Rzadkie i nietypowe drzewa i krzewy owocowe

[Darko52]

Witam.
Mam posadzone trzy czeremchy amerykańskie.
Ładnie rosną, są zdrowe.
Jeszcze nie owocowały.
Czy może ktoś próbował tych owoców?
Nie mylić z pospolitą, rosnącą w lasach i zakrzaczeniach

[x-a-e]

Witam.
Mam posadzone trzy czeremchy amerykańskie.
Ładnie rosną, są zdrowe.
Jeszcze nie owocowały.
Czy może ktoś próbował tych owoców?
Nie mylić z pospolitą, rosnącą w lasach i zakrzaczeniach

Próbowałem w ubiegłym tygodniu. Gorzko-kwaśna. Nie wiem czy to już dojrzałość konsumpcyjna była , ale owoc był czarno-czerwony.

[Darko52]

Dziękuje Astone za odpowiedz.
Miałbym w tej sprawie prośbę, abyś spróbował jej smaku, za dwa lub trzy
tygodnie. Jeśli nadal smak będzie nieciekawy, to jesienią wykopie je z ogrodu.
Wsadzę je gdzieś na rów z krzakami.

[Bixxx]

Czeremchy nie je się na surowo... Znaczy - można, ale przyjemność żadna. Za to wykorzystuje się ją na przetwory, nalewki, wina.

[Kasienkar]

A czy trzeba ją przemrozić przed użyciem? tak jak, np. czarny bez lub jarzębinę?

[Darko52]

Ja mam na podwórku jagody goji i w smaku też niezbyt smaczne a krzaczek ciągle jakieś choroby łapie i słabo rośnie.

Dużo zależy z jakiej szkółki kupiłaś Kolcowój Chiński. Ja kupiłem z trzech źródeł. Posadziłem je blisko siebie, czyli miały takie same warunki do rozwoju. Dwa krzaczki nie ciekawe. Ten trzeci bardzo ładny: zdrowy, nie choruje, bardzo ładnie owocuje. Tych dwóch się pozbyłem, a tego trzeciego rozmnożyłem. A rozmnażanie jest bardzo proste.

Pozdrawiam,Darek.

[Kasienkar]

Może i to prawda z tą szkółką, ponieważ mój krzaczek goji był kupiony w markecie i są z nim same problemy.

[Bixxx]

Kasienkar - nie, raczej się ich nie przemraża, a więcej użytecznych informacji znajdziesz np. tu: http://rozanski.li/?p=25

Istotne jest, żeby przetwory robić bez pestek - zawierają składniki z których powstaje kwas pruski, jak np. pestki wiśni, a w czeremsze tych pestek mnogość. Ale łatwo ją przetrzeć i pestki usunąć.

[Darko52]

Teraz , to już prawie wszystko wiem o czeremchach.
Zastanawiam się tylko, w jakim czasie po posadzeniu, zaczną owocować
Kupiłem je, u Konieczki. Rosną u mnie , trzeci rok
Może ktoś wie , czy długo trzeba czekać na owoce?
Pozdrawiam.
Darek.

[darnok]

Powinny Ci w 4-5 roku owocować już,ja też tam kupiłem kiedyś,ładnie kwitnie wiosną,ale owoce małe,gorsze smakowo od wiśni/czereśni,praktycznie sama skórka i pestka

[dziad_Jag]

Nie znam czeremchy amerykańskiej, ale nasza jest jadalna. Tylko owocki muszą być czarne! Wtedy są słodkie i aromatyczne. Nie daj Boże trafić na niedojrzały...Wystarczy jeden i znieczulenie buźki na kilka minut gwarantowane. Niedojrzałe owoce zawierają jakiś alkaloid.

[Tomek_MM]

To ciekawe ale od jakiegoś czasu w literaturze (choć może to zbyt nobilitujące określenie dla wielu czasopism i publikacji ogrodniczych) owoce czeremchy pospolitej są opisywane jako niejadalne a wręcz trujące. W starszych książkach przeciwnie i raczej im wierzę. Amerykańska ma większy i bardziej soczysty owoc, a co mogę dodać - mało znana ale mająca jeszcze większe owoce czeremcha wirginijska to może kiedyś być niezły hit. W Polsce głównie odmiana Shubert o czerwonym liściu, czysty gatunek do dostania sporadycznie - może ktoś jadł jej owoce?

[maxmar123]

Witam z takich ciekawych miałem, kasztana jadalnego, nashi, niestety kasztan mi usechł a nashi dzielnie przezimowało w szklarni bez okrycia .

[Geniodekt]

Ta nashi to w szklarni długo nie pociągnie- to jest takie samo drzewo, jak nasza grusza. W przyszłym roku przesadź ją do gruntu w słoneczne i w miarę osłonięte miejsce, bez problemu sobie poradzi.

[maxmar123]

Hmm, a co z okrywaniem? Otulić geowłókniną?