Fraszko dopadlam je w Auch...
Piotr a mnie chwyciły za
Rozalko 
mam tak samo ale to był sklep spożywczy
Bool na razie zdrowiutkie są, ciekawe czy im się u mnie spodoba
Madusia
Tesia mam 2 gatunki, którymi mogę się podzielić
Karo tak jestem - wczoraj cały dzień szalalam w oz, zaaplikowałam pałeczki, zrobiłam oprysk z denaturatu, usuwałam pędzelkiem wełnowca, sprzątałam uschnięte liście i oczywiście podlewałam. Na koniec w nagrodę usiadłam z kieliszkiem wina i obserwowałam ptaszki w "stołówce"
