Ogródek Robaczka

[reniuniek]

Robaczku,fotki robisz cudne,widze że masz wisterie strasznie na nią choruję.Ciesz się ze przynajmniej tak ci zakwitła
Zbyszku magłabym też namiar prosić

[zeberka4]

Witaj Kasiu
Wiesz wpadłam na twój wątek zupełnie przypadkiem, nie wiem czemu ale zawsze szukam ludzi ze swojej okolicy:) w twoim nicku zauważyłam Poznań więc szybko weszłam bo i ja tu mieszkam.

Moim oczom ukazał się przepiękny kawałek zieleni, zdjęcia oddają to co najpiękniejsze i to zdecydowanie.
Od razu poprawił mi się humor,a ostatnio zdecydowanie brakuje mi słonka i zieleni. Masz wspaniały ogród, fajnie zaprojektowany.

Nie wspomnę już o roślinach, ten dzwonkowaty powojnik niebieski....wielu osobom wpadł w oko i ja chciałabym w przyszłości takiego mieć jest 'idealny'

Wiesz może jak się nazywa?

Masz wielu wspaniałych mieszkanców w ogrodzie,a królują motyle.
Mieszkasz w Poznaniu czy na obrzeżach? Bo widziałam tam chyba pole rzepaku czy tak?

Co do glicynii nie martw się, jezeli ma dobre warunki w tym roku powinna wypuścić więcej kwiatostanu mimo,że nie mam jej na ogrodzie to ostatnio wiele o niej czytałam.
Bo sama zakupiłam różową

Zapraszam Cię i do mnie, moja działka nie jest w Poznaniu muszę jeździć ok 50km do niej ale to idealny kącik na wakacje No i dopiero zaczynać będę z nasadzeniami ale to nic.
Jak tylko coś się zmieni na działce wrzucę jakieś foto ale muszę niestety poczekać do wiosny

[Margo2]

Wydaje mi się, że jeżeli już Ci zakwitła, to będzie dalej. Czy cięłaś ją po tym kwitnieniu?

[robaczek_Poznan]

Cześć Jolu,
Fajnie, że zajrzałaś. Conica prawdopodobnie stracona bezpowrotnie. Ale, tak jak napisał Janusz - takie są blaski i cienie ogrodnictwa... Szkoda mi jej okrutnie, kosztowała fortunę, to był kilkunastoletni okaz. Niestety, to nie była pierwsza dorosła roślinka, która nie przeżyła przeprowadzki ze szkółki - wcześniej straciłam 3 dojrzałe świerki serbskie, pomimo że również sadził je fachowiec Następnej nie kupię Dużej się boję, nie stać mnie na kolejną, a mała...nie ma większego sensu. Miejsce, dla niej przeznaczone jest reprezentacyjnie wyeksponowane przed domem na środku trawnika. Nie posadzę tam liliputka, wolę zrobić różaną rabatę lub krzew kwitnący. Na iglaki ... na razie się obraziłam
Zwiedzałam też Twój kawałek zieleni - niesamowite jak się zmieniał Włożyłaś w niego wiele pracy, to widać..wygląda pięknie, masz wiele ciekawych roślin. Widziałam ismeny, o których marzę i piękne datury z anielskimi trąbami w dół..jak one u Ciebie zimują w pomieszczeniach?
Ewciu,
Dzięki - to faktycznie może być Chopin. U mnie rośnie w półcieniu, chyba mu odpowiada.
Zbyszku,
Muszę zobaczyć tą Anabelle - koniecznie
Reniu,
Moja glicynia jest ogromna, posadzona w ubiegłym roku w lipcu, więc to że zakwitła już miesiąc po posadzeniu, oficjalnie nazwaliśmy z naszym M rocznicowym cudem (kupiliśmy ja na rocznicę ślubu:-)) To piękna, ale podobno dość wymagająca roślinka.Ciekawe jak przetrwa zimę....boję się o nią, ale jest mocno okopczykowana i zawinięta..zobaczymy.

