Kawon (arbuz) - część 13
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 29 maja 2020, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Ja bym powiedział, że to zgorzel podstawy łodygi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Na zgorzel to trochę za gwałtowna śmierć. Wygląda jakby je coś podjadło. Mrówki świeżego raczej nie jedzą, ale ślimaki owszem.
Jakiś bezdomnych czerwońców nie ma w pobliżu? Pod agro mają idealne warunki - ciepło i mokro.
Mi w podobny sposób ślimaki obcinały pędy przy stożkach wzrostu.
Jakiś bezdomnych czerwońców nie ma w pobliżu? Pod agro mają idealne warunki - ciepło i mokro.
Mi w podobny sposób ślimaki obcinały pędy przy stożkach wzrostu.
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Och, podejrzanych jest znacznie więcej! Państwo pozwolą, że przedstawię takiego skromnego poddanego Królestwa Szkodników, jak Pienik ślinianka (jest też pienik wierzbowy, ale on ma dietę monotematyczną jak koala). Pienik ślinianka, a dokładnie jego stadium larwalne, nie gardzi niczym, co zielone - chwasty, krzaki, wodorosty ;) Dziś jednego zdjęłam z liścia chrzanu, wczoraj z porzeczki, a jakieś 7 lat temu właśnie arbuz w szklarni umarł śmiercią nagłą, jak u kolegi wyżej, a przy bliższej inspekcji, tuż u podstawy łodygi, odkryłam właśnie kupkę piany, a w niej robala winnego tej zbrodni. Od tamtej pory co ważniejsze rośliny oglądam z nosem przy ziemi, dopóki łodygi nie zrobią się grube i twarde.
Nie zapominajmy też o muchówkach. Śmietka glebowa lubi soczyste, zielone mięsko, i też zauważyłam, że nie jest wybredna pod względem gatunku ofiary.
Pytanie, czy to uszkodzenie łodygi było tuż nad ziemią, czy tuż pod nią, oraz czy kolega dokonał rozbioru sytuacji na części, tj. czy sprawdził bryłę korzeniową pod kątem obecności larw/pędraków/nicieni/smoka wawelskiego, albo czy np. rozkroił łodygę (miałam kiedyś w łodydze larwę śmietki, drążącą sobie pyszny tunel, co odkryłam oczywiście dopiero wtedy, gdy roślina umarła.
Bywają lata, że Pienik ślinianka jest tak liczny, że trudno go nie zauważyć, są lata bardziej mszycowe lub bardziej śmietkowe, czasem jest plaga os i szerszeni (za to wtedy nie ma tylu muchówek; ale z drugiej strony - wszelkie owoce podziurawione), na szczęście na gryzonie i ślimaki można zawsze liczyć
Chyba tylko prewencyjne opryski działające systemicznie mogą nas uratować, albo sianie/sadzenie wszystkiego za dużo, z myślą, że część pójdzie na marne.
Nie zapominajmy też o muchówkach. Śmietka glebowa lubi soczyste, zielone mięsko, i też zauważyłam, że nie jest wybredna pod względem gatunku ofiary.
Pytanie, czy to uszkodzenie łodygi było tuż nad ziemią, czy tuż pod nią, oraz czy kolega dokonał rozbioru sytuacji na części, tj. czy sprawdził bryłę korzeniową pod kątem obecności larw/pędraków/nicieni/smoka wawelskiego, albo czy np. rozkroił łodygę (miałam kiedyś w łodydze larwę śmietki, drążącą sobie pyszny tunel, co odkryłam oczywiście dopiero wtedy, gdy roślina umarła.
Bywają lata, że Pienik ślinianka jest tak liczny, że trudno go nie zauważyć, są lata bardziej mszycowe lub bardziej śmietkowe, czasem jest plaga os i szerszeni (za to wtedy nie ma tylu muchówek; ale z drugiej strony - wszelkie owoce podziurawione), na szczęście na gryzonie i ślimaki można zawsze liczyć

- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 835
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Trochę mnie "uspokoiliście" mówiąc o tych owadach. Chyba lepsze to niż choróbsko w glebie. Pierwsze co mi przyszło do głowy to Turkuć Podjadek chociaż nigdy w swoim ogrodzie go nie spotkałem. Ślimaków winniczków mam dużo, ale szkód mi jeszcze nigdy nie wyrządziły. Analizy dogłębnej już nie przeprowadzę bo roślinki wyrwałem i zostały mi tylko zdjęcia. Rośliny były pogryzione tuż nad ziemia.


