Róże, róże, róże... - Asia - 2011

[majka411]

Wiecie, to aż w głowie się nie mieści, że ktoś bez wyobraźni tworzy prawo. Kurcze co to są za ludzie ?
Asia niech daje nam zdjęcia, bo ja mam wątek zamknięty i nie mogę się ruszyć.

[camellia]

Aniu, First lady zwarty ale coś mi kiepsko rosła. Kwitła raz.

Majka już daję następne fotki.

To teraz będą zagadki

To miała być Swany, wyszła żarówa. Nie dysponuję zdjęciem rozwiniętego kwiatu, pewnie w nowym sezonie wstawię do identyfikacji. Ale ta bestia zmusza mnie do kolejnej przeprowadzki (czyt. przesadzki). Ale w sumie teraz cieszę się, że to nie Swany bo jak czytam, że łapie mączniaka...




Kupiłam dwie róże, jedną jako Kristall, drugą jako Virgo. Posadziłam obok siebie. Wyrosły mi dwie, niemal identyczne. Co to może być?











Teraz już nawet nie potrafię rozróżnić tych dwu krzaków na zdjęciach.

[Deirde]

Wygląda podobnie do Iceberga - nie róbcie off topica bo będę musiała to zmoderować.

[camellia]

Skoro Mod Gosia prosi, to trzeba słuchać Mimo wszystko obserwuję dziś mniejszy ruch w różanym, niż zwykle i jakoś tak dziwnie. Dobra, koniec tematu. Do rzeczy.

Gosiu, też tak podejrzewałam, skoro Tobie też się tak wydaje to bardzo prawdopodobne, że mam dwa Icebergi I to na przodzie rabaty a z nich spore floribundy. Na dodatek nigdy nie planowałam zakupu Iceberga, kwiat wydawał mi się jakiś mało ciekawy. Ale skoro już mam, to nie będę wyrzucać.

[Deirde]

Ja swojego się pozbyłam - chorował i na dodatek za każdym razem u mnie przemarzł do kopczyka. Kwiaty na takie wątłe, mało ciekawe.
Uważam że są o niebo lepsze białe róże ale to tylko moje zdanie.

[camellia]

Ja też uważam, że są lepsze. Ale jakoś tak nie mam serca się pozbywać, jeszcze niczego nie wydałam ani nie wyrzuciłam - być może to tylko kwestia czasu. Moje "Icebergi" w tym roku mi nie podpadły. Poza tym, że szału nie ma. Pewnie wylądują gdzieś w dalszym zakątku ogrodu tylko kiedy ja na to wszystko znajdę czas... ponad 30 róż do posadzenia.

[Annes 77]

No to spore wyzwanie przed Tobą 30 róż wow

[camellia]

Dokładnie 35 mam zamówionych na wiosnę 2012. A mnie jeszcze kusi... totalny brak umiaru Nawet zrobiłam potencjalną listę do R., miało być trochę a lekką ręką wyszło te 25 szt. czyli cały formularz. Nie ma mowy! Chociaż z drugiej strony, może jak się odkuję to zamówię część, tylko wtedy już pewnie w pojemnikach. Marzą mi się głównie historyczne, chcę poszerzyć też liczbę angielek. Udało mi się zamówić kilka rarytasków (głównie dzięki Gosi). Ze względów finansowych nie ściągam zza granicy róż, które są u nas dostępne (chyba, że od Sipa ).

[Deirde]

Pewnie bo u Sipa masz taniej - żaden sklep internetowy nie sprzeda Ci róż za 10 zł. Niestety z Sipem jest tylko jeden problem - dużej cierpliwości.

[camellia]

Niestety, priorytetem jest dla mnie w tej chwili jak najszybsze uzyskanie dobrze rozrośniętych wymarzonych odmian róż. W miarę możliwości staram się to realizować. Oczywiście, w międzyczasie wpadają jakieś nowe zachciewajki a ja się na to łapię W najbliższym czasie chciałabym zamówić w R. w pierwszej kolejności te róże, nie wiem co z tego wyjdzie.

R. rugosa 'Ritausma'
Boule de Neige
Charles de Mills
Comte de Chambord
Dronningen av Danmark,
Jacques Cartier
Maiden?s Blush,
Mme Pierre Oger
Mme Plantier
R. alba ?Maxima?
R. centifolia ?Cristata'
Souvenir de la Malmaison
Fruhlingsduft, R.spinosissima
Nevada
Gloire de Dijon
Perennial BlueR (Rosen Tantau)
R. helenae ?Semiplena?
Raubritter
ArtemisR (Rosen Tantau)
HeritageR ( ='Roberta' )
Mary Rose
Queen of Sweden
Summer Song
The Pilgrim

Może dam radę poupychać, jak już mnie będzie na nie stać

[edulkot]

Asiu lista róż imponująca i bardzo długa. Mam z tej listy kilka, kilka zamówionych i chyba tej reszty to raczej nie pragnę u siebie. No ale ja to mam fioła na punkcie innych róż to nie ma się co dziwić.

[camellia]

Majka, to są na razie chciejstwa, więc się nie ma czym zachwycać. Z tych już zamówionych, czyli w większości pewnych jest też przewaga historycznych, ale będzie osiem angielek, kilka RT, kilka bardzo rzadkich (będzie jeden eksperyment ). Zaraz zajrzę do Ciebie

[majka411]

Asiu, piszesz tak tajemniczo, już mnie zżera ciekawość. Jednak sporo masz do wsadzenia wiosną. Ja główne nasadzenia jednak wolę jesienią.

[camellia]

Majko też wolę jesienne nasadzenia, ale tak już wyszło - w sierpniu i wrześniu nie miałam czasu na zamówienia. Róże sadzone wiosną później ruszają i zakwitają. Przynajmniej u mnie tak było. Zamówiłam sporo nie powtarzających - pewnie w tym roku nie ujrzę kwiatów. Np. taka Mme Hardy, Nuits de Young czy Fantin Latour. Będą też powtarzające np. Variegata di Bologna, Frau Karl Druschki, Mme Boll... Z angielek zamówiłam dotąd: The Prince, Tradescant, Munstead Wood, Glamis Castle, The Wedgwood Rose, Geoff Hamilton, Claire Austin, Wolletron Old Hall. Będą też takie sławy jak: Flammentanz, Veilchenblau, Alchymist. Poza tym udało mi się zdobyć m.in. Trier, Queen of the Musks, Cornelia, Perennial Blush, Granny, Gartentraume.

No to już nie jest tak całkiem tajemniczo... Nie zamierzam niczego ukrywać Ale na prawdziwe ochy i achy (o ile w ogóle) przyjdzie czas za parę lat...

[gloriadei]

Asiu
bardzo ładna lista róż
kilka z tych odmian jest też na mojej liście ;)
Wybór nie jest łatwy, przynajmniej dla mnie, bo szkółki oferują coraz więcej ...
Trier i Queen of the Musk - te koniecznie muszę zdobyć na jesień