Pieczarki - uprawa amatorska

[niedobry]

o.k to jutro wędrują w ciemne miejsce...moze być nieco przewiewne????

[adasko79]

niedobry ile czekałeś na przerośnięcie podłoża aby białe było ? miałeś gotowe podłoże czy sam mieszałeś ? dz

[niedobry]

było gotowe...i przerastało do tego stanu chyba z dwa miesiace

[weteran]

a powinno przerastać z miesiąc za zimno miałeś , temp. przy przerastaniu około 20-22 st C.
Jeśli masz tylko przewiewne ciemne miejsce to osłon je tak , żeby nie były narażone na wiatr lub przeciąg

[niedobry]

...o.k a jasno czy ciemno??

[weteran]

tak jak wcześniej pisałem . ciemno

[adasko79]

weteran małe wsparcie potrzebne zaczyna mi przerastać podłoże czyli robi się taka biała "pleśń" prawie na całości(mam 10kostek). Na paru kostkach już jest na całości a na paru tak w plamy, napisz mi czy już moge dawać okrywę bo wyjeżdżam na pare dni i sie boję, że później bedzie z a późno, czy lepiej wstrzymać się z wyjazdem i czekać aż całość bedzie biała ? (temp. podłoża tak koło 21stopni, dokładnie 17 dni to hoduje) wielkie Dzięki

[weteran]

Musisz poczekać , aż całość dokładnie przerośnie. To może potrwać jeszcze ze dwa trzy dni. 21 stopni to bardzo dobra temp podłoża. Jak będziesz przykrywał torfem to zwróć uwagę , żebyś go równomiernie rozłożył , ma mieć tak 5-6 cm grubości. Pamiętam , że rozprowadzaliśmy to dłonią i sprawdzali co pewien czas środkowym palcem , zazwyczaj do pierwszej - drugiej kostki (w zależności z której strony się liczy 5 cm.
Aha zwróć uwagę na wilgotność torfu, musi być dość mokry, ale nie błoto .
Jeśli jest za suchy to po prostu wlej do niego wodę , przed nałożeniem na kostki. Po nałożeniu okrywy już się nie podlewa gdyż przerastającą grzybnie szybko można utopić. Podlewamy gdy grzybki już są, a zazwyczaj po pierwszym zbiorze.

[adasko79]

no dzisiaj poszła okrywa czyli tylko pozostało czekać na zbiory, zobaczymy co z tego wyjdzie

[adasko79]

weteran dać trochę formaliny na okrywę i coś na grzyba czy nie bawić się chemię ? (ile jak coś ) dz

[weteran]

formaline ?? to chyba trochę za radykalnie . Nie pamiętam żeby formalina się robiło jakikolwiek oprysk podczas uprawy , tym się raczej dezynfekowało po. Wiesz środków ochrony raczej Ci nie polecę , bo one uległy zmianie. Sprawdzaj tylko żebyś nie miał dużej populacji takich małych czarnych muszek i żeby Ci się pleśnie(brązowe, szare) nie robiły.
Pieczarki podczas wyrywanie lekko naciskaj i okręcaj , n ie pozostawiaj resztek nóżek i będzie ok .
Aaa, dobrze pamiętam? 10 kostek miałeś ? jeśli tak to powoli zacznij się martwić o zbyt )))

[adasko79]

a te pleśnie to z czego się robią? mogę jakoś wcześniej sie przed nimi ustrzec ? a muszki to psikać czymś w spraju ? wielkie dzięki za wsparcie

[weteran]

raczej trudno , po przynosi powietrze, a odizolować się też nie da , trzeba wietrzyć , ale to nie jest częsta przypadłość i zazwyczaj występuje po 3-4 rzutach (prawidłowo prowadzona uprawa powinna iść w wyraźnie widocznych rzutach , w warunkach domowych widać tylko 1 i drugi , a później się to rozmywa)

Póki co to nie pryskaj, jeśli nie żera grzybów to spoko

[ekopom]

przypuszczam , że bez chemii na muszki , to będziesz miał robaczywe grzybki,nie wiem jakie obecnie się stosuje środki,ale dawniej dimilin i nogos był stosowany . Chyba że będziesz miał siatki żeby żadna muszka nie wpadła, ale to jest niemożliwe.

[weteran]

moim subiektywnym zdaniem , jeśli nie ma plagi muszek to nie ma się co przejmować
Jeśli na kilo grzybów 1-2 nóżki są robaczywe to do przyjęcia
ekopom masz racje kiedyś stosowało się te środki , a teraz nie wiem co i jak
na te obce grzybki typu brunatna pleśń , czy jakoś tak to się stosowało benlate , on chyba jeszcze jest , ale na to wszystko jeszcze masz dożo czasu adasko79