Sylwio 
przywieź swoje uparciuchy

, tylko uprzedzam - wiosną wygonię je na podwórko i wpuszczę do domu dopiero w listopadzie
Kasiu 
Twoja cambria na pewno zakwitnie, zobaczysz tylko trzeba być cierpliwym

, ja mam dwa takie uparciuchy, jedna zakwitła po dwóch latach, a druga ani myśli pokazać kwiatów, a czy ta moja to Nelly - chyba tak. :P
Justynko 
koloru cymbidium sama jestem ciekawa.
Basiu 