Rabata wabiąca motyle
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 23 paź 2006, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krosna
Re: rabata prosze o małe porady
Na tej rabacie te wszystkie rośliny rosną, ale chciałabym ją zmienić, bo efekt jest nie do końca jest zadowalający. Stad moje pytanie o pomoc, co ewentualnie odjąć/oddać.
Myślę, że w pierwszej kolejności pójdą z niej irysy i cześć liliowców.
Myślę, że w pierwszej kolejności pójdą z niej irysy i cześć liliowców.
Pozdrawiam, Agata
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: rabata prosze o małe porady
Jeśli masz ochotę na trawy to z nich zrób punkty wyznaczające pewien rytm rabaty.
Upraszczając ; trawa- plama kwiatów, trawa- plama kwiatów.
Zacznij właśnie od takich wyznaczników. Rabata zdecydowanie ładniej wygląda jeśli zdobi dużymi plamami,
jest długa więc spokojnie można tak rośliny posadzić, żeby były zgrupowane po kilka czy kilkanaście w zależności od wielkości.
Liliowców bym nie wyrzucała, dlatego, że wprawdzie kwitną krótko, ale są ozdobne z liści i pięknie komponują się właśnie z trawami.
Rabaty można komponować na staroświecki sposób umieszczając rośliny wysokie " do tyłu",
lub tworząc bardziej formę współczesną nie zważając zbytnio na wysokość roślin i lokując wysokie rośliny w środku rabaty, bliżej przodu itp.
Taka rabata jest bardziej dynamiczna i ciekawsza, jej bryła jest bardziej zróżnicowana.
Czyli: zaczynamy od wyznaczenia rytmu rabaty.
Umieszczamy wedle upodobania między wyznacznikami rośliny wysokie.
Sadzimy rośliny niższe i w końcu całkiem niskie.
Ten sposób to działanie krok po kroku i on sam podpowie gdzie co ulokować, trzeba tylko zacząć działać.
Każdy nasz krok wywoła krok następny. No i pamiętać, że większe plamy są ciekawsze,
ale też jeśli roślina jest sama z siebie bardzo rozrosła, duża- tu przychodzi mi do głowy coś a la arcydzięgiel to wiadomo,
że taką roślinę sadzimy jedną, bo inaczej zdominowała by całkowicie wszystkie pozostałe rośliny.
edit
Jeśli masz ochotę, na kartce papieru zwykłego kratkowanego zrób sobie orientacyjny plan w skali 1: 50 czyli 1cm= 0,5 m,
bo skala 1: 100 byłaby trochę za mała. I zaznacz sobie plamy kolorowymi kredkami, wtedy też sama zobaczysz, które kolory idą do przodu, które uciekają w dal, jak ze sobą harmonizują.
Upraszczając ; trawa- plama kwiatów, trawa- plama kwiatów.
Zacznij właśnie od takich wyznaczników. Rabata zdecydowanie ładniej wygląda jeśli zdobi dużymi plamami,
jest długa więc spokojnie można tak rośliny posadzić, żeby były zgrupowane po kilka czy kilkanaście w zależności od wielkości.

