Rodzynek brazylijski jest bardzo wrażliwy na mróz - jesienią pierwszy przymrozek go wykończył. Wiosną nie sprawdziłamSuppa pisze:(...) nie wiem na ile rodzynek jest mrozo- i chłodo- odporny.

Rodzynek brazylijski jest bardzo wrażliwy na mróz - jesienią pierwszy przymrozek go wykończył. Wiosną nie sprawdziłamSuppa pisze:(...) nie wiem na ile rodzynek jest mrozo- i chłodo- odporny.
Na pewno masz Rodzynek brazylijski ? Raczej nie nadaje się na suche bukiety chociaż bym sie nie upierała bo widziałam juz rózne ozdobyromaszka pisze:Matko kochana!!! Nie wiedziałam, ze to rodzynek brazylijski a do tego jadalny![]()
Ja głupia już trzeci rok ( od chwili przeprowadzenia się na wieś) wyrywam te kwiatki i palę, część daje sąsiadce na suche bukiety. Toż one u mnie rosną WSZĘDZIE! Wysiewają się same, z tego wnioskuje, że mrozów się nie boją. Ja Wam w tym roku nazbieram i wyśle na aukcje. Na pewno będą silniejsze od kupczych, bo one tu od niepamiętnych czasów rosną
![]()
No właśnie... Kasencja, Twoje maja gładkie listki? Moje włochate.Bixxx pisze:Oraz po liściach: rozdęta ma gładkie, rodzynek - omszone, aksamitne w dotyku.
To specjalnie dla Ciebie, mój włochaczBRZOSKWINKA pisze:No właśnie... Kasencja, Twoje maja gładkie listki? Moje włochate.