Dorota to jest rozwar, najpierw w pąku a na drugim zdjęciu już otwarty. Mam dość sporo niebieskich kwiatków, zwłaszcza ostróżki, dzwonki, przetaczniki, lawendy, ale jakoś dzisiaj nie miałam czasu focić. Wolę pomieszane kolory bo wtedy jest weselej.
Lucky to jeszcze nie całkiem kocur, młodzik z listopada
Tu bawi się upolowaną myszą
Ewuś Lucky niczego się nie boi ale to młodziak pełen animuszu
Te rozwary siałam z torebki, rosną strasznie wysokie i mają taki blado niebieski kolor a miały być niższe i ciemniejsze.
Mam jeszcze biały kupiony i wcale się nie wysiewa , ciekawe czemu
Grażynko zaraz idę luknąć, ja tam lubię takie malutkie kwiatuszki
Aniu tak przypuszczałam że to pożyteczne stworzenie i mam nadzieję że Lucky dał mu spokój. Bawił się nim na kompoście w którym jest też sporo gałęzi z drzew czy róż, pewnie wylazł z tego kompostu a było to już pod wieczór, oświetlało zachodzące słońce.
Dzięki za precyzyjną podpowiedź
Dla Was kochani goście troszkę moich maluszków
Souvenir d'Adolphe Turc nówka z jesieni, kwitnie wiechami drobnego kwiecia
Souvenir de Greuville zadomowiona róża w troszkę innym odcieniu
Souvenir de Mademoiselle Juliette Bricard kolejna jesienna nówka, ta chyba będzie bardzo niska, jak do tej pory nie ma zapędów na pnącą jak dwie poprzednie
Sweet Cover kolejna jesienna nówka z serii Cover
White Cover róża nie do zdarcia choć w tym roku złapała mączniaka
The Fairy na pniu, wiecznie mam z nią problemy, jak nie mączniak to przędziorki, teraz stoi całkowicie bez liści z wiechami kwiatków
