Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasieńko klasyczny mączlik
Chemia przeważnie ta, co i mszyce zabija. Ten rok obfituje w to paskudztwo 
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Z mojego doświadczenia wynika, że to oporne gadziny

pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Maczlik??
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasia, a ty masz to w domu, czy w ogrodzie? Bo w domowe to można jeszcze pałeczki systemiczne zastosować
Skuteczność w walce podnosi gazowanie w worku, czyli oprysk i na 24h w plastikowy worek - pamiętać, żeby schować przed słońcem 
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Gdzies czytalam, ze podobnie jak mszyce, maczlik nie lubi czosnku, ale tez nie lubi zwyklej wody z mydlem.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Teraz stoi na dworze jeszcze...ale to ma ok metra i olbrzymie liście..skąd mam wziąć taki worek..chyba że czarny na śmieci
To co mam w końcu zrobić...proszę powiedzcie..jaki preparat...czy psikać czosnkiem i preparatem..???
chyba muszę resztę roślin obejrzeć...
Podobno przed wniesieniem do domu roślin po letnim wystawieniu..powinno się czymś je spryskać choćby zapobiegawczo..ale ja zapomniałam czym...
Kochane..proszę..wypiszcie mi co robić..doprawdy..na robactwie sie nie znam..mogę jedynie robaka na haczyk założyć..a takie oto paskudztwa są mi obce..a boję się ich okropnie,że zjedzą mi moje śliczności...
.....nie mam nastroju , wczoraj sie wygłupiałam..dziś jest źle..i te białe ohydztwa.. 
To co mam w końcu zrobić...proszę powiedzcie..jaki preparat...czy psikać czosnkiem i preparatem..???
chyba muszę resztę roślin obejrzeć...
Podobno przed wniesieniem do domu roślin po letnim wystawieniu..powinno się czymś je spryskać choćby zapobiegawczo..ale ja zapomniałam czym...
Kochane..proszę..wypiszcie mi co robić..doprawdy..na robactwie sie nie znam..mogę jedynie robaka na haczyk założyć..a takie oto paskudztwa są mi obce..a boję się ich okropnie,że zjedzą mi moje śliczności...
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Ja jak najprędzej opryskałabym roślinę jakąś chemią na mączliki i może rzeczywiście przykryła workiem (choć nigdy tego nie stosowałam). Dobrze by było gdyby był to śrdek układowy a nie kontaktowy.
-- 6 wrz 2013, o 18:07 --
Tutaj masz więcej informacji
http://www.floraforum.eu/floraforum/ind ... 344.0;wap2
-- 6 wrz 2013, o 18:07 --
Tutaj masz więcej informacji
http://www.floraforum.eu/floraforum/ind ... 344.0;wap2
pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
ok..dzięki..pouczę się..

- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
ja chyba wolałabym sie rozstac z 1ną roślina i miec spokój niż ryzykować epidemię,ale to może zbytnia histeria...
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Oj..ja nie..
,to Tamarillo 2 piekne rośliny..juz spore..wytępie to póki sa na dworzu..na innych nie znalałam nic...uffff 
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Oj mączlik to twarda sztuka. Ale ponoć dobrze działa oprysk Confidorem.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
O oooooooooo
Jeesoooooooo....ależ to drogie....
, no tak jak dobre to zaraz kosztuje..jak wszystko.. 
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Ceny nie znam, nigdy go nie miałam. Ale znająca się osoba kiedyś mi polecała, więc na pewno działa 
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Widzisz Kasiu a ja ostrożnie... na pw
Pałeczki też są drogie, ale jedno i drugie bardzo skuteczne i na pewno nie wyrzucisz rośliny. Przy naszych kolekcjach warto mieć dobre środki, bo nikt nie lubi tracić cennych okazów.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
To prawda....zapłakałabym się , gdybym straciła nie które moje pupilki... 


