Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Te wyszukane ,oszczędne przejawy życia na tle ściany to zapewne wyraz tęsknoty za sztuką Japonii, albo krzyk rozpaczy jak sugeruje Marta.Po prostu walka o byt, a kto mówi ,ze zycie jest lekkie!
Zapraszam Ogród irysowy Ewy F
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Co za kontrast. Od ascezy do przepychu. Naparstnica z czosnkiem mogła by się bardziej zsynchronizować, były by fiolety strzeliste i kuliste. Za to druga odsłona ogrodu to istny majstersztyk. Ostróżki
róże
Zaczynam podejrzewać że Twój piasek jest całkowicie inny niż mój piasek.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
[quote="aleb-azi"]

Ostróżki powalają. Wczoraj zakupiłam do siebie, ale tylko jasny błękit. Muszę nadrobić kolory
Proszę powiedz co to za cudna róża na trzecim zdjęciu. zakochałam się
Z resztą objawy choroby różanej nasilają się w zastraszającym tempie. Może to i dobrze, że w okolicznych ogrodniczych nie ma róż. Mogę spokojnie zaplanować zakupy i zamawiać w jakimś sprawdzonym internetowym. Chociaż jak znam siebie to tylko teoria. Jak zobaczę cos fajnego to i tak kupię


Ostróżki powalają. Wczoraj zakupiłam do siebie, ale tylko jasny błękit. Muszę nadrobić kolory
Proszę powiedz co to za cudna róża na trzecim zdjęciu. zakochałam się
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Ostróżki, ostróżki... inwazja ostróżek
Jak to się robi? Czary - mary jakieś... czy sumienna praca, jak podejrzewam?
Jak to się robi? Czary - mary jakieś... czy sumienna praca, jak podejrzewam?
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Las Ostrózki
A "pastrami" na murze super! Ale bardziej krajowe bo u COPONIEKTÓRYCH nie ma cienia
Może chcesz trochę wulkanicznego cienia?
cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Ogrodowa czarodziejko - piękne robisz fotki - eleganckie mistrzostwo
W życiu nie widziałam takiego lasu ostróżek .. ależ kolorki
Wróce tu przed nocą - zarejestrować piękno ... na kolorowy sen
W życiu nie widziałam takiego lasu ostróżek .. ależ kolorki
Wróce tu przed nocą - zarejestrować piękno ... na kolorowy sen
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Nelu - czosnek to wdzięczna roślinka, ugodziła w samo centrum odczucia estetyki rodem z marsa:;230 Róże z pewnością są z Wenus. Albo planety Małego Księcia... Wkleję później dziwaczny czosnek kupiony jesienią przez M. Nie mam pojęcia co to za cudo. I czemu posadził je na samym "czubku skalniaka" ... A ostróżki miały być dodatkiem do róż... A wyszło, że róże zajmują skromne miejsce u ich stóp...
Anu Różana- Twoje "o w mordkę" sprawiło mi wielką przyjemność
Martuś - Jeśli do form oszczędnościowych podejść hm... jakby to ująć...fizjologicznie to rzec by trzeba, że ciężkie warunki mają. Duży cień przy zbiegu betonowego podjazdu z garażem no i mur. Pasmo ziemi jaką zajęły ( same) ma 10 cm... A więc susza i cień. Ale wybrały to miejsce... No z wyjątkiem clematisa, ale on już trochę więcej ziemi ma pod stopami... I sięga do niego wąż ogrodowy... Ale jakby to ująć filozoficznie, to:
Ewo - tak, to był mój japoński teatr cieni, kabuki na dobranoc. Cieszę się, że też to zobaczyłaś
Życie nie jest lekkie, ale tu krzyku rozpaczy nie ma. To inicjatywa własna moich samosiejek...
Aniu Zielona - przesunięcie obiektywu zsynchronizowało by formy. Ale postawiłam na odrębność
A swoją drogą, to raptem kilkadziesiąt centymetrów ogródka, na które nikt nie zwraca uwagi... A mi się podoba, więc uwieczniłam
Uwieczniłam też piasek z głębokości "na jeden sztych"... pokazać?
Dorotko - większość to samosiejki. Macierzystych nie zdążyłam wiosną rozsadzić i widzę, że bardzo są marne, nie wiem czy nie wyginą do jesieni. Szkoda byłoby białej, na razie ma bardzo mikre kwiatostany. A ta róża to obgadany tu na dziesiątą stronę
