Jolu, bo my z
Dominiką doskonale wyczuwamy granice (a te są szerokie) własnego poczucia humoru, stąd możemy sobie na wiele pozwolić ;-) (zaraz
Dominika się oburzy i mnie sprowadzi na ziemię

).
Moja droga, chwastów mam w rabatach co niemiara... na zdjęciach tego nie widać, ale takie są fakty. Jesienią będę miała dużo roboty, więc zbieram siły chwilowo odpuszczając... Dzięki!
Kasik, zapowiem zaraz M., że musi mnie wziąć na barana, bo zdjęcie forumkom muszę pokazać
A na serio, to muszę się trochę bardziej postarać - może któreś ujęcie wyjdzie przyzwoicie. Miłego również!
Gosiu, na hortensjach przypaleń nie mam, ale za to hosty posadzone w zbyt słonecznym miejscu, są brzydkie i właśnie lekko przypalone... Muszę je przesadzić we właściwe miejsce...
A zmiany, no cóż, na pewno jakieś będą... zima w końcu służy planowaniu

Udanego dnia!
Beatko, dzień dobry... tak jest - środa, więc jest z górki

co nie zmienia faktu, że nic mi się nie chce ;-) Słoneczny dzień dziś będziesz miała
Staszku, witam! chciałam protestować, że to jeszcze sierpień, ale dotarło do mnie jaki miesiąc już mamy... Z drugiego kwitnienia róż jestem szalenie zadowolona.
Ewa, robienie powideł śliwkowych jakoś mnie odstrasza... pamiętam ile czasu babcia mieszała w garze... ale może nie taki diabeł straszny? ;-))
Marysiu 