Mój ogród na fotografii -część 5

[Darmokot]

Bogusiu Potwierdzam słowa Tereni - nie widać u Ciebie takiej strasznej suszy i piekielnych upałów,wszystko pięknie wygląda (szczególnie mumiowaty bocian ) to bardzo dobrze Jaką masz odmiane hortensji, na zestawieniu zdjęć jest u góry w prawym rogu. Mam taką samą lecz nie znam nazwy,w tym roku wreszcie ładnie zakwitła. Życzę deszczu i chłodu (sobie też);:168

[takasobie]

Ale się napatrzyłam! Piękne zdjęcia ogrodu! Masz tyle uroczych zakątków i pięknie zaplanowanych i utrzymanych! Można ze spokojem się pochwalić każdym fragmentem!

Cieszę się, ze również lubisz dalie. Będziemy miały wspólny temat! No i mam nadzieję, że i w katalogu jakaś Twoja piękność się znajdzie!

[ElleBelle]

Pospacerowałam ,odpoczęłam na ławeczce i upajałam się pięknem Twojego wielkiego i pięknego ogrodu

[kropelka]

Bogusiu- jak pięknie, jak kwitnaco!!! Uroku dodają te Twoje gipsowe figurki Wszystko eleganckie i na pewno pachnące

[wielkakulka]

Bogusiu zdjecia jak pocztówki - sliczne. Dzięki za odwiedzinki, zapowiada sie upał przez wielkie "U"

[bwoj54]

Tereniu!./TerDob/..dziękuję za miłe słowa...
Dzięki temu ,ze mam staw to moje roślinki mogą zaczerpnąć trochę wody w te upały ...niesamowite upały.
Podlewam dwa razy dziennie ...rano i wieczorem...
Na ostatnim zdjęciu...szałwia jednoroczna ...ale wysiewa się i ...jest u mnie w ogrodzie już kilka lat.
Hortensje ogrodowe..te wielkie różowe kwiaty...po raz pierwszy mi tak zakwitły od 4 lat.
Wczoraj rano było pochmurnie, myślałam że co nieco spadnie z góry...niestety było "lanie" ....ale z węża i konewki.
Pozdrawiam serdecznie!
Michale!... w kolejny ...piekielnie gorący poranek...
Roślinki podlewam...zatem w miarę 'trzymają się".Wczoraj dwie taczki wyrwałam przekwitniętych ...nagietki, malope, nasturcja , lewkonia...i jeszcze jakieś tam.
Bociek ...dzielnie stoi w słońcu i nawet " ruchome ślepka" ....mu nie odpadły.Nazwy hortensji nie znam, sa to ogrodowe ...nie bukietowe...mam je od 4 lat....po raz pierwszy raczyły zaszczycić tak dorodnym kwieciem.
Zatem czekamy razem na upragniony deszcz...a tymczasem idę z wnuczką pomoczyć się w basenie.
Miłko/Takasobie./..witam serdecznie w moich progach!
Dalie sadziłam od dawna...ale ich urokiem zaczęłam zachwycać się od chwili wstąpienia na Forum, gdy zobaczyłam bogactwo urzekających odmian.Można zatem powiedzieć ,że jestem nowicjuszką w sprawach dalii.
Eluniu!/ElleBelle/ ...miło,ze byłaś...
Zapraszam ponownie...zrobiłam gołąbki...i faszerowane kabaczki!
Mariolu!/ kropelka/ serdecznie...
Jesienią wezmę się ponownie za " rękodzielnictwo'
Żal mi tak szybko przekwitających kwiatków... w tym roku jest to tempo niesamowite
Aniu!/ wielkakulka/ ....dziękuję
Upał niesamowity...

[Lineta]

Bogusiu, nawet nie wiesz, jak gorąco podziwiam Twoje cudowne kwiaty, ale jeszcze bardziej te wypieszczone rabaty, tak pięknie obsadzone, że trudno oderwać oczy. I jeszcze te poustawiane tu i ówdzie pojemniki z kwiatami. Ta fuksja na przykład wygląda bosko!Hortensje masz wspaniałe i tyle odmian! A zdjęcia z motylkami chwytają za serce.