Liliowców bym nie wyrzucała, dlatego, że wprawdzie kwitną krótko, ale są ozdobne z liści i pięknie komponują się właśnie z trawami.
Rabaty można komponować na staroświecki sposób umieszczając rośliny wysokie " do tyłu",
lub tworząc bardziej formę współczesną nie zważając zbytnio na wysokość roślin i lokując wysokie rośliny w środku rabaty, bliżej przodu itp.
Taka rabata jest bardziej dynamiczna i ciekawsza, jej bryła jest bardziej zróżnicowana.
Czyli: zaczynamy od wyznaczenia rytmu rabaty.
Umieszczamy wedle upodobania między wyznacznikami rośliny wysokie.
Sadzimy rośliny niższe i w końcu całkiem niskie.
Ten sposób to działanie krok po kroku i on sam podpowie gdzie co ulokować, trzeba tylko zacząć działać.
Każdy nasz krok wywoła krok następny. No i pamiętać, że większe plamy są ciekawsze,
ale też jeśli roślina jest sama z siebie bardzo rozrosła, duża- tu przychodzi mi do głowy coś a la arcydzięgiel to wiadomo,
że taką roślinę sadzimy jedną, bo inaczej zdominowała by całkowicie wszystkie pozostałe rośliny.
edit
Jeśli masz ochotę, na kartce papieru zwykłego kratkowanego zrób sobie orientacyjny plan w skali 1: 50 czyli 1cm= 0,5 m,
bo skala 1: 100 byłaby trochę za mała. I zaznacz sobie plamy kolorowymi kredkami, wtedy też sama zobaczysz, które kolory idą do przodu, które uciekają w dal, jak ze sobą harmonizują.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: rabata prosze o małe porady
Bardzo sobie chwalę pewien podział na rabatę wiosenną, letnią i jesienną, ale nie jest to wbrew pozorom podział, że wiosenna znaczy się cebulowe.Ja mam wiosenną blisko wejścia do ogrodu i są tam głównie liliowce kwitnące wiosną, rutewki, orliki, irysy syberyjskie.W tle są hortensje bukietowe, więc gdy przód kwitnie tył jeszcze 'śpi', a potem prawie jednocześnie rozkwitają hortensje i liliowce letnie i odętki.Hortensja bukietowa nie zagraża wytrzymałym liliowcom, a liliowce zasłaniają nieciekawy dół i robią piękne tło hortensjom.Hortensje w zależnosci od odmiany mam też jeszcze jako solitery, ale te głównie nie cięte, duże krzewy.
Na rabacie letniej z boku brzozy Younga dobrze jednak widocznej z okien domu( gdy niepogoda, albo nie mam czasu wyjść do ogrodu), wczesną wiosną gdy pędy bylin wychodzą z ziemi są właśnie rośliny cebulowe, głównie łany cebulicy syberyjska, białe i żółte tulipany, cytrynowe pierwiosnki, szafirki i ciemierniki, a jest tam jeszcze na tyle wilgotno,że cebulowe nawet pod brzozą dają radę.Dosadzam też na obrzeżu bratki drobnokwiatowe.Latem gdy po cebulowych śladu nie ma główną ozdoba jest powojnik 'Praecox' na solidnej podporze metalowej i do tego kwitną floksy i tawułki, nieco z boku wczesne zawilce jesienne.Jesienią kwitną tam świecznice, bo nie jest tam tak sucho jak na typowo jesiennej, a czasem w październiku też już pogoda nie ta by świecznice gdzieś w kącie chodzić podziwiać.