Kardynał R.
Gorzatko - z jakiegoś powodu ostróżkom ten ogród się podoba. W dwu poprzednich bardzo o nie walczyłam, ze skutkiem czasem marnym, czasem zerowym. A tu sieją się gdzie bądź, nawet w szczelinę między murem a betonową opaską... Ale w tym roku wielgachne, chyba z tego miesięcznej pory deszczowej. Z mojej strony jest tym roku tylko zaniedbanie.
Smoku - lato wkracza do ogrodu... w takim tempie, to zaraz będzie jesień
Cieszę się, że dojrzałaś urok cieni na murze
Za cień wulkaniczny pozwolę sobie podziękować. Jeśli mogę o coś prosić to raczej o Smoczy Żar.
Bernaciu - gdzie mi tam do mistrzostwa... fotki z automatu... nic nie potrafię ustawić... z wyjątkiem makro
Coś na kolorowy sen poszukam, bo zdążyłam po pracy oglądnąć co nowego w ogródku.
Anu Różana- Twoje "o w mordkę" sprawiło mi wielką przyjemność
Martuś - Jeśli do form oszczędnościowych podejść hm... jakby to ująć...fizjologicznie to rzec by trzeba, że ciężkie warunki mają. Duży cień przy zbiegu betonowego podjazdu z garażem no i mur. Pasmo ziemi jaką zajęły ( same) ma 10 cm... A więc susza i cień. Ale wybrały to miejsce... No z wyjątkiem clematisa, ale on już trochę więcej ziemi ma pod stopami... I sięga do niego wąż ogrodowy... Ale jakby to ująć filozoficznie, to:
Ewo - tak, to był mój japoński teatr cieni, kabuki na dobranoc. Cieszę się, że też to zobaczyłaś
Aniu Zielona - przesunięcie obiektywu zsynchronizowało by formy. Ale postawiłam na odrębność
Dorotko - większość to samosiejki. Macierzystych nie zdążyłam wiosną rozsadzić i widzę, że bardzo są marne, nie wiem czy nie wyginą do jesieni. Szkoda byłoby białej, na razie ma bardzo mikre kwiatostany. A ta róża to obgadany tu na dziesiątą stronę
Gorzatko - z jakiegoś powodu ostróżkom ten ogród się podoba. W dwu poprzednich bardzo o nie walczyłam, ze skutkiem czasem marnym, czasem zerowym. A tu sieją się gdzie bądź, nawet w szczelinę między murem a betonową opaską... Ale w tym roku wielgachne, chyba z tego miesięcznej pory deszczowej. Z mojej strony jest tym roku tylko zaniedbanie.
Smoku - lato wkracza do ogrodu... w takim tempie, to zaraz będzie jesień
Bernaciu - gdzie mi tam do mistrzostwa... fotki z automatu... nic nie potrafię ustawić... z wyjątkiem makro
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Nooo...zestawienie form oszczędnych zrobiło na mnie naprawdę duże wrażenie
Świetnie wyglądają na jasnym tle. Ale zestawienie form rozbuchanych, to jest to...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izo, Izo. Nie miałam na myśli ujęcia, które notabene bardzo dobrze ukazało formę, jeno synchron w czasie, bo ten kulisty fioletowy raczył był przekwitnąć. To taka uwaga do matki natury
No pokaż piasek
.
No pokaż piasek
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Przyszłam po kolorki

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
A tu ziemia z piaskiemMiiriam pisze:Przyszłam po kolorki![]()
![]()
Izuś, Twój piasek by się bardzo podobał moim kurkom
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Żółty spoisty też mam. Ale jakoś nie fotografowałam, bo ten był bardziej malowniczy....
Już kleję kolorki, momencik....
Dopisuję, że to będzie kwadransik...
Już kleję kolorki, momencik....
Dopisuję, że to będzie kwadransik...
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Jak mówiłaś o piasku, to myślałam, że masz na myśli taką piaszczystą glebę, a ty masz naprawdę piasek w czystej postaci
Może jakąś kopalnię uruchomić?
Wykopać, wykopać, sprzedać...Potem tabliczkę postawić "Ziemię przyjmę"... I byłoby super! Wiem, poniosło mnie... 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Kolorki, to ja tradycyjnie rano
przy kawie.