Tak sobie teraz myślę, że gdy kopałem była jedna spora larwa ruszająca się. Ale nie zdając sobie sprawy z zagrożenia zakopałem ją z powrotem. Dżdżownice zawsze zakopuje to i tego owada zakopałem


Tak sobie teraz myślę, że gdy kopałem była jedna spora larwa ruszająca się. Ale nie zdając sobie sprawy z zagrożenia zakopałem ją z powrotem. Dżdżownice zawsze zakopuje to i tego owada zakopałem

- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Tym się nie przejmuj - jeśli to larwa owada, to niedługo zamieni się w czerwia, a potem w postać dorosłą i odleci (choć niektóre, jak pędraki chrabąszcza majowego, potrzebują kilku lat na cały cykl rozwojowy). A jeśli to było coś innego, to wiadomo, że możemy sobie gdybać.
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 25 sty 2019, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Ooo Acetaminofen widzę, że też stosujesz zabezpieczenia przeciwwiatrowe. Na agro to must have...szczególnie na początku
Słońce i ciepełko były przez ostatnie dni, to arbuzy zaczęły gonić


Słońce i ciepełko były przez ostatnie dni, to arbuzy zaczęły gonić




-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 25 sty 2019, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Taaak, jeszcze zanim wpadłem na wykałaczki to całkiem nieźle dawały radę większe kamyki. Nie wiem czemu nie wyświetlają mi się Twoje zdjęcia wokan, ale może to i dobrze, zwykle mnie onieśmielały i nie wrzucałem swoich 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Hmmm.. kolejna osoba nie widzi zdjęć...Acetaminofen pisze:Nie wiem czemu nie wyświetlają mi się Twoje zdjęcia wokan, ale może to i dobrze, zwykle mnie onieśmielały i nie wrzucałem swoich

Ponieważ nie wiem jak wygląda w Twojej przeglądarce to co miało być zdjęciem, bo u mnie się wszystko ładnie wyświetla (używam Firefoxa), to będę zgadywał i może kliknij prawym klawiszem myszy na tym co miało być zdjęciem i wybierz "otwórz obraz (odnośnik) w nowym oknie"/"otwórz obraz w nowej karcie"?



Jak się nie uda to daję linka co by jednak onieśmielić



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11139
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13

Najwcześniej wysadzone żyją , można powiedzieć eksperymentalnie .
Wniosek jest taki , że temperatura podłoża ważniejsza niż powietrza . Wiedziałam o tym , ale
myślałam , że się uda .
Szukam patentów jak ogrzać podłoże pod wczesne wysadzanie .
- Kabomba
- 500p
- Posty: 642
- Od: 1 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Wokan jak zwykle w czołówce. Z tymi zdjęciami też tak miałam, że przez dwa lata nic od Wokana nie mogłam obejrzeć i nie pomagały zaklęcia, ni czary (otwieranie w osobnej karcie, wyżeranie ciasteczek do ostatniego okruszka i tym podobne), a też od zawsze używam firefoxa, a nawet go aktualizuję czasem ;)
I oto nagle, jakiś miesiąc temu, zdjęcia Wokana zaczęły się normalnie ukazywać, aż sobie przeczytałam jeszcze raz arbuzowy wątek do trzech lat wstecz, żeby te wszystkie szczepione cuda zobaczyć
Anulab - z moich sadzonek eksperymentalnie i optymistycznie wysadzonych 20 maja to jedna padła, a reszta tylko plam dostala, więc poszły na kompost (i tam, o dziwo, same się ukorzeniły i puszczają zdrowe pędy), ale nawet te wysadzone 1 czerwca cienko przędą. Niby w miarę zdrowo wyglądają, niby jakiś pęd rośnie i się wydłuża, ale tempo tego przyrostu pozostawia wiele do życzenia. Teraz oczywiście mamy 12 stopni, wicher i wściekłe deszcze, od jutra podobno cieplej, ale jak długo to potrwa? Nie nastawiam się już na arbuzowe obżarstwo w tym roku, choć nadzieja jeszcze się tli, że zjem ze trzy owoce na krzyż.
I oto nagle, jakiś miesiąc temu, zdjęcia Wokana zaczęły się normalnie ukazywać, aż sobie przeczytałam jeszcze raz arbuzowy wątek do trzech lat wstecz, żeby te wszystkie szczepione cuda zobaczyć