Rabata jesienna jest bardziej w głębi ogrodu i to głównie trawy, irgi, miskanty, astry,rozchodniki, rudbekie, w tle perukowiec, odporny na suszę i konkurencję traw.Wiosną gdy trawy dopiero wyrastają kwitną tam piwonie okraszone białym złocieniem maruną i niebieską ostróżeczką polną + wyrastające trawy= piękny efekt. Tak więc każda z tych rabat ma szczyt swojego okresu ozdobnego, ale również w innych okresach nie jest tak, że nic tam nie kwitnie.Komponując dobrze jest pomyśleć o sąsiedztwie wyższej rośliny, krzewu, choć nieumiejętnie dobrany może stać się z czasem problemem dla bylin.Sadziec purpurowy natomiast na typowo jesiennej rabacie, dość suchej nie daje rady, choć dobrze by tam wyglądał, więc rośnie u mnie osobno w najwilgotniejszej części działki.Podobnie jeden z miskantów to ogromna, kulista kępa, więc rośnie osobno.Również rabata skalna na lekkim naturalnym wzniesieniu to osobny rozdział, bo tam większość tzw. poduszkowców i niskich iglaków, a także przetaczników, bodziszków, brunner, krzewu mojżesza i penstemonów, po których ścięciu pędów kwitnących zostają części rozet liściowych.
Napisałam tak z grubsza jaki podział jest u mnie, ale każdy musi dostosować to do swoich warunków lokalizacyjnych.Dobrze jednak wiedzieć jaki podział się sprawdza, pewne rzeczy też przemyśleć, dostosować do warunków glebowych i nasłonecznienia.To nie lada gratka
Ja ogólnie nie lubię natłoku kolorów i wcale nie przeszkadza mi jak jest tylko zielono w kilku odcieniach.Nie można tez mieć wszystkiego, np, u mnie nie ma róż, bo nie lubię ich w ogrodzie, a wolę cięte, a kwasolubnych też nie, bo mam glinę.
Na rabacie letniej z boku brzozy Younga dobrze jednak widocznej z okien domu( gdy niepogoda, albo nie mam czasu wyjść do ogrodu), wczesną wiosną gdy pędy bylin wychodzą z ziemi są właśnie rośliny cebulowe, głównie łany cebulicy syberyjska, białe i żółte tulipany, cytrynowe pierwiosnki, szafirki i ciemierniki, a jest tam jeszcze na tyle wilgotno,że cebulowe nawet pod brzozą dają radę.Dosadzam też na obrzeżu bratki drobnokwiatowe.Latem gdy po cebulowych śladu nie ma główną ozdoba jest powojnik 'Praecox' na solidnej podporze metalowej i do tego kwitną floksy i tawułki, nieco z boku wczesne zawilce jesienne.Jesienią kwitną tam świecznice, bo nie jest tam tak sucho jak na typowo jesiennej, a czasem w październiku też już pogoda nie ta by świecznice gdzieś w kącie chodzić podziwiać.
Rabata jesienna jest bardziej w głębi ogrodu i to głównie trawy, irgi, miskanty, astry,rozchodniki, rudbekie, w tle perukowiec, odporny na suszę i konkurencję traw.Wiosną gdy trawy dopiero wyrastają kwitną tam piwonie okraszone białym złocieniem maruną i niebieską ostróżeczką polną + wyrastające trawy= piękny efekt. Tak więc każda z tych rabat ma szczyt swojego okresu ozdobnego, ale również w innych okresach nie jest tak, że nic tam nie kwitnie.Komponując dobrze jest pomyśleć o sąsiedztwie wyższej rośliny, krzewu, choć nieumiejętnie dobrany może stać się z czasem problemem dla bylin.Sadziec purpurowy natomiast na typowo jesiennej rabacie, dość suchej nie daje rady, choć dobrze by tam wyglądał, więc rośnie u mnie osobno w najwilgotniejszej części działki.Podobnie jeden z miskantów to ogromna, kulista kępa, więc rośnie osobno.Również rabata skalna na lekkim naturalnym wzniesieniu to osobny rozdział, bo tam większość tzw. poduszkowców i niskich iglaków, a także przetaczników, bodziszków, brunner, krzewu mojżesza i penstemonów, po których ścięciu pędów kwitnących zostają części rozet liściowych.
Napisałam tak z grubsza jaki podział jest u mnie, ale każdy musi dostosować to do swoich warunków lokalizacyjnych.Dobrze jednak wiedzieć jaki podział się sprawdza, pewne rzeczy też przemyśleć, dostosować do warunków glebowych i nasłonecznienia.To nie lada gratka