Zeberka,
Super, że wpadłaś dziękuję za miłe słowa, zapraszam częściej. Mieszkam pod Poznaniem, na wsi pod lasem
Ile lat ma Twoja glicynia? Szczepiona czy z nasionek? To istotne przy prognozach co do kwitnienia. Czekam na fotki z Twojej działeczki! A powojnik, o którym piszesz, nazywa się Roguuchi. Teraz idę na spacer do Ciebie

Gosiu,
Glicynia była mocno cięta w sierpniu, chyba w sumie 2 razy, bo pędy właziły na dach. Jest niesamowita
Trzymam za nią mocno kciuki, żeby chciała kwitnąć
Na zdjęciu poniżej, ujęcie tarasu z perspektywy glicynii



I kolejne fotki
Nitroglicerynka ogrodowa, ponownie


Magnolia 'Susan'



Campanula..ale jaka? nie pamętam Krótko u mnie była, nie spodobało się jej.



Tulipan 'Andre Rieu'


Migdałek w pąkach

[kasik 69]

No,no,Kasiu,ty ale laska jesteś
Pytałaś u mnie o tulipany,nie wiem jak się nazywają.

[dawidbanan]

Kasia się ujawniła
Na fejsie masz trwałą

[reniuniek]

No,no kochana wierzba śliczna,a ty

[ewamaj66]

Campanula wygada na glomerata czyli dzwonek skupiony U mnie się sieje bez opamiętania, ale głównie fioletowa odmiana. Są i białe, ale nie wiem, które Glicynię miałam przez trzy lata-nigdy nie kwitła, bo regularnie przemarzała. Schowałam do piwnicy-przynajmniej żyje. Mróz i w zeszłym roku, i dwa lata temu sięgał poniżej -30 stopni. To roślina nie na mój klimat.

[robaczek_Poznan]

Kasia się ujawniła
Na fejsie masz trwałą

haha, Dawid, to nie trwała, loczki mam od urodzenia Wyprostowałam je dwa razy w życiu i akurat Mój M latał za mną z aparatem po ogrodzie
Kasia, te tulipany kupiłam w tym roku, pod nazwą Virchic właśnie, fajne - tulipanokształtne i dwukolorowe
Renia, w imieniu wierzby - dzięki, to ona jest ozdobą, solo wypadam słabo
Ewciu, nie wiedziałam, że one same się wysiewają. U mnie na rabacie, gdzie rosną, jest żwirek, a pod nim agro, więc raczej nie miały szans na wolny wysiew. Rosły koło zraszacza, zbyt często zalewane, padły

[x-ja]

Kasiu jestem zachwycona Twoimi fotkami i ...stanęłam nie wiem co dalej napisać , normalnie mam ochotę wrócić do początku wątku i na nowo go zwiedzić i zrobię to na pewno ale już nie dzisiaj , za dużo wrażeń
Piękne zdjęcia i równie piękny ogród aż trudno uwierzyć że to dopiero trzy latek Trzymam kciuki by z Twoich planów udało się jak najwięcej zrealizować
Po drodze wypatrzyłam cudnego powojnika , spisałam i teraz będę się za nim rozglądać
Pozdrowienia z zimnej Warmii

...ale się długo produkowałam a tu nowe zdjęcia wraz z właścicielką ładną laską

[pamelka]

Kasiu nie obrazaj sie na iglaki Pooglądaj forumowe ogrody, jak niektóre z nich szybko rosną
Zawsze zamiast dużego można kupić spory okaz, a taki szybciej będzie większy Najważniejsza jednak sprawa, tylko w pewnej szkółce. W tej z której Ci padły już nic proszę nie kupować, a gdzie odpowiedzialność sprzedającego
Sam sprzadał, sam posadził, nie mogły paść ot tak sobie
Ale pomysł z rabatą różaną przypadł mi do gustu Pozostaje tylko lub aż decyzja jakie różyczki bo w wątkach różanych również można zaginąć Doświadczone koleżanki z chęcią doradzą
Datury zimuję w ogrzewanym garażu, póki co przetrzymały już dwie zimy.
A i dodam, że Roguchi zamówiłam piękne maleństwo, a u mnie w większości wielkokwiatowe clematisy.

Miło Cię zobaczyć moja siostrzyczka kiedyś wyprostowała włosy, a miałam ją odebrać od fryzjera ... oczywiście minęłam na ulicy i udałam się w dalsze poszukiwania

Czekam na kolejne fotki z niecierpliwością.

[kasik 69]

No,to mam nazwę moich tulipanków.Później poszukam fotki,mam ich jeszcze kilka,a nazwy nie spisałam,bo kupowałam je 2 lata temu,i wtedy nie zwracałam uwagi na nazwy

[robaczek_Poznan]

Jolu,
Twoje powojniki są przepiękne..zauroczyła mnie też róża - Tourbillon, chciałabym taką gwiazdę u siebie Zauważyłam, że masz sosenkę 'Green Curl' - zastanawiam się jaki ma przyrost u Ciebie?masz aktualne fotki? Moja jest gdzieś na fotkach w wątku, czuprynka się rozrasta, ale pień już wyżej nie pójdzie jak się domyślam, bo to forma szczepiona.
Co do iglaków..tak sobie tłumacze zawsze po porażce, że to już ostatni, ale jakoś zawsze do nich wracam..Szkółka ogólnie się sprawdziła..sporo okazów kilkunastoletnich mam z tego miejsca i rosną. Trzy dorosłe świerki, które padły to podobno była wina złej ziemii. Dałam ją do analizy i nic nie wykazała. Ogrodnik dał mi upust na kolejne drzewko, ale tamte świerki i duuuża kasa już wtopione Conica to był kolejny zakup - bardzo kosztowna pomyłka i ostatni zakup z tej szkółki.
Może ktoś mi poleci jakąś fajną szkółkę iglaków w pobliżu Poznania..?
O różach czytam i czytam i naczytać się nie mogę. Eksperci na FO mają ogromną wiedzę Jak dotąd, róże kupuję u dr Choduna w Rosarium, bardzo sobie cenie jego porady i jak dotąd wszystkie rosną, mam już ok. 50 krzewów. Ale róż nigdy za wiele, więc kto wie....

ps. Gdy ja wracałam od fryzjera z tą fryzurą (w lipcu 2011) i zapukałam w okno Mojego M który czekał w pobliżu, miał mniej więcej taką minę: "czego chcesz obca babo, ja żonaty jestem"

[Pauli]

Wpadam z rewizytą Śliczne zdjęcia, fajni mieszkańcy, piękne rośliny i ta ilość stojaków na rośliny, pergol i innych cudowności. Wielkie wow

[pamelka]

Z pokręconych wejmutek mam Pinus strobus Tiny Curls i Green Twist. Ten drugi to ubiegłoroczny zakup, więc wiele nie przyrósł.
Aktualnych fotek nie mam jak nigdy, odkąd zamknęłam wątek, zrobiła się taka mroźna zima roślinki najchętniej z okien oglądam
Wychodzę czasem, ale aparatu nie zabieram, może jak się nareszcie ociepli
Dużych drzew nie kupuję, spory wydatek, a jak się nie zaaklimatyzuje wielka szkoda Będę musiała poczekać, aż urosną moje maluchy, ale do tego akurat mi się nie spieszy
Pewnie, ze dojrzały, uporządkowany ogród jest piękny, mój niestety musi poczekać jeszcze ... lat.

Tourbillon piękne kwitnie cały sezon, ładnie wyrósł do góry, jednak po połowie sezonu potrafi ogołocić się od dołu, trzeba chyba podsadzić go bylinkami, bo niezbyt ładnie to wygląda. Jednak pomimo tej niedogodności różyczka warta polecenia. Do tego kupiona w baaardzo przystępnej cenie.
50 różyczek to już wyzwanie i sporo pracy, jednak jak się oprzeć ich urodzie