Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

[Sosenki4]

"Kucyki-blachary"

Udało Ci się to stwierdzenie, więc i ja przyłączę do Magdy z gratulacjami

A komarzycę też miałam, ale oglądam się za siebie w pracy i ...zamordowałam ją , tzn. uschła. U mnie tak nieodporne rośliny kończą niestety

[evluk]

kucyki-blachary
Ale kolekcja super-przekaż M

[imwsz]

" ile bym się nie nastarała pisać na temat, dla którego tego forum zostało stworzone, to Wy i tak wyłapiecie co innego niż rośliny "



Na temat blacharki wypowiadać się nie będę aczkolwiek ładnie się prezentuje wespół z końską trzódką.
Pamiętaj, że ten zwierz to on polno - zagrodziany jest a stąd to niedaleko do ogródka. A to, że łone plasykowe są to możesz mówić, że na żywe jeszcze nie uzbierałaś
A teraz ogrodowo
Pati jak będziesz za jakiś czas uszczykiwała pelargonie będziesz robiła sobie sadzoneczki?

[survivor26]

Ilonko, będę, część już jest, bo jesienią przed przeniesieniem do domu przycięłam część i zrobiłam sadzonki, które mają się dobrze. Appleblosom dostałam sadzoneczki cięte, ale jak widać są już dorodne, więc na pewno będą wymagać przycięcia. Jutro poszukam zdjęć tych moich i dasz znać, czy wpisać Cię do kajecika z zamówieniami

[lora]

Pati zobacz jaką mam komarzycę jeszcze jest w wodzie od jesieni ale jutro ją sadzę do doniczki z ziemią...jak poszukam zdjęcia dorosłej to dam znać troszke zgubiłam zdjęć...
a teraz jestem matką karmiącą...
..he, he ja też znam te kucyki i samochody...

[imwsz]

Zdjęć oczywiście szukaj chętnie popatrzę
Bardzo dziękuję za chęć umieszczenia mnie w kajeciku ale ja właśnie zamówiłam sobie u wiadomego sprzedawcy Appleblossom Rosebud
Ja też w zeszłym roku zrobiłam sobie kilka szczepek i coś delikatnego się pokazuje, nie tak jak u Ciebie

[Beaty]

Pati- a może skoro myślisz o wiejskim ogrodzie to może zostawić tą część ogrodu ze starodrzewiem bez żywopłotu, a odgrodzić ją płotem od domu i wpuścić tam kozy. Drzewa mają już twardą korę i kozy jej nie uszkodzą, a siewki i inne badyle wyjedzą. Na dokładkę wpuścić tam gęsi kołudzkie- wystrzygą trawę wg linijki. Zwierzaki użyźnią teren, zaoszczędzisz na nawozach, nie mówiąc o kosiarce. Gęsi nie muszą mieć stawu, wystarczy im bala z wodą. Gęsi zawsze towarzyszyły wiejskim obejściom.
Ten płot, te drzewa, te trawsko to niecodzienny już widok, szkoda byłoby chować go za żywopłotem.

A może skupić się tylko na przedogródku i warzywniku?

Pati pozwoliłam sobie na taki wpis, bo w sercu mam ochronę krajobrazu i też tego uczę

[lora]

Pati komarzyca jest u mnie...

[survivor26]

Pati komarzyca jest u mnie...

Misiu, minęłyśmy się właśnie

Beaty, tak ale...(to ja może w punktach wymienię, żeby skłonność do dygresji okiełznać )

1) Działka jest w centrum dużej wsi przy dość ruchliwej krzyżówce, to nie jest odizolowane od cywilizacji siedlisko, więc efekt dzikiej łąki nie wchodzi w grę
2) W związku z tym, ze rzeczywistość trwale mnie przerasta postanowiłam, że na razie nie biorę sobie więcej na głowę...przysłowie o kozie zrealizowałam już za pomocą drugiego dziecka, dwóch kotów, psa i starczy. Zwierzę, nawet tak niekłopotliwe jak koza to jednak obowiązek, a gęsi....panicznie się boję
3) Ja jednak chcę mieć ogród kwiatowy głównie, a część ze starodrzewem to praktycznie cały ogród, przedogródek jest mikry, warzywnik czysto użytkowy, a reszta to komunikacja...kwiaty z kozami słabo się komponują niestety
4) Odnośnie do niecodziennego widoku....zależy gdzie, u mnie w okolicy dość powszechny, nawet gęsi widuję, choć kóz rzeczywiście nie

A teraz clou wieczoru: przyszły nasionka z akcji....jakim cudem zamówiłam około 75 sztuk pomidorów, skoro specjalnie się starałam, żeby było ich niewiele? I przyszły też krążki torfowe, więc jutro akcja porządkowania i spisywania nasion, a w weekend sianie lobelii i walenie się po łapach, żeby powstrzymać się przed dalszymi wysiewami

[ewamaj66]

Za wcześnie na lobelię Spokojnie w lutym i to w drugiej połowie, siewki mogą się powyciągać. Teraz sieje się heliotrop

[survivor26]

Za wcześnie na lobelię Spokojnie w lutym i to w drugiej połowie, siewki mogą się powyciągać. Teraz sieje się heliotrop

Z heliotropem jestem pożarta, bo mi nie wychodzi z siewek...lobelia eksperymentalnie, bo mnie Kasia_robaczek zwiodła na pokuszenie... no i MUSZĘ coś posiać, bo pęknę!

[ewamaj66]

Posiej tylko trochę

[imwsz]

Pati nie bądź taka obrażalska lala i śmignij kilka nasionek heliotropu. A jak tym razem będą piękne i zachwycą wszystkich.
Mi też w zeszłym roku wyszedł mizerny, ale co tam znowu spróbuję. A co będziesz sobie przyjemności odmawiać

[Ave]

też daje sobie po łapach jak tylko wzrok zatrzymuje sie na nasionkach... nie czas jeszcze.... nie czas....
a pelargonii trochę zazdraszczam, bo w blokowisku nie do przetrzymania i czekam z utęsknieniem na wiochową przeprowadzkę...

[survivor26]

Posiej tylko trochę

Pati nie bądź taka obrażalska lala i śmignij kilka nasionek heliotropu. A jak tym razem będą piękne i zachwycą wszystkich.
Mi też w zeszłym roku wyszedł mizerny, ale co tam znowu spróbuję. A co będziesz sobie przyjemności odmawiać

no doooobra... posieję...w tym roku będzie na Was, jak znowu nie wyjdzie