Kaktusiki i sukulenciki Kati

darekcn4 · Post » 9 gru 2008, o 07:42

Ciekawa sprawa. Nie wiem co o tym myśleć. Zgłupiałem już. Chyba wybiorę się do znajomej. Ona ma Aporocactus. Pozdrawiam.

volumineux · Post » 9 gru 2008, o 14:29

Widzisz Basiu? Może tym razem się dowiemy co na to znajoma, bo za każdym razem się Darku tylko wybierasz, a wieści żadnych nie przynosisz.

darekcn4 · Post » 9 gru 2008, o 15:11

a no właśnie wróciłem i przynoszę wieści, że moja znajoma posiada Aporocactus mallinsonii, młodą roślinkę, wiec na wiosnę powiedziała, że mi coś uskubnie

. Proszę bardzo.

volumineux · Post » 9 gru 2008, o 20:28

Tak, tylko miałeś nam napisać co z tym gatunkiem, a nie opowiadać o szczepkach

Basia k · Post » 9 gru 2008, o 20:41

volumineux pisze:Widzisz Basiu? Może tym razem się dowiemy co na to znajoma, bo za każdym razem się Darku tylko wybierasz, a wieści żadnych nie przynosisz.

Jednak się nie dowiemy

darekcn4 · Post » 9 gru 2008, o 23:23

W swoim czasie, przecież nikomu nie muszę się spowiadać... Znajoma nie ma tego gatunku, tylko ten w/w... Powiem, że raczej przychylam się do typu zasugerowanego przez Tomka.

kati-1976 · Post » 10 gru 2008, o 14:20

A teraz kilka moich sukulenciaków i jeden nie kaktus z cierniami

No i kwitnący grudniczek.
Austrocylindroopuntia jakaś tam - robiła za mini choinkę w markecie. Ile mogłam tyle usunęłam z niej tego sztucznego śniegu, ale jeszcze dużo żmudnej dłubaniny jest przy niej

Pachypodium lamarei, już trochę straciła listków na zimę

A to moje sukulenty, które niedawno się ukorzeniły (zdobyczne marketowe szczepki

). Z lewej strony hawortia nieco zdziczała zdobycz wyciągnięta z ciemnej piwnicy. Nie wiem czy coś z niej będzie. Poczekamy - zobaczymy

kati-1976 · Post » 10 gru 2008, o 14:23

Zapomniałam o grudniczku.

volumineux · Post » 10 gru 2008, o 14:25

blabla pisze:Otóż mam obawy, że to Aporokaktus wcale nie jest.

darekcn4 pisze:jest Tomku na 100%.
Dokładnie Aporocactus flagelliformis.

darekcn4 pisze:Powiem, że raczej przychylam się do typu zasugerowanego przez Tomka.

To co w końcu. Bo przestaję kojarzyć fakty.

' ' ' ' '

Malinowego grudniaczka z zaokraglonymi kwiatami jeszcze nigdy nie widzialem. Bardzo ladny!

koniczynka · Post » 10 gru 2008, o 18:01

Ooooojjjjjjooooo jakie śliczności ho ho
a grudnik rewelacja :P :P

darekcn4 · Post » 10 gru 2008, o 18:47

Bardzo ładny Kasiu!!!

anoli · Post » 10 gru 2008, o 20:37

Grudniczek cudny, a hawortia da radę, moje od brata też są wyciągnięte.

kati-1976 · Post » 10 gru 2008, o 22:39

Dziękuję kochani za odwiedziny i miłe słowa.
Ilonko mam nadzieję, że odbije mi ta hawortia. Jest ze mną od 2 miesięcy i niestety nie polepsza jej się wcale

. Stoi w miejscu jak zaczarowana

anoli · Post » 10 gru 2008, o 22:45

Bo ruszy pewnie na wiosnę, moja też nie rośnie jakoś specjalnie, nawet w sezonie

kati-1976 · Post » 12 gru 2008, o 21:25

No, a teraz kolej na mój nowy nabytek.

Tą młodą roslinkę E. lauconeury dostałam od forumki