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 23 paź 2006, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krosna
Re: rabata prosze o małe porady
Dziękuje Wam za podpowiedzi, moja rabata jest w słońcu, gleba gliniasta. W koło niej rosną tuje cyprysiki i inne iglaki.
To jest taka moja kwitnąca wysepka, gdzie latają motyle i pszczoły. Kwitnie od czerwca do jesieni, tylko coś jej brakuje, i pomału myślę nad zmianami. Chcę wprowadzić trawy by nadać rabacie lekkości.
Jakie trawy sprawdziły by się na takiej kwiatowej słonecznej rabacie?
Na wiosnę, kiedy byliny budzą się, kwitną tam rośliny cebulowe.
To jest taka moja kwitnąca wysepka, gdzie latają motyle i pszczoły. Kwitnie od czerwca do jesieni, tylko coś jej brakuje, i pomału myślę nad zmianami. Chcę wprowadzić trawy by nadać rabacie lekkości.
Jakie trawy sprawdziły by się na takiej kwiatowej słonecznej rabacie?
Na wiosnę, kiedy byliny budzą się, kwitną tam rośliny cebulowe.
Pozdrawiam, Agata
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Rabata, proszę o małe porady.
To jest odpowiedź na moje poszukiwania 

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
Re: Rabata wabiąca motyle
Butterfly Conservation przygotował 100 roślin przyjaznych motylom. Listę można pobrać tu: The 100 best plants for butterflies. http://butterfly-conservation.org/292/gardening.html
Według ostatnich badań najatrakcyjniejszą roślina dla motyli jest Origanum - Lebiodka (różne gatunki)
Warto przytoczyć pierwszą dziesiątkę tych najatrakcyjniejszych:
Origanum (różne gat.)
Verbena bonariensis
Erysimum
Lavendula angustifolia
Eupatorium cannabinum
Nepeta (różne gat.)
Hyssopus officinalis
Buddleja (różne gat.)
Sedum spectabile
Agastache foeniculum
Warto nadmienić, że jeśli posiadamy nieużywany skrawek ziemi można przeznaczyć go jako "stołówka dla gąsienic" i posadzić rośliny atrakcyjne dla gąsienic motyli. Zaś pełna i dokładna lista roślin które chętnie konsumują gąsienice jest dostępna również na stronie BC.
Według ostatnich badań najatrakcyjniejszą roślina dla motyli jest Origanum - Lebiodka (różne gatunki)
Warto przytoczyć pierwszą dziesiątkę tych najatrakcyjniejszych:
Origanum (różne gat.)
Verbena bonariensis
Erysimum
Lavendula angustifolia
Eupatorium cannabinum
Nepeta (różne gat.)
Hyssopus officinalis
Buddleja (różne gat.)
Sedum spectabile
Agastache foeniculum
Warto nadmienić, że jeśli posiadamy nieużywany skrawek ziemi można przeznaczyć go jako "stołówka dla gąsienic" i posadzić rośliny atrakcyjne dla gąsienic motyli. Zaś pełna i dokładna lista roślin które chętnie konsumują gąsienice jest dostępna również na stronie BC.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1537
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Rabata wabiąca motyle
Rusałka Pawik na kwiatach przetacznika kłosowego.


Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- sawczenko
- 200p
- Posty: 234
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rabata wabiąca motyle
U mnie wszelkie motyle z okolicy zwabia przetacznik, taki najzwyklejszy, lawenda i chaber łąkowy.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12091
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rabata wabiąca motyle
Na jeżówkach i werbenie patagońskiej zawsze pęłno motyli.




-
- 200p
- Posty: 212
- Od: 15 sie 2014, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Rabata wabiąca motyle
Oj,jak ja bym chciał na swoim balkonie zobaczyć motyle.Też mam werbene wiszącą ale ona nie wabi motyli.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rabata wabiąca motyle
Kiedyś też bałam się motyli, ciem to już bardzo. Na działce mi przechodzi.
Z wabików mam: jeżówki, werbenę patagońską i stricta, lawendę, barbulę, astry, budleję, sporo jednorocznych, kłosowce, mięty. Pewnie coś by się jeszcze znalazło. Dwa zdjęcia na zachętę, a jesienią zrobię post zbiorczy z motylami.


mw116 Piękne rabaty
Muszę odszukać ze starego telefonu zdjęcia rabaty w Starym Zoo w Poznaniu, motyli były na niej setki!
Z wabików mam: jeżówki, werbenę patagońską i stricta, lawendę, barbulę, astry, budleję, sporo jednorocznych, kłosowce, mięty. Pewnie coś by się jeszcze znalazło. Dwa zdjęcia na zachętę, a jesienią zrobię post zbiorczy z motylami.


mw116 Piękne rabaty

- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Rabata wabiąca motyle
A co z cynią?
U mnie to jeden z bardziej kojarzonych z motylami kwiat. Kiedy byłam dzieckiem nasz sąsiad miał cały ogród w cyniach. Chodziłam do niego te motyle oglądać, miał takie piękne okazy, tam było magicznie...
Teraz już takich motyli nie ma, odnoszę wrażenie, że te najładniejsze poginęły
U mnie to jeden z bardziej kojarzonych z motylami kwiat. Kiedy byłam dzieckiem nasz sąsiad miał cały ogród w cyniach. Chodziłam do niego te motyle oglądać, miał takie piękne okazy, tam było magicznie...
Teraz już takich motyli nie ma, odnoszę wrażenie, że te najładniejsze poginęły
