Piotrze, passiflory kwitną chyba w zależności od gatunku - mam 4 różne i jak na razie żadna jeszcze nie zawiązała pąków kwiatowych. Liczę, że w końcu to nastąpi...
Moje stoją na zewnątrz od około tygodnia i wygląda, że czują się tam dużo lepiej niż w domu na parapecie.
 Oby tylko nie przemarzły w nocy.
 Oby tylko nie przemarzły w nocy.





 Moja też tak ma, nie ma się czym przejmować ;)
 Moja też tak ma, nie ma się czym przejmować ;)




 :
 :


 
 
		