[bwoj54]

Linetko!...dziękuję za odwiedzinki i dziękuję za budujące słowa.
Oj, jest wiele niedoskonałości w moim ogrodzie, ale sukcesywnie będę usuwała , dopracowywała.
Trudno jest ogarnąć tak wielki areał...Dopiero w tym roku mam więcej czasu na zajęcie się nim.
Łatwiej jest cokolwiek aranżować od początku, niż usuwać to co zbędne...i tworzyć nowe. Nie zawsze da się tak zrobić, jak sobie zaplanujemy.
Donic , skrzyń...mam sporo przed domem ....no i 4 metry na tarasie pelargonii...
Wczoraj wyjątkowo motylki dały się posłusznie obfocić.
Fuksja ta wielka ma tylko 3 lata...rośnie jak szalona. Ta ktorą widać na zdjęciu...przy świerku z podstrzyżonymi gałęziami ...to ta mniejsza.
Świerk 30 letni miał być ścięty, ale tak wielkim sentymentem go darzymy , że na razie pozostał "podstrzyżony" ...zamierzam posadzić przy nim jakieś pnącze.
Pozdrawiam serdecznie
Zapraszam na wirtualny poczęstunek

[ElleBelle]

Oj też przymierzam się do gołąbków ,ale jakoś to mi nie wychodzi może jak zrobi się chłodniej Twoje są znakomite i wirtualnie je pochłaniam

[Lineta]

Joj, nie wódź nas na pokuszenie!

[bwoj54]

Eluniu!....wierz mi na słowo,że były pyszne!....to nie moja ocena ,ale tych , którzy "pochłonęli je w mig"
Linetko! ...oj.. coś smakowitego dla podniebienia tez się należy
Prawdopodobnie w nocy padał u mnie deszcz..piszę prawdopodobnie, ponieważ nie widziałam i ...nie słyszałam
Rano gdy chciałam stwierdzić ten fakt, nie odnalazłam żadnych oznak ...ziemia "suchuteńka"...pochłonęła zapewne te znikome ilości w mig.
Wierzę na słowo, tym co słyszeli spadające krople deszczu! Pozdrawiam!
Jutro wyjeżdżam z mężem i wnuczką w Polskę...Gniezno- Toruń- Malbork- Gdańsk- Kartuzy.
Żal mi zostawić ogrodu , który i tak cierpi z powodu upałów...ale myślę,że domownicy stana na wysokości zadania ...instruktaż już przeprowadziłam
Wieczorem wstawię fotki aktualnych kwitnień

[Renata1962]

Bogusiu czy jeszcze coś zostało mam chrapke na gołąbki

[x-ag-a]

Bogusiu, gołąbki i kabaczek bardzo smakowicie wyglądają - bardzo lubię jedno i drugie, w przyszłym tygodniu zamierzam wstawić gar gołąbków...
Fajną trasę zaplanowaliście... czy wyruszacie z przyczepą? dobrego odpoczynku!
Dziś upał niesamowity
Czekam na zdjęcia z ogrodu!
Miłego dnia

[wielkakulka]

O a ja dzisiaj robię na obiad cukinie z nadzieniem - takim jak do gołąbków....tylko ja krije w drugą strone - robie z cukini kubeczki.

[bwoj54]

Renatko!....no niestety ...chyba były za dobre ...bo nic nie zostało! ...ale mam pierogi ruskie...wczoraj tez robiłam...przed wyjazdem musiałam nakarmić swoich domowników , tym co lubią..a na stanie przy garach nie mają czasu.
Upał niesamowity...co chwilę moczę się w basenie...
Pozdrawiam
Aguś!...ja oszalałam na punkcie kabaczków faszerowanych/ farsz jak do gołąbków..zwiększona porcja mięsa mielonego z karkówki mielonej w domu...obowiazkowo!/... do tego duszona papryka kolorowa, z bazylią, tymiankiem, majerankiem a wszystko duszone na plastrach boczku, zalewane pomidorami bez skórki w przecierze pomidorowym.Pychota! Ostatnio do tak duszonych kabaczków w spacjałach włozyłam obgotowane udka kurczaka / z sąsiedzkiej hodowli/....rewelacja!
Aguś, tak z przyczepą...mąż wolał na kwatery ale trasa zaplanowana wspólnie z wnuczką, wiec trzeba się co 2-3 dni przemieszczać...
Ja lubię wygody...więc sporo czasu zajęło mi szukanie odpowiednich pól campingowych ...a są takie ...cenami nie odbiegają od dobrej kwatery.
Upał niesamowity...jak dobrze,ze ja mam ten basen...
Pozdrawiam serdecznie!
Aniu!
...nie ważne jak krojone...ważne ,że smaczne