
A ja odkurzę troszkę swój kącik

Dzisiaj pojechałam do ikei tylko po lampki nocne

A wróciłam z dwoma storczykami

Cambria:
 
 
Paphiopedilum - jest jakaś inna nazwa czy tylko tak skomplikowana ?
 
  
  
 
Ależ jestem z nich zadowolona
 
 [/b]

 
   
   
 

 , jak je zobaczyłam nie mogłam odejść, a jeszcze było tyle odmian, których nie mam i które pierwszy raz widziałam na własne oczy. Lecz niestety...mogę pomarzyć ... o wszystkich. Jak powiedziałam mężowi, że chcę je wszystkie to mi powiedział ... pożyczkę sobie weź...
, jak je zobaczyłam nie mogłam odejść, a jeszcze było tyle odmian, których nie mam i które pierwszy raz widziałam na własne oczy. Lecz niestety...mogę pomarzyć ... o wszystkich. Jak powiedziałam mężowi, że chcę je wszystkie to mi powiedział ... pożyczkę sobie weź...  

 
  
  
  
 

 Gratuluję, będzie ciekawie wyglądało jak się całkiem pąk rozwinie. Jak już młoda roślinka podrośnie tzn wypuści kilka listków i korzonków, które będą miały po kilka centymetrów, odcinamy ją z kawalkiem pędu i tak wsadzamy do podłoża. Czasem proces ten może trwać nawet kilka m-cy. Podłoże dla młodego storczyka powinno być troszkę drobniejsze niż np. extra z Orchidsklepiku. Z kwitnieneim różnie btywa, jak sama widzisz liście jeszcze dobrze nie urosły a ono zabiera się do kwiatów
 Gratuluję, będzie ciekawie wyglądało jak się całkiem pąk rozwinie. Jak już młoda roślinka podrośnie tzn wypuści kilka listków i korzonków, które będą miały po kilka centymetrów, odcinamy ją z kawalkiem pędu i tak wsadzamy do podłoża. Czasem proces ten może trwać nawet kilka m-cy. Podłoże dla młodego storczyka powinno być troszkę drobniejsze niż np. extra z Orchidsklepiku. Z kwitnieneim różnie btywa, jak sama widzisz liście jeszcze dobrze nie urosły a ono zabiera się do kwiatów   Ja "dorobiłam" się dotychczas 12 keiki z czego pierwsze zakwitło jak u Ciebie, drugie wypuściło pęd będąc na matce, trzecie po ok. 2 miesiącach od rozłączenia z  matką zaczęło wypuszczać pęd, a kolejne też zakwitło jak Twoje. Chyba nie ma reguły z oczekiwaniem na kwitnienie, one potrafią nas bardzo zaskoczyć
 Ja "dorobiłam" się dotychczas 12 keiki z czego pierwsze zakwitło jak u Ciebie, drugie wypuściło pęd będąc na matce, trzecie po ok. 2 miesiącach od rozłączenia z  matką zaczęło wypuszczać pęd, a kolejne też zakwitło jak Twoje. Chyba nie ma reguły z oczekiwaniem na kwitnienie, one potrafią nas bardzo zaskoczyć  

 
   maleńkie listeczki a w środku pączuszek
  maleńkie listeczki a w środku pączuszek  miłą niespodziankę Ci zrobi na Święta jak zakwitnie
  miłą niespodziankę Ci zrobi na Święta jak zakwitnie 