CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1
Re: pomarańczowe plamy-pomocy
Dzięki Artur89, spróbuje znaleść topsin albo coś co ma ten sam główny składnik.
Fiolimena dzięki za linki,wiki już wcześniej przeglądałem a na drugiej stronce znalazłem opis Zgorzelowej plamistości kaktusów-chyba to jest to.Węgiel drzewny i coś na grzybki powinno starczyć.Wyrzuciłem go dzisiaj z doniczki szukając jakiegoś robactwa ale nic nie znalazłem.Wymienie mu podłoże bardziej mineralne i zobacze co będzie dalej.
dzięki
Fiolimena dzięki za linki,wiki już wcześniej przeglądałem a na drugiej stronce znalazłem opis Zgorzelowej plamistości kaktusów-chyba to jest to.Węgiel drzewny i coś na grzybki powinno starczyć.Wyrzuciłem go dzisiaj z doniczki szukając jakiegoś robactwa ale nic nie znalazłem.Wymienie mu podłoże bardziej mineralne i zobacze co będzie dalej.
dzięki
Re: pomarańczowe plamy-pomocy
Powiem tak, z wyglądu pasuje mi to na przędziorka (niestety zdjęcia nie oddają całości) ale na przedziorki to Magus 200SC. Po spryskaniu tym preparatem swoich kaktusów pozbyłem się tego cholerstwa.
Re: pomarańczowe plamy-pomocy
a przędziorki cały czas żerują na roślinie czy siedzą w podłożu?OnArt pisze:Powiem tak, z wyglądu pasuje mi to na przędziorka (niestety zdjęcia nie oddają całości) ale na przedziorki to Magus 200SC. Po spryskaniu tym preparatem swoich kaktusów pozbyłem się tego cholerstwa.
Re: pomarańczowe plamy-pomocy
a pozostałe rośliny z tego samego parapetu też spryskać profilaktycznie?
czarne plamy-pomocy
witam
poprzedni problem miałem taki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=36371
a teraz na innym mam coś takiego:

czy ta sama przyczyna może różnie objawiać się na różnych gatunkach?
Czy przędziorka można zobaczyć "gołym" okiem?
pomóżcie proszę
poprzedni problem miałem taki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=36371
a teraz na innym mam coś takiego:

czy ta sama przyczyna może różnie objawiać się na różnych gatunkach?
Czy przędziorka można zobaczyć "gołym" okiem?
pomóżcie proszę
Re: czarne plamy-pomocy
Wygląda niezbyt dobrze.
Czarna zgnilizna?
Wg mnie bez chemii się nie obejdzie ale specjalistą nie jestem.
Czarna zgnilizna?
Wg mnie bez chemii się nie obejdzie ale specjalistą nie jestem.
- lampart111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2376
- Od: 5 gru 2009, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świeradów - Zdrój
- Kontakt:
Re: czarne plamy-pomocy
Też myślę że to czarna zgnilizna poszukaj czegoś o tym w wiadomo jakiej wyszukiwarce...
Tam na pewno znajdziesz czym opryskać
Pozdrawiam!
Tam na pewno znajdziesz czym opryskać
Pozdrawiam!
Kaktusowa szklarnia nr.1 i nr.2 |
Pozdrawiam! Jasiu
Pozdrawiam! Jasiu
Re: czarne plamy-pomocy
Dzięki za rady. Kupiłem dzisiaj preparat zawierający myclobutanil- może pomoże.Mieszkam w Londynie i wycieczki po sklepach "ogrodniczych" i marketach typu obi zakończyły się odkryciem że dostępnych jest może dzięsięć preparatów uniwersalnych
i zawierają 3 różne składniki aktywne
.A, i jeszcze pracownicy -w najlepszym wypadku-potrafią wskazać półkę na której ustawili buteleczki.


- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: czarne plamy-pomocy
Jak to mówią: działa na wszystko i na nic.
Ale wypróbuj, może pomoże. Ale się zrymowało. 


Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
Re: czarne plamy-pomocy
przesadziłem kaktusa do bardziej przepuszczalnego podłoża i potraktowałem środkiem na grzybki- jakby zachamowało postęp czarnej śmierci.Mam pytanie czy przyczyną są tylko kiepskie warunki czy coś innego. I co ważniejsze czy to może przejść na inne rośliny będące lub byłe w pobliżu?
Re: czarne plamy-pomocy
kaktus uratowany
po przesadzeniu do nowego podłoża potraktowałem go uniwersalnym środkiem na grzyby, ale to nie pomogło.
Skalpelem wyciąłem czarne kawałki i zdezynfekowałem cięcia alkoholem.
Potem suszyłem go przez 3 tygodnie(zrobil się o połowę mniejszy), następnie po trochę zacząłem go podlewać .
Ma 2 duże blizny ale żyje

po przesadzeniu do nowego podłoża potraktowałem go uniwersalnym środkiem na grzyby, ale to nie pomogło.
Skalpelem wyciąłem czarne kawałki i zdezynfekowałem cięcia alkoholem.
Potem suszyłem go przez 3 tygodnie(zrobil się o połowę mniejszy), następnie po trochę zacząłem go podlewać .
Ma 2 duże blizny ale żyje