Anulab - z moich sadzonek eksperymentalnie i optymistycznie wysadzonych 20 maja to jedna padła, a reszta tylko plam dostala, więc poszły na kompost (i tam, o dziwo, same się ukorzeniły i puszczają zdrowe pędy), ale nawet te wysadzone 1 czerwca cienko przędą. Niby w miarę zdrowo wyglądają, niby jakiś pęd rośnie i się wydłuża, ale tempo tego przyrostu pozostawia wiele do życzenia. Teraz oczywiście mamy 12 stopni, wicher i wściekłe deszcze, od jutra podobno cieplej, ale jak długo to potrwa? Nie nastawiam się już na arbuzowe obżarstwo w tym roku, choć nadzieja jeszcze się tli, że zjem ze trzy owoce na krzyż.
- Rowerzysta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 835
- Od: 13 maja 2020, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachód
Re: Kawon (arbuz) - część 13
U mnie po za tym, że kwitną to zero przyrostów. Dzisiaj w nocy 6,5°, wczoraj było podobnie.. Jest jakieś minimum dla arbuza ? W zeszłym tygodniu było cieplej czyli wiele nocy przekraczających 10°. No ale i tak nic nie drgnęło.
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Wokan super arbuzy, moje tak może będą wyglądały w sierpniu. Na razie stoją w miejscu, a nawet jakby trochę mniejsze, bo odchorowały po wysadzeniu przy 4-6 stopniowych nocach. Mam nadzieję, że zdążą zaowocować.
pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon (arbuz) - część 13
Dwa patenty znajdziesz na fotce mojego arbuzowiska: agrotkanina i sadzenie na redlinie. Oba rozwiązania, szczególnie jak są stosowane razem mają znaczny wpływ na podniesienie temperatury gleby.anulab pisze:Szukam patentów jak ogrzać podłoże pod wczesne wysadzanie .
Czarna agrotkanina pochłania promieniowanie słoneczne, zatrzymuje ciepło i wilgoć, dodatkowo blokuje chwasty.
Redlina też się szybciej nagrzewa, a dodatkowo stwarza lepsze warunki wodne - roślina nie stoi w błocie po deszczu, korzenie się nie duszą, bo gleba wokół rośliny szybciej obsycha co i grzybki mniej lubią.
A z tymi zdjęciami faktycznie coś jest na rzeczy bo dziś wszedłem na forum z komórki i moich zdjęć nie widać, tylko ikonka i wyraz "Obrazek"

Ale jak przytrzymałem paluchem na tym obrazku i wybrałem "Wyświetl obraz" lub "Otwórz w nowej karcie" to fota się wyświetliła. Sprawdzone na dwóch różnych przeglądarkach.
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 25 sty 2019, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kawon (arbuz) - część 13
W istocie tak jest. Też używam forum wyłącznie przez chrome w telefonie, tylko nie pomyślałem żeby przytrzymać dłużej palcem ma 'obrazku', a rok temu ktoś chyba o tym pisałwokan pisze: A z tymi zdjęciami faktycznie coś jest na rzeczy bo dziś wszedłem na forum z komórki i moich zdjęć nie widać, tylko ikonka i wyraz "Obrazek"![]()
Ale jak przytrzymałem paluchem na tym obrazku i wybrałem "Wyświetl obraz" lub "Otwórz w nowej karcie" to fota się wyświetliła. Sprawdzone na dwóch różnych przeglądarkach.