Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13995
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Tak, wszystko mieści się w stelażu tunelu ale folii raczej nie założę. Muszę najpierw ogarnąć drzewa i krzewy obok. :)
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Chwasty muszą być :) . Uważam nawet, że kontrolowany poziom chwastów sprzyja rozwojowi warzyw (nie można dopuścić, aby chwasty dominowały i zagłuszyły warzywa).U mnie jest sporo komosy i wyrywam jak najpóźniej przed wytworzeniem nasion. Jest przynętą na mszyce. Tzn. mszyca lubi komosę i skupia się na niej, tym sposobem oszczędzając warzywa. Pozatem system korzeniowy chwastów rozpulchnia glebę. Warzywa odbierają chwasty jako konkurencję , co naturalnie pobudza ich do silniejszego rozwoju. Tak że spoko ;:333 . aha jeszcze chwasty delikatnie zacieniają przed upalnym słońcem lub ochraniają warzywa przed silnym wiatrem. To tyle, na szybko o pozytywