Od czasu ratunku na dwa dni podniosła jej się jedna najkrótsza łodyga, ale teraz znów opadła i sflaczała, poza tym żadne nowe plamy na widnokręgu więc nie grzyb, jak sprawdzałam wilgotność to ma dość sucho. Dwie inne łodygi są dość sprężyste i wyglądają zdrowo, ale nie są w stanie się podnieść, jedna leży na kancie doniczki, druga też już się zbliża do podłoża. Hmm może powinnam dać im jakiś palik i je przymocować? Pewnie od stania wcześniej daleko od okna tak się wydłużyły, że teraz im ciężko. A i straciła dwa liście w międzyczasie, ale zdrowo wyglądające. Nie wiem o co chodzi. Jedyne co przychodzi mi do głowy to, że pies może ją szturchnął bo przez kilka dni u mnie urzędował. Spróbuję ukorzenić te dwa liście.
----11 kwi 2018, o 13:20---
Huura Norbercie wypuszcza nowe dwa listki! Chociaż w międzyczasie straciła dwa, łodygi się nie podniosły, ale jak idzie młode to chyba powinnam się cieszyć
Czy mogę niebawem zacząć ją nawozić? Jest już prawie 4tyg po przesadzeniu. Czy w momencie jak roślina jeszcze nie doszła do siebie to lepiej się wstrzymać?
I czy poniższy skład nawozu WE Florovitu do sukulentów i kaktusów NPK 4-8-6 będzie okey? Czy lepszy będzie WE do roślin zielonych i palm NPK 4-5-6? Bo pałeczki długodziałające do 100dni też do roślin zielonych NPK (+Mg) 13+6+10 (+3) to chyba mają jednak za dużo azotu?
I tak się zastanawiam czy pieniążek i sansewerię potraktować nawozem do sukulentów skoro ziemię mają sukulentową czy to nie ma związku? I jednak do pieniążka dać nawóz do zielonych a do sansewerii do sukulentów? Zamio pewnie też sukulentowy nawóz? Ale zamio dam odpocząć bo jest po mocnej reanimacji i wychodzi na prostą.
Znając swoją tendencję do przesady raczej będę dawać mniej nawozu niż więcej i spróbuję dawać naprzemiennie z biohumusem. Czy taki uniwersalny będzie w porządku czy lepiej tutaj też szukać do docelowej grupy roślin?
Jeszcze chciałam dopytać czy jak zdecyduję się na pałeczki (ale to pewnie bardziej dla palm, monstery itd) to już wtedy nie dodawać nawozu do wody?