ogród Aleksandra - Łódź - 2011

[aleksanderk]

Witam .

Po pierwsze przepraszam ,nie wiem jak to się stało że dwa razy wysłałem te same zdjęcia

Geniu U mnie wszystkie kępy foksików tej zimy ostro podmarzły .Ja nie dokupuję ,jakoś się rozrasta .

Stasiu To fakt iż u mnie zdecydowanie zimniej ,sasanka ma dopiero kilka pączków . Macierzanki powoli odbijają .Nie wiem kiedy będę mógł do ogrodu na razie odciąłem się od niego ostrym nożem w kciuk prawej dłoni.Obeszło się bez szycia ,ale prawa ręka prawie wyłączona .

[Steasi]

Oj przecież codziennie może byc nowy
O i macierzanka jednak żyje

[Tajka]

Aleksandrze witaj.
Nie miła przygoda Cię spotkała na same święta i prace w ogrodzie ręka wyłączona.
Cieszę się, że macierzanka odrasta po zimie, szkoda było by ją utracić, taka rozrośnięta.
U mnie floksy szydlaste w jednym miejscu całkiem wymarzły.
Ten nowy Twój nabytek - różeniec górski jest ciekawą roślinką, jeszcze jej nigdy nie spotkałam w sklepie.
Podobno korzenie pachną różami.

[aleksanderk]

Tajko To nie pierwszy raz się tak zaciąłem ,możne to jakieś zboczenie .Na dokładkę u nas zjazd rodzinny - gotowanie, sprzątanie ,ale sytuacja opanowana ,Polak potrafi .Różeńca też pierwszy raz zobaczyłem ,jak się rozrośnie to spróbuje ukorzenić kilka odrostów ,jak masz ochotę to się dopytuj.Macierzanki na szczęście odbijają . .

[skorpion811-51]

Aleksandrze nóż nie służy do obcinania palców nie wiedziałeś o tym
Ale Ty zdolny chłopak jesteś i dasz sobie radę, a ogród zmusi Cię do szybkiego zagojenia
czego Ci serdecznie życzę bo święta tuż tuż

[aleksanderk]

Stasiu dziękuje za współczucie ,z palcem lepiej, jutro zakładam jeden palec z rękawicy gumowej i do ogrodu . U mnie porządek dopiero na połowie .Nie ma co biadolić ,do roboty .

[skorpion811-51]

No i poradziłeś sobie tak jak mówiłam nie ma co rozpaczać tylko brać się za robotę

[aleksanderk]

Stasiu Do boju ,do boju .

[Wanda7]

Olku widzę po twoich roślinkach, z pogoda u ciebie identyczna jak u mnie. Wszystkie rośliny (sasanki, szafirki itd.) mam w takim samym stadium jak ty. No i pierwszy raz od sześciu lat poobmarzały mi macierzanki, ubiorek, floksy. Na szczęście odbijają, ale na razie widok jest niezbyt piękny. A mnie się wydawało, że ta zima nie była aż tak mroźna. Bywały przecież gorsze, a jednak nie było takich strat
Do zjazdu przygotuj się pilnie, bo zjadą do ciebie tacy, co zwykle nie jadają zbyt wiele, ale od święta lubią pojeść, oj lubią

[aleksanderk]

Wando przyczyną pomarznięcia roślin ,przynajmniej u mnie ,był mróz po stopieniu się śniegu .Straty mam spore ,pomarzło to co nigdy nie marzło . Jeszcze dzisiaj będę się użalał. A na temat zjazdu rodzinnego ,,UWAGA WRÓG PODSŁUCHUJE ,, ma zakładkę do mojego ogrodu . A niech tam , już jutro zaczynam gotować , smażyć ,obierać , a szczególnie kartofelki ,podobno lepsze niż w Warszawie .

[aleksanderk]

Witam .

Post nad wyraz pesymistyczny

Były wrzosy -nie ma wrzosów




Była duża irga ,rosła kilka lat -zmarzła


Był RH - nie ma RH



Była hortensja -jest ale nie zakwitnie



Były macierzanki piaskowe ,nie ma ich



Cytrynowa też zmarzła



Można tylko oraz

Do miłego pocieszenia .

[skorpion811-51]

Tak to prawda że rośliny po przemarzały jak śnieg stopniał a mrozy były dalej,Aleksandrze macierzanki
poobcinaj te suche badyle i od korzeni odrosną u mnie odrasta pokazałam w swoim wątku, ciekawe czy
Ci hibiskusy wypuszczą bo one późno wypuszczają liście patrzyłeś na nie

[e-genia]

Aleksander nie rozpaczaj u mnie aż 3 Rododendrony i kilka azalii japońskich wypadło , dziś je spaliłam , 5 liliowców z wyższej półki jak to się mówi też szlag trafił , tulipany w większości maja same liście ,psi zęby nie zakwitną nawet te żółte mają jakieś suche pąki już też nie zakwitną ..Hortensje też jedną straciłam .
Genia

[lucy09]

Aleksandrze u mnie podobne straty. Wiadomo ta sama strefa klimatyczna. Ale za to masz nowe miejsca do nasadzeń.

[aleksanderk]

Stasiu Geniu Tego mi było potrzeba po pobycie w ogrodzie ,serdeczne osobiście dla Was .Oczywiście niezmiernie mi przykro z powodu Waszych strat .Fakt to się zdarza ,lecz jak się coś hołubi kilka lat to złość ponosi .
Stasiu -u państwa hibiskusów jak na razie cisza ,oglądałam przez lupę i nic nie widać .Przy następnym pobycie zastosuje się do Twoich rad .