ALINKO bardzo dziękuję za tak miłe słowa
Jeśli chodzi o pustaki to....aż mi wstyd o tym pisać.Leżały sobie po remoncie i mnie wkurzały,chciałam je przeniesć i jak je podniosłam to....już wiedziałam ,ze muszą u mnie zostać.To nie jest profesjonalna ,,robota,, i pewnie nie na długo ,ale to nic poprawimy

Wiec wziełam farbe młoteczkową srebrną hamereit która mi została po malowaniu płotu i pomalowałam całość,a potem nastepną farbę czarną tez do metalu i....esy floresy i takie tam to co wyszło...Fajny efekt ,bo na jednym stoja kwiaty ,a drugi jest pęknięty.Stoją cały czas na ogrodzie i są coraz piękniejsze bo...zaczyna na nich rosnąć mech
Co do fuksji no niestety i ja w tym roku będę musiała kupić sobie nowe.Wyjechałam do Francji i dzieci nie schowały mi doniczek.Po powrocie w grudniu nie było już co chować.
Fuksje bardzo lubią miejsca tarasowe,pod zadaszeniem,wtedy rosna bardzo bujnie,maja piekniejszy kolor liści i nie opadają im kwiatki tak jak u fuksji ustawionych na kwietnikach w ogrodzie.Sa bardzo żarłoczne co tydzień nawożę używając SUBSTRAL-u do kwiatów balkonowych.Im wieksza doniczka tym lepiej i ziemia bogata w torf.Pózną jesienią wstawiam do widnej piwnicy i bardzo ograniczam podlewanie,w lutym cięcie przesadzanie i delikatne nawożenie...Nic więcej nie robię kochana.Jeśli będziesz chciała szczepki z tego roku to bardzo chętnie się z Tobą podzielę.Mam znajomego ogrodnika i od niego wezmę tegoroczne fuksje,bo ma zawsze bardzo mocne krzaczki.Nie wyobrażam sobie sezonu bez pelargonii gazanii aksamitki wąskolistnej i fuksji.
