Moje ogródki - Gucia.

gucia · Post » 19 paź 2007, o 17:18

Basiu,
A to własnie jest "korzeniowisko" i Ptyś:
Na ostatnim zdjęciu Ptyś siedzi po środku, widać jego jasny brzuszek.

goni@k · Post » 19 paź 2007, o 18:22

Bardzo jestem ciekawa strony technicznej lasku na dachu.Guciu opowiedz jak to zrobiliście .Czy te drzewa rosną w pojemnikach ???? Widziałam tam również kamienie ,czy takie obciążenie nie grozi zarwaniem dachu ?
Powtórzę raz jeszcze ,że jest to niesamowity widok

basga · Post » 19 paź 2007, o 19:49

PTYSIEK fajny ale super masz te roślinki w korzeniach!

kogra · Post » 19 paź 2007, o 19:51

Ptysio już chyba poszedł spać bo pogoda jest nieszczególna. Czy ma jakiś domek na zimę , np pod skałką ?

bunia · Post » 19 paź 2007, o 19:56

A może to jakiś zaczarowany książe i czeka na pocałunek od pięknej białogłowy?

gucia · Post » 20 paź 2007, o 11:08

Kasiu, dziękuję;

Beatko, rybki trochę już urosły/ bardzo lubią chrupki kukurydziane/.
Najgorzej, że węgorz też podrósł i chyba wsuwa wszystkie mniejsze;

Grażynko, korzenie/ razem z ich lokatorami/ zbieram dosłownie wszędzie. Później to coś, łazi w samochodzie- okropność !!!!
Liliowce, tez je lubię, ale oglądanie Twoich, to dopiero frajda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ropucha śpi w korzeniach, nienawidzi mojego kota .

gucia · Post » 20 paź 2007, o 11:37

Gosiu,

Budowę zaczynaliśmy w czasach, kiedy materiały budowlane były na wagę złota.
Ale "załatwić" można było: stal zbrojeniową najwyższej jakości, beton extra z gruchy lany szteterem itd....
Największy ciężar jest na ścianach nośnych, a podwójna izolacja wystarcza.
Iglaki wsadziliśmy do pojemników z pcv /takie od mięsa/, w środku jest folia z dziurami.
Obciążenie- na pewno duże, chociaż pojemniki nie były wysokie /zrobiłam zdjęcia z boku/.

Przyznaję, że kiedy śniegu "dowaliło" /iglaki skutecznie zatrzymały śnieg na garażu/, obawiałam sie, czy będę miała czym jechać rano do pracy.

Wiosną, te większe iglaki musimy wysadzić /mąż teraz kupuje tylko karłowate/, zrobię zdjęcia, zobaczysz środek zabudowy.

danutalec · Post » 20 paź 2007, o 14:00

;:91

gucia · Post » 20 paź 2007, o 14:16

bunia pisze:A może to jakiś zaczarowany książe i czeka na pocałunek od pięknej białogłowy?

Jak wpadniesz na kawę, to musimy sprawdzić !!

bogusia177 · Post » 21 paź 2007, o 13:49

Witam Guciu bylam duzo razy w twoim ogrodku, ale zawsze jakos pobieznie ,dzis pospacerowalam powolutku .Powiem CI -ogrodek na dachu w zyciu bym sie nie domyslila- rewelacja ,oczko czarujace .Wcale nie trzeba miec duzego ogrodu ,zeby kogos zauroczyc Sory znowu mi alt nie dziala ;:80

goni@k · Post » 21 paź 2007, o 13:53

Pojemniki faktycznie są niskie i aż dziw bierze ,że te drzewka i krzewy tak pięknie w nich rosną

Naprawdę podziwiam zarówno pomysłowość jak i konsekwencję w działaniu

k-c · Post » 22 paź 2007, o 10:46

ogród na dachu jest bardzo pomysłowy

- ciekaw jestem tylko jakby wygladał po wichurze????te pojemniki są jakoś specjanie i mocno przyczepione do dachu czy stoją sobie tak na dachu bez żadnego przyczepienia?????

Beata T · Post » 23 paź 2007, o 09:33

Ale masz rybek

węgorz co on tam robi -powiedz gdzie je zimujesz.
No no a ile korzeni, czy ludzie dziwnie na Ciebie nie patrzyli jak je targałaś

patrzcie robi zapasy na zimę (żartuje)
oj bardzo mi się podobają na wiosnę i ja zacznę i je ciągnąć do domu (na rozpałkę ):lol:

gucia · Post » 23 paź 2007, o 09:53

k-c pisze:ogród na dachu jest bardzo pomysłowy - ciekaw jestem tylko jakby wygladał po wichurze????te pojemniki są jakoś specjanie i mocno przyczepione do dachu czy stoją sobie tak na dachu bez żadnego przyczepienia?????

Żadna wichura nie ma szans !
Obudowa zewnętrzna, w kształcie litery C, to jedna całość. Masa: ziemia + kamienie, to już są na prawdę " kilogramy"!!!

goni@k · Post » 23 paź 2007, o 10:04

Guciu ,podaj proszę nazwy swoich powojników ,bardzo jestem ciekawa co zakupiłaś