanymi, lub resztkami czarnej folii budowlanej, żeby nie rosły chwasty. Na sporej części posiałam jesienią żyto i chwastów było mniej. Na forum jest tyle życzliwych osób. Na pewno na każde Twoje pytanie odpowiedzą. Spokojnej przeprowadzki.

[gosiakmala]

Sonia u nas był ugór... masakra jak sobie przypomne, zrobiliśmy ład i porządek, zasialiśmy trawe ale zechciało się budować i moja trawa już trawnika nie przypomina, nawet tyć tyć . Mamy 1200 metrów i na tym terenie nic a nic się nie uchowało, bo nawożone, bo ciężarówki, bo równany teren w kółko... eh.

[kasia_rom]

Soniu, ja także lubię bukszpan, i zimą i latem jest bardzo dekoracyjny
Mam nadzieję, że twoje sadzonki będą zdrowiutkie .
U mnie tojeść na skalniaku powłaziła w inne rośliny, pod kamienie, jest nie do wytępienia , i mimo że warunki ma tam niesprzyjające -bardzo sucho i słonecznie , panoszy się na całego
Muszę wiosną poszukać białej pelargonii, jest śliczna, i jeśli jeszcze wytrzymała na słońce to super Mam na tarasie słońce od 11.30 do wieczora, próbowałam różne rośliny i pelargonie najlepiej wytrzymują takie warunki .

[Iryseq]

Alchemila mollis rośnie Ci na słońcu?Myślałam, że lubi półcień. On gubi liście na zime i odnawia sie wiosna ?

[Margita]

Mam prośbę, opisz jak ukorzeniałaś bukszpan. Czy pierwszą zimę powinien spędzić w domu/piwnicy? Czy można od razu do ogrodu? Chciałabym mieć swoje sadzonki.

[koziorozec]

Witaj Soniu,piękne masz lilie ,skąd robiłaś im zdjęcia z balkonu,czy z drabiny,bo widać ,że z góry

[sweetdaisy]

Witaj Soniu
I ja wpisać się muszę koniecznie
Zestaw żurawka, bukszpan i red baron podpatrzony i już myślę gdzie skopiować u siebie
Aż wierzyć się nie chce, że żaden architekt ogrodniczy u Ciebie swego nochala nie wpychał

[cyma2704]

Gosiu moja działka, to w większości był ugór nieuprawiany od ponad dwudziesty lat. W takich warunkach zaczęliśmy budowę, więc tylko raz doprowadzaliśmy do ładu. Piękny masz areał, tylko spokojnie, go z rozmysłem urządzić.

Kasiu dla mnie w ogrodzie cis i bukszpan, to najlepsze rośliny, jak nie chorują, to posadzone i przycięte zawsze zdobią. Wystarczy dodać koloru. Mój taras gdzie stoją pelargonie, jest w znacznej części zadaszony, choć w czasie mocnego deszczu są moczone, ale nigdy nic się z nimi nie działo. Na razie z tojeści się cieszę, nie rosną chwasty, ale muszę ją pilnować.

Jolu przywrotnik, jak większość u mnie, rośnie na słońcu. Jak długo nie pada, to go podlewam, tak jak hortensje. Jest ładny wiosną i jak zakwitnie, potem łapie jakąś chorobę grzybową. Wycinam brzydkie liście i kwiaty. Najczęściej zakwita ponownie, choć mniej spektakularnie. Muszę w tym roku jakoś go zabezpieczyć przed grzybem.

Witam Margito. jestem początkująca ogrodniczka, dlatego pewnie bukszpany ukorzeniają mi się bez problemu. Z większych krzewów odrywam (czerwiec, lipiec) gałązkę ok. 7-10cm z piętką. Trzeba wybierać takie, które mają mało odrostów dołem, lub te najniższe i liście odciąć, żeby nie dotykały ziemi i nie gniły. Wsadzam po kilka sztuk najczęściej w doniczki z ziemią ze sklepu pomieszaną z moją, na głębokość 2-4 cm. Stawiam w cieniu i pilnuję podlewania. Podobnie ukorzeniam te ścinki z formowanych krzewów. Zbieram wszystkie większe niż 5 cm i do doniczki lub bezpośrednio do ziemi, też w cieniu. Podlewanie konieczne. Na jednej z fotografii w moim wątku pokazałam właśnie takie maluchy z formowanych ścinków. Przesadzam w następnym roku na miejsce stałe. Już na wiosnę widać, która się przyjęła, bo widać młode przyrosty. Doniczkowe przechowuję w nieogrzewanym garażu z oknem. Czasem temperatura spada poniżej zera, ale nic się nie działo. Niektóre mają małe korzonki, wtedy trzeba je wsadzać do gruntu delikatnie. Ukorzenia się ok. 80-90 %. Po posadzeniu, jak się przyjmą, a są mało rozkrzewione przycinam główny pęd. W całym tym okresie nie nawożę. Jeśli mało zrozumiale, pytaj odpowiem.

Martusiu te białe lilie wychylały się bokiem, bo miały mało słońca pod klonem, a różowe wiosną wsadzone, rosły w miejscu, gdzie była betoniarka w czasie budowy i gleba tam jest przewapnowana, a lilie tego nie lubią. Były nie wyższe niż 60 cm, więc mogłam sfotografować z góry.

Zuza witam i zapraszam. Fajnie, że chcesz skorzystać z moich pomysłów. Moim zdaniem, bez jednej z czerwonych roślin, rabata będzie wyglądać lepiej. Jestem zbytnią indywidualistką, żeby gotowy projekt, mnie zadowolił, ogród musi odzwierciedlać charakter właściciela. Mam kilku znajomych, którzy zaprojektowali ogród, wykonali, ale bardzo szybko z projektu mało zostawało. Zresztą gust i upodobania zmieniają się nam szybko, co byśmy robili, gdyby nie rewolucje ogrodowe.