W cieniu brzozy cz.2
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Mireczko spokojnie dasz sobie radę. Ale gdyby coś nie wyszło, to jak najbardziej zapraszam do mnie na porzeczki i nie tylko
.
Pozdrawiam Hala
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: W cieniu brzozy cz.2
No dobrze, mnie na pewno nic nie wyjdzie z porzeczką, bo nie wsadzę z braku miejsca. Czy w takim razie mnie też zapraszasz do siebie Halinko na porzeczki i "nie tylko"?
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Zosieńko przepraszam, nie zauważyłam Twojego wpisu. Natura jest najlepszym ogrodnikiem. Być może sarenki nieświadomie sprawią, że Twoje krzaczki zaowocują jak nigdy.
Wandeczko oczywiście zapraszam. Na owoce świeże i "przetworzone"
.
Do kalendarzowej wiosny pozostało 36 dni. Dzisiejszy dzień jest dłuższy od najkrótszego w roku o 2 godz. i 9 min.
...mój galimatias...

Wandeczko oczywiście zapraszam. Na owoce świeże i "przetworzone"
Do kalendarzowej wiosny pozostało 36 dni. Dzisiejszy dzień jest dłuższy od najkrótszego w roku o 2 godz. i 9 min.
...mój galimatias...

Pozdrawiam Hala
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halinko,piękne lilie.U mnie dzisiaj słoneczko wpada do domu,aż weselej na duszy.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W cieniu brzozy cz.2
Ja zastałam tu u siebie ogromne jak potwory porzeczki - czarne i czerwone, latami nie przycinane.
Chwyciłam więc za piłkę i sekator i rach ciach ciach.
Zobaczymy w tym roku, co one na to powiedzą. Ubiegłej wiosny, jeszcze przed tym cięciem,przemarzły w kwiatach, więc nie nacieszyłam się owocami.
Chwyciłam więc za piłkę i sekator i rach ciach ciach.
Zobaczymy w tym roku, co one na to powiedzą. Ubiegłej wiosny, jeszcze przed tym cięciem,przemarzły w kwiatach, więc nie nacieszyłam się owocami.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Małgosiu dziękuję w imieniu lilii. U mnie dzisiaj pochmurno, coś zaczyna prószyć. Może wreszcie zrobi się biało. Potrzebne jest roślinkom dobre nawilżenie na start wiosenny.
Małgorzatko z powodu majowych chłodów poprzedni sezon nie był zbyt ciekawy, jeśli chodzi o owoce. Krzewy odmłodzone na pewno odwdzięczą się ładnymi zbiorami. Ale może się zdarzyć, że zbyt bogate przycięcie spowoduje roczny odpoczynek w owocowaniu.
Małgorzatko z powodu majowych chłodów poprzedni sezon nie był zbyt ciekawy, jeśli chodzi o owoce. Krzewy odmłodzone na pewno odwdzięczą się ładnymi zbiorami. Ale może się zdarzyć, że zbyt bogate przycięcie spowoduje roczny odpoczynek w owocowaniu.
Pozdrawiam Hala
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halu całkiem nie szkodzi
, za to ja nie mogłam nie zauważyc Twoich pięknych lilii. Lilie zawsze wydają mi się zbyt barwne - jeśli można tak powiedzieć. A u Ciebie na zielonym bardzo mi się podobają 
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halinko podziwiam Twoje lilie, są piękne na tle trawnika.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halu , wyrosły Ci te lelije
Trochę im za ciasno , OT rosną wielkie .
Zosiu , te nie są jeszcze zbyt kolorowe, LA mają ogniste kolory, uwielbiam takie . Żółty i strażacki pomarańcz na tle zieleni , to co lubię.

Zosiu , te nie są jeszcze zbyt kolorowe, LA mają ogniste kolory, uwielbiam takie . Żółty i strażacki pomarańcz na tle zieleni , to co lubię.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Tadku oczywiście masz rację, lilie mają za ciasno. Jak uchronią się przed nornicami, to na wiosnę je przesadzę. Podpowiedz jak to zrobić.
Pozdrawiam Hala
- roots23
- 500p

- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: W cieniu brzozy cz.2
ja tam lubię taki "artystyczny" nieład
taki najlepszy
pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Może być ,,artystyczny nieład'' , może być kolorami , jak kto lubi . OT mają największe kwiaty i przerastają się wzajemnie. Przy wietrze kwiaty będą zniszczone. Po kilku latach będą jeszcze większe, 30 cm to nie za duża odległość. 
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Reniu, Tadziu na wiosnę planuję uporządkować ten kwiatowy kwadracik. Zamierzam przenieść lilie w inne miejsce. I tu mam problem. Czy oddzielić lilie przybyszowe i posadzić je osobno? Czy wiosna to najlepszy moment na to?
Pozdrawiam Hala


