Ogródek Gosi cz. 9

[Jule]

Gosiek u mnie taka sama zalamka od 2 lat, tyle ze ja stawiam na przestalas dbac o siebie jak to moj M. mowi Ale u mnie to fakt, czlek chodzil sobie do pracy, pozniej ciach na tarasik z dobra ksiazka i czyms dobrym do zarelka, 80 m2 mieszkania i 30 ogrodka, to z palcem w nosie sie w dwojke utrzymywalo w porzadku ... a teraz, fakt praca odpadla ale chalupka-wykonczeniowka-remonty, ogrodek i takie tam, wszystko tylko na mojej klacie Ale juz sobie obiecalam, ze w przyszlym roku odpuszcze troche i postaram sie troche przyhamowac

[majar]

Dobrze Gosiu, że pokonałaś choróbsko. Czy te białe irysy pod płotkiem, to z cebul? Ubiegłej jesieni posadziłam żółte i białe - część ukradli, część nie wydało kwiatów.

[ewamaj66]

Wracasz do zdrowia
Trochę żałuję tego, co było u mnie białą rabatką. Na skutek remontów i zeszłej zimy prawie nic nie zostało Zamierzam jednak znów posadzić białe rośliny w pobliżu tarasu (bo właśnie po remontach mam taras ), szczególnie lubiłam to miejsce o zmierzchu.

[Nutka81]

Gosiaczku, ubrana choinka przed domem...póki co to taka "prowizorka" Musze jeszcze coś na niej dodać
Ta w domu, będzie ubierana w poniedziałek rano. Póki co jedynie obmyślam opcję przystrojenia. Będzie biało-czerowno-złoto...

[robaczek_Poznan]

Gosiu Dobrze, że troszkę lepiej się czujesz i wrócił dobry nastrój
Białe kwiaty mają w sobie tyle elegancji..chciałabym mieć jedną rabatę całą w bieli

[Sure]

Hej Małgoś, ledwo Cię odnalazłam. Wpisuję się, żeby nie zgubić.

[Jule]

Gosik i jak chorobsko? mam nadzieje, ze nie musialas sie przez swieta meczyc?
U mnie wiosennie sie zrobilo niby zapowiadali dosc znaczne ochlodzenie w pierwszy dzien swiat ale cos im sie pomylilo, bo 15 stopni bylo na termometrze.

[Margo2]

Witajcie jeszcze świątecznie.
Kasiu, Elu, Gosiu dziękuję jeszcze raz za życzenia. Nie miałam czasu na indywidualne złożenie życzeń.

Gosiu, z tymi kilogramami to chyba nie bedzie tak prosto

Jula, choróbsko jeszcze do niedzieli dawało mi się we znaki. Było na tyle źle, że nawet nie miałam ochoty na forum. Teraz już jest dużo lepiej.
U nas też już po śniegu. Na trawniku rano było jeszcze trochę, ale teraz słoneczko rozpuściło resztę,

Dzisiejszy dzień to czyste lenistwo.

Czy macie ochotę na dalsze wspomnienia?

[robaczek_Poznan]

Gosiu na takie wspomnienia zawsze mam ochotę
Dobrze, ze zdrówko lepiej i nastrój wrócił Ja już turlam się w kierunku domku, może na wieczor dojedziemy. Póki jest net i bateria chodzi to jest ok
Miłego odpoczynku

[Margo2]

A ja się cieszę, że dzisiaj nie musiałam wychodzić z domu.
Ja tez już się prawie turlam. To jedzenie jest cudowne,a zarazem straszne.
O słyszę, że mój m. nie wytrzymał i zajrzał do lodówki

[asia2]

Gosiu,
Na pocieszenie powiem Ci, że ja też ledwo się ruszam...
Wczoraj słyszałam kawał, który jak ulał pasuje do sytuacji:
Co kupiłeś żonie na Gwiazdkę?
A zażyczyła sobie coś niskiego, srebrnego, co przyspiesza do setki w 3 sek...
i co jej kupiłeś?
jak to co... WAGĘ!

[Margo2]

No ładnie. Lepiej nie wchodzić przez najbliższe dni na to urządzenie. Po co się załamywać. I tak ubrania pokarzą swoje.
W sumie to dobrze, że jutro do pracy nie bedzie podjadania smakołyków.
A jedzenia to mi wystarczy do Nowego Roku

[Jule]

E tam, zjesc cos zawsze mozna haha najwazniejsze zeby ciaglosc utrzymac i nie odstawiac talerza

[ewamaj66]

Normalnie czuję, jak rosnę wszerz z każdą chwilą Teraz to już od samego patrzenia na jedzenie. Lepiej, żeby wiosna w końcu przyszła, bo łatwiej będzie mnie przeskoczyć (170) niż obejść

[robaczek_Poznan]

Dziewczyny, ja też czuję świąteczny balast Od jutra uruchamiam rowerek
Tylko że przy takich zapasach ciężko odstawić talerz..