Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 281
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Wypowiedź częściowo zmoderowałam. bab...

Adamie,

Pomidorów tobie tylko pozazdrościć!

Tak mi się poukładało w życiu że od kilkunastu lat żyję, z wielką niesymetrią, jednak pomiędzy okolicami Poznania a Sopotem.

Do dzisiaj nie potrafię zrozumieć tego fenomenu.
Jest tak że wiosną w Sopocie przyroda jest o dobre 2 tygodnie opóźniona w stosunku do okolic Poznania. Za to tempo odrabiana strat potem przyprawia o zawrót głowy. Wszystko wydaje się rosnąć samo z siebie, błyskawicznie i bujnie jak ogłupiałe.
Sorry, taki klimat :-)

Ja, niestety, pomidory mam tylko w Pyrlandii...

PS.
Jak podał przed chwilą TVN w ostatnich dniach nastąpił ogromny wzrost cen działek w okolicach Rewy który zaskoczył analityków.
Sprawę bada ABW ze względu na podejrzenie że jest to efekt zainteresowania działkami w okolicach Rewy grupy fantyków z frakcji 'pomidor' nieznanej do tej pory organizacji FO...
pozdrawiam, Tomek
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Rotos, myślę, że dość późno wsadzałeś krzaki pomidorów do ziemi. Czy zgadłam?
U mnie w tunelu mam jednego NN z samosiejki. Listki czyściutkie jak w maju , owoce jeszcze zielone ale już duże, również zdrowe . Niczym nie pryskany a dookoła zz podszarpuje innym wcześniakom listki.
Patrząc wczoraj na Twoje zdjęcia, na drugiej fotce ze str 11, zauważyłam jesienne przebarwienia na owocach. Niektóre odmiany i u mnie dostały takich ciemnych smug /zimne noce?/.
Ja wczoraj z ciekawości zrobiłam obchód działek. Wszędzie już jesień a prawie zima ;:oj Po pomidorach ani śladu. Nawet w tunelach. No, może we dwóch, kilka krzaków. W kilku miejscach stoją pomidorowe badyle z żartymi od zz liśćmi. Reszta działek uprzątnięta, przekopana.
Zataiłam przed M, bo też już go ręce świerzbią aby wyrywać, ale jeszcze jest sporo owoców zielonych i przy takiej pogodzie jeszcze będzie fajny plon. Puszczają pędy i kwiatki jak oszalałe. Ręka zatrzymuje się przy obrywaniu. :(

Tomek , ja takiego zawrotu głowy dostałam kiedyś w Szwecji. Tam to dopiero przyroda nadrabia zaległości. Ziemniaki, buraki rosną w mgnieniu oka.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Wsadzałem tak jak wszyscy około 15stego maja i to całkiem spore sadzonki. Ale dobrze podejrzewasz, bo późno zaczęły zawiązywać i owocować. Mieliśmy chłodny maj i czerwiec. Pierwsze owoce zebrałem dopiero na początku sierpnia.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Ja obecnie zbieram owoce powyżej metra.
Moje do gruntu sadzone 9 maja.
del999
50p
50p
Posty: 95
Od: 12 lut 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

U mnie prawdziwe zbiory zaczęły się może dwa tygodnie temu. W ubiegłym tygodniu zebrałem ok. 10 kg, dziś podobnie. Zrywałem również nie do końca dojrzałe owoce (dojdą do siebie w domu), a na krzakach jest ich jeszcze tyle, że sam nie wiem co z nimi zrobię :) Partia z poprzedniego tygodnia aktualnie się suszy :) Dodam tylko tyle, że na krzakach jeszcze nie ma większych objawów choroby. Obrazek
Awatar użytkownika
GrzegorzR
200p
200p
Posty: 483
Od: 25 maja 2009, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

