Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42388
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko a jak nazywa się pierwszy biały powojnik? ma śliczne kwiaty chyba dość duże?
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beti mam nadzieje ,ze u ciebie tez cudne słońce ;:138 Az sie skakac chce ...miłego ;:196
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko w takim razie będę musiała się za Eloise rozglądnąć. Ciekawa jestem jak długo ten pień utrzyma ciężar liści i kwiatów. Będziesz musiała zrobić solidną podporę bo zimą może być ciężko.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko :wit Vivian jest obłędny, kolorki ma czadowe. ;:215
Słonka Ci życzę na imprezkę. ;:136
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Majeczko, imprezka udała się wysmienicie, pogoda troche straszyła deszczem, ale skonczyło sie tylko na strachu. Pochwalę sie jedzenie wyszlo mi fantastyczne, byly żeberka, karkówka, pstrąg, dorada, łosoś, kaszanka, sałatka wiosenna i ziemniaczana. Na deser sernik zrobiony przez siostrzenicę - pyszny. :D
Danusiu, Eloise chyba tylko na Baletowej dostepna, nawet w necie nie ma o niej wlaściwie żadnych informacji. Z pniem chodzilo Ci o rh? Rozrosł się strasznie, ma chyba ze trzy razy wiekszą koronę, niz w momencie kupna.
Dorciu, w środę super tylko wieczorem burza okropna, czwartek troche straszyl, ale okejos, a dziś paskuda na niebie, jutro mam zamiar działkować, wiec zaraz skrobnę podanie na górę, żeby mi nie nawalili. ;:306
Marysiu to Clematis Duchess of Edinburgh, miewa też pełne kwiaty i rzeczywiście są duze, polecam jak na nóweczkę to obficie zakwitł.

Mam problem, dolałam do oczka takiego preparatu na glony i do tej pory nie wyszedł żaden listek, niby są coś tam rośnie, alę na powierzchni nic. Za dużo go wlalam i ta woda za ciemna słonca nie widzą, czy co?

No to lecimy zdjęcia z czwartku:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

reszta wieczorkiem, miłego dnia kochani. :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

;:224 tyle powojników w pączkach...... ;:oj
Ależ będzie widok jak wszystkie się rozkwitną.
Różyczki zdrowiuteńkie widzę i całe zapączkowane, ech ależ będzie się działo.
Żeby tylko pogoda dopisała.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko nie rozumiem tego zapisu :roll: Eloise chyba tylko na Baletowej dostepna, :shock: to jakaś ulica w jakimś mieście. Proszę wyjaśnij mi to. ;:108
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Grażynko, nie mogę sie doczekać, trochę jestem zla, bo wszystkie przy siatce wystawily pączki za ogrodzenie, chyba chca sie pokazać sąsiadom.
Beatko, niech ten deszcz idzie precz, bo czytam, że dziewczyny juz maja choroby grzybowe. Moje piwonie też w pączkach, kupiłam w tamtym roku pare odmian, ale nie kwitły, ciekawa jestem czy sie będą zgadzać odmianowo.
Danusiu, to ulica w Warszawie, tam jest sklep ogrodniczy, gdzie pani sprowadza czasami takie rzadko spotykane róże. W tamtym roku tak kupilam Eloise i Pink Ocean.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko wszystkie kwiaty idą za słońcem.
Jeśli mają je z tyłu to nic dziwnego że w tą stronę odwróciły swoje główki.
Tak kiedyś posadziłam groszek pachnący.
Sąsiadka nie mogła się go nachwalić, mówiła że stale czuje jego piękny zapach, a ja ze swojej strony miałam zaledwie kilka kwiatków.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko tak się domyślałam że to pewnie jakaś ulica, dzięki. Musiałabym to zadanie zlecić mojej córce bo mieszka w Warszawie.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Danusiu, ja tam czasami bywam , w tym roku jeszcze ich nie ma, ale jak trafie moge dać znać. :D
Grażynko chyba masz rację, właśnie o to chodzi, nic to niech sąsiedzi podziwiają.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko, super, że impreza się udała - menu bardzo smakowite!
Czy u Ciebie też dzisiaj była burza z oberwaniem chmury? Mamy wszystko zalane w ogrodzie :(
Piękne zdjęcia z działki! Moje powojniki jeszcze nie kwitną, za to niektóre z róż obiecują rychłe rozchylenie pąków... tylko słońca nam trzeba!
Miłego wieczoru ;:196
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Aguś burza akurat mnie ominęła, ale za to prawie całą noc lało. Boję się jechać na działkę, mam nadzieję, że nie zastanę jej pod wodą. :roll: Gdyby nie ta paskudna pogoda byłoby już powojnikowe szaleństwo. Mam pytanie, na obrzeżach rabaty, gdzie rosną rh i bukszpany mam takie puste dziury, myślisz, że żurawki mogłyby tam ładnie wyglądać?
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12473
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Nadrabiam zaległości-teraz widzę u Ciebie mojego clematiska ;:215
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Poniedziałek :twisted: , jak ja nie lubię poniedziałku, chociaż nie mam wolnych weekendów. Dziś mam wolne,za to w sobotę pracuję.Dziś pichcę obiadek dla rodzinki, kalafiorowa i gulasz na ostro. :D Może po południu uda mi się wyrwać jeszcze na działkę, jest ładna pogoda, więc może pokażą się jakieś nowe kwiatuchy. Zaczął się festiwal powojników, oto fotorelacja:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a teraz różanie

Blackberry Nip

Obrazek

Chippendale

Obrazek

Johan Strauss

Obrazek

pies rośnie, jak wariat

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”