W dzieciństwie razem z rodzicami robiliśmy wypady za miasto, aby naskubać tych żółtych kwiatków ..
Potem suszenie i herbatki na kaszel, chrypkę i katar... Dziś byłoby mi szkoda ranić tę piękną roślinę
Pamiętam też, że pęk dziewanny umieszczany był w piwnicy - aby odstraszać myszy ..
Mietku, dziękuję za powód do wspomnień
Ciekawy link na temat :
http://parda.w.interia.pl/047.html