tysonka pisze:Gdybym wiedziała, że wrzesień będzie taki ciepły, to bym w sierpniu zrobił dodatkowy oprysk, a tak to machnęłam ręką, pomyślałam, że już nie warto.Tym sposobem trochę pomidorów z zz musiałam wyrzucić, a tak to jeszcze bym zbierała po dziś dzień z krzaków - ale pogody we wrześniu-październiku nie da się przewidzieć :(
Alyaa pisze:Ja zrobiłam oprysk we wrześniu jeden. Się zastanawiam - może jeszcze jeden pójdzie na dniach. Tylko zerwę do suszenia, bo zostały dojrzałe (reszta pozrywana). Nawet krzaki poniszczone przez szarą odżywają - puszczają zdrowe wilki.
Zrobiłem we wrześniu 3 opryski i do teraz mam mnóstwo pomidorów, niestety większość zielonych. Ale codziennie dojrzewają.Dwa lata temu miałem pomidory do końca października.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7392
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

:shock: No takie widoki, to tylko pozazdrościć. Ja o swoich pomidorach już zapomniałam. ZZ zrobiła swoje, ale i tak nie narzekam ,plon obfity, tyle że największe zbiory miałam w sierpniu i początek września. A w tatym roku to jeszcze o tej porze zbierałam, ale już ostatki
Pozdrawaim
Asia
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Ja w tamtym roku 30 września wszystkie pomidory obrywałąm - przymrozki. W tym roku najwięcej pomidorów miałam początkiem września. Ale jeszcze sporo zielonych. Teraz codziennie pizze jemy (sos robię na nią ze świeżych pomidorów). Z kupnych pomidorów to już nie to samo...
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 601
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

rotos
Bardzo ładne te pomidory ale chyba niepotrzebnie dajesz je na kilka pędów, każdy kolejny pęd opóźnia wzrost, masz coraz więcej zielonych pomidorów, które rosną coraz wolniej, w efekcie przychodzi październik, dużo zielonych i niewiadomo, zrywać, nie zrywać , zapowiadają przymrozki więc może zerwać, ale znowu te dojjrzałe na krzakach smaczniejsze itd. Jak masz jeden pęd to łatwiej kontrolować, wiadomo kiedy ogłowić, i do tego zbiór masz równomiernie rozłożony w czasie.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Racja, na za wiele im pozwoliłem. Wynikało to z tego, że zatrwożyłem się słabym wiązaniem w czerwcu i w ten sposób chciałem im dać więcej możliwości wydania owoców. Był to błąd.
Na szczęście pogoda na razie dopisuje, pomidory dojrzewają, a reszta "dojdzie do siebie" w przechowalni.

Dziękuję

Adam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Brutus x Aussie J2 z nasion od Darka, dzielnie opiera się zarazie. Żółte De Barao oraz sakiewka Chudziaka również bez oznak ZZ. Oprysk był na początku września. Reszta odmian na polu niestety usunięta. Mają nad głową daszek , w razie gradu. Jednak nie chroni on od chorób. Obrazek
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

No,no, piękne jak u mnie Grażynko. :D Wydaje mi się, że smak lepszy jak w pierwszym pokoleniu.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Grażynko jak Ci plonowały De Barao żółte?Mój sezon pomidorowy w gruncie ,po dzisiejszej nocy uważam za zakończony. :evil: Było -3 C..Dobrze,że zdążyłam oberwać trochę zielonych pomidorów.W tunelu jeszcze nie zmarzły.
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

Zuziu, bardzo ładnie plonowały, pomimo moich błędów. Odmiana późna, ale teraz jak znalazł.
U nas jedna noc była zimna,dały jednak radę.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5

Post »

zuzia55 pisze:Grażynko jak Ci plonowały De Barao żółte?Mój sezon pomidorowy w gruncie ,po dzisiejszej nocy uważam za zakończony. :evil: Było -3 C..Dobrze,że zdążyłam oberwać trochę zielonych pomidorów.W tunelu jeszcze nie zmarzły.
zuziu55 Łączę się z Tobą w bólu.Wszystko padło oprócz papryki Dzwonek ;:131
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”