Moje ogródkowe zmagania cz.4
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Właśnie o tym wcześniej pisałam - rzuciłam hasło, a Ty od razu znalazłaś pomysł! Ja myślałabym nad tym 4 lata i tak bym nie wpadła
Aeschynantus fantastyczny - znam go tylko ze zdjęć
Co do świec zapachowych (bo wypatrzyłam u Ciebie), zachwycam się ostatnio dwuwarstwowymi świecami Br... - są teraz w promocji w drogeryjnej sieciówce na R. 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Januszuaeschynantus jest chyba moim ulubieńcem domowym. Totalnie bezproblemowy i kwitnie (u mnie) 2-3 razy w roku. Mam jeszcze wersję wiszącą, bardziej czerwoną, która też kwitnie niezawodnie.
Jolu dobrze, że chociaż na chwilkę wpadłaś. Z czasem bywa różnie. Dzisiaj też tylko chwilowo jestem w biurze, bo potem idę opracować plan diety i ćwiczeń. Mimo tego, że raczej jestem drobnej postury, to postanowiłam zrzucić kilka kg
Milenko cieszy mnie, że choć odrobinę mogłam pomóc z pomysłem na osłonięciem poręczy
. Aeschynantus faktycznie jest fantastyczny. Jeśli chcesz mogę ukorzenić i wysłać. Już kilka osób zostało obdarowanych tym kwiatuszkiem
- sama dostałam go od przyjaciółki. Możesz mi Milenko bliżej powiedzieć co znaczy świeca dwuwarstwowa
? Jeśli chodzi o zapachowe, to te których używam są rewelacyjne, chociaż nie wszystkie zapachy roznoszą się po całym domu. Osobiście gustuję w słodkich zapachach np.cafe creme, imbir z gruszką, miód z wanilią, wanilia...
. Dbam o to aby dom ładnielecz subtelnie pachniał, bo bardzo to lubię.
A Wy jakie zapachy lubicie?
P.S. Zapomniałam się pochwalić kuchnią węglową z piekarnikiem. Kupiłam ją kilka tygodni temu na "starociach". Nie mogłam wyjść bez niej. Ponieważ będzie robiła za tarasowego grilla zastanawiam się nad delikatną jej przeróbką. Tutaj w wersji przed zakupem, z żyrandolem na palniku
(uroki giełdy
)

Jolu dobrze, że chociaż na chwilkę wpadłaś. Z czasem bywa różnie. Dzisiaj też tylko chwilowo jestem w biurze, bo potem idę opracować plan diety i ćwiczeń. Mimo tego, że raczej jestem drobnej postury, to postanowiłam zrzucić kilka kg
Milenko cieszy mnie, że choć odrobinę mogłam pomóc z pomysłem na osłonięciem poręczy
A Wy jakie zapachy lubicie?
P.S. Zapomniałam się pochwalić kuchnią węglową z piekarnikiem. Kupiłam ją kilka tygodni temu na "starociach". Nie mogłam wyjść bez niej. Ponieważ będzie robiła za tarasowego grilla zastanawiam się nad delikatną jej przeróbką. Tutaj w wersji przed zakupem, z żyrandolem na palniku

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Z takiej kuchni weglowej, to mozna bylo by zrobic sobie palenisko na tarasie
albo sciagnac fajerki, wsypac ziemie i chabazie posadzic 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Magda
cudna ta kuchnia o mamuniu
Nigdy takiej nie widziałam....
Chyba bym jej nie przerabiała , wydaje sie byc w idealnym stanie
żyrandol tez
żyrandol tez
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu ,ale Ci się cacuszko trafiło
Piękna kuchnia ,będzie świetna ozdobą i to użytkową tarasu
Sielsko i klimatycznie !!
Buziaki!!
Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Ale cudo
I ja nie wahałabym się ani chwili i bym ja wzięła 
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu kuchnia zjawiskowa....idealnie wpasuje się w twoje sielskie klimaty
Gratuluję cudnego łupu
Gratuluję cudnego łupu
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu ależ perełkę upolowałaś.... kuchnia cudna i idealnie w Twoim stylu
.... delikatna, romantyczna z pięknym kwiatowym motywem..... Będzie wspaniałą ozdobą tarasu 
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu ale ta kuchnia cudna
jeszcze takiej ładnej nie widziałam
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Ale kuchenkę wyszukałaś!
Coś pięknego, jestem ciekawa, jak ją przerobicie na grill
Ja zostawiłam oryginalną maszynę Singer w Bydgoszczy u rodziny, nie używają jej, stoi w piwnicy. Zamierzamy kiedyś ją przytargać z powrotem
Świeca wygląda tak: http://img689.imageshack.us/img689/4126/rxlq.jpg przepięknie pachnie (choć nie pamiętam, jaki zapach miałam). Lubię też zwykłą różową Only Love, chyba ma najintensywniejszy zapach ze wszystkich tej marki. Pamiętam, ja dawno temu weszła na rynek, razem z żółtą w ciemnoniebieskim opakowaniu (Magic Night), ta też była niesamowita, ale nie wiem czemu, dawno już jej nigdzie nie widziałam.. Poza tym eksperymentuję, kiedyś wyszukałam lokalnego producenta (Admit), przetestowałam chyba wszystkie jego zapachy, ale najpiękniej i najintensywniej pachniały jego duże tea-lighty lawendowe (choć za zapachem lawendy nie przepadam). Poza tym koniecznie przetestuj Yankee Candle, w Warszawie jest kilka sklepów stacjonarnych. Ceny przyprawiają o zawrót głowy, ale na specjalne okazje polecam ich woski zapachowe do kominków, dające zapach na kilka do kilkunastu godzin. Cena - ok. 6 zł, a gwarantuję, że zapach będzie roznosił się po całym domu - do tego wybór naprawdę jest ogromny.
Za Aeschynanthusa podziękuję
mam nieprzyzwoicie obładowane parapety i dopóki nie zrobię z tym porządku, nawet nie miałabym już gdzie postawić
A wiosną musi być jeszcze przecież miejsce na wysiewy ogrodowe 
Świeca wygląda tak: http://img689.imageshack.us/img689/4126/rxlq.jpg przepięknie pachnie (choć nie pamiętam, jaki zapach miałam). Lubię też zwykłą różową Only Love, chyba ma najintensywniejszy zapach ze wszystkich tej marki. Pamiętam, ja dawno temu weszła na rynek, razem z żółtą w ciemnoniebieskim opakowaniu (Magic Night), ta też była niesamowita, ale nie wiem czemu, dawno już jej nigdzie nie widziałam.. Poza tym eksperymentuję, kiedyś wyszukałam lokalnego producenta (Admit), przetestowałam chyba wszystkie jego zapachy, ale najpiękniej i najintensywniej pachniały jego duże tea-lighty lawendowe (choć za zapachem lawendy nie przepadam). Poza tym koniecznie przetestuj Yankee Candle, w Warszawie jest kilka sklepów stacjonarnych. Ceny przyprawiają o zawrót głowy, ale na specjalne okazje polecam ich woski zapachowe do kominków, dające zapach na kilka do kilkunastu godzin. Cena - ok. 6 zł, a gwarantuję, że zapach będzie roznosił się po całym domu - do tego wybór naprawdę jest ogromny.
Za Aeschynanthusa podziękuję
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu, dopiero dziś obejrzałam Twoją kuchnię węglową - toż to prawdziwe cacuszko, unikat!
Kochana, wiosną przygotuję zaczyn, ciasto właściwe i upieczemy w niej chleb... co Ty na to?
Wspominałaś o zapachach w domu... bardzo podzielam Twoje upodobania do tych, które wymieniłaś, ale chciałam dopytać w jakiej formie je kupujesz... świece, tealighty, coś do kontaktu, czy jeszcze w innej formie?
Buziaki,
A
Kochana, wiosną przygotuję zaczyn, ciasto właściwe i upieczemy w niej chleb... co Ty na to?
Wspominałaś o zapachach w domu... bardzo podzielam Twoje upodobania do tych, które wymieniłaś, ale chciałam dopytać w jakiej formie je kupujesz... świece, tealighty, coś do kontaktu, czy jeszcze w innej formie?
Buziaki,
A
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Dzień dobry w ten pochmurny, deszczowy poranek
Bardzo dziękuję wszystkim za cudowne zachwyty nad moją kuchenką. Również jestem nią zachwycona, oczarowana i nie mogę się doczekać kiedy ją odpalę
Julcia kuchenka w pełni sprawna, szkoda by było sypać do niej ziemię. Pomysł jednak wyborny, nawet o tym nie pomyślałam
Dorotko owszem, kuchenka sprawna w pełni, a żyrandol nie mój. Ta Pani zawsze ma fajne gadżety i meble, choć wcale nie najtańsze
Danusiu prawda? Nie było osoby, która by nie zatrzymała się przy niej. Tuż po moim zakupie przyszedł Pan, który też chciał ją nabyć
Aniu cieszę się, że popierasz mój zakup
Aga Aage sielska, to właściwe określenie dla kuchenki
Agness..w dodatku ozdoba użytkowa
Roza ja też pierwszy raz widziałam taką ślicznotę
Milenko kochana moja, Yankee Candle gdzieś mi się o uszy obiło, ale nigdy nie zwróciłam na to większej uwagi aż do teraz
. Zamówienie złożone, kieszeń chuda się zrobiła, ale mam nadzieję, że zapach będzie wart swej ceny. Na próbę zamówiłam kominek i woski
. Wybróbuję również świece Glade, skoro polecasz. Nogi Singera mam u siebie. Paczka przyszła kilka dni temu, ale nie mam nastroju na skręcanie, więc podpiera ścianę. Docelowo będzie na tych nóżkach stolik pod komputer w naszej sypialni. My mamy starego grata, który służy głównie do gry strategicznej mojego eMa. Nawet nie mam w nim internetu


Agnieszko czekam zatem na Ciebie wiosną ze składnikami na chlebek, Wcześniej oczywiście też zapraszam, jednak raczej na kawko-herbatkę, bo kuchnia zdobi garaż obecnie
.
Jeśli chodzi o świece, to kupuję je w takich kokilkach, które po wypaleniu służą jako miseczka do np.deserku. Sklep z tymi świecami jest blisko Kasi-Magenty. Bardzo jestem ciekawa świec, które poleca Milenka. Na razie zamówiłam w ciemno zapachy: rozgrzewające przyprawy , miód i przyprawy, laska cynamonu. Ooooooj już nie mogę się doczekać przesyłki
Jedynie w dolnej łazience mam zapach na czujnik ruchu, też się fajnie sprawdza, jednak raczej w pomieszczeniu rzadziej używanym
Julcia kuchenka w pełni sprawna, szkoda by było sypać do niej ziemię. Pomysł jednak wyborny, nawet o tym nie pomyślałam
Dorotko owszem, kuchenka sprawna w pełni, a żyrandol nie mój. Ta Pani zawsze ma fajne gadżety i meble, choć wcale nie najtańsze
Danusiu prawda? Nie było osoby, która by nie zatrzymała się przy niej. Tuż po moim zakupie przyszedł Pan, który też chciał ją nabyć
Aniu cieszę się, że popierasz mój zakup
Aga Aage sielska, to właściwe określenie dla kuchenki
Agness..w dodatku ozdoba użytkowa
Roza ja też pierwszy raz widziałam taką ślicznotę
Milenko kochana moja, Yankee Candle gdzieś mi się o uszy obiło, ale nigdy nie zwróciłam na to większej uwagi aż do teraz


Agnieszko czekam zatem na Ciebie wiosną ze składnikami na chlebek, Wcześniej oczywiście też zapraszam, jednak raczej na kawko-herbatkę, bo kuchnia zdobi garaż obecnie
Jeśli chodzi o świece, to kupuję je w takich kokilkach, które po wypaleniu służą jako miseczka do np.deserku. Sklep z tymi świecami jest blisko Kasi-Magenty. Bardzo jestem ciekawa świec, które poleca Milenka. Na razie zamówiłam w ciemno zapachy: rozgrzewające przyprawy , miód i przyprawy, laska cynamonu. Ooooooj już nie mogę się doczekać przesyłki
Jedynie w dolnej łazience mam zapach na czujnik ruchu, też się fajnie sprawdza, jednak raczej w pomieszczeniu rzadziej używanym
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Cudowne łupy
. A nóżki od maszyny chyba będziesz musiała oczyścić i pomalować?
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Iwonko, dla mnie to już jest tak oczywiste, że nie napisałam
. Nogi oczywiście będą białe 
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Popatrzyłam na swoje zbiory świecowe, oczyściłam niektóre z kurzu i zaczynam od nowa przygodę z zapachami w domu. Nie wiem, dlaczego zarzuciłam, skoro tak bardzo lubię. Chyba inne zajęcia mnie na tyle pochłonęły, że zapomniałam o podstawach.
Właśnie palę świecę w szklanym naczyniu - bergamotkę z pomarańczą... cudowny nastrój mi się udzielił
Wiosną upieczemy chleb, a może i przed uda się spotkać... Buziaki!
Właśnie palę świecę w szklanym naczyniu - bergamotkę z pomarańczą... cudowny nastrój mi się udzielił
Wiosną upieczemy chleb, a może i przed uda się spotkać... Buziaki!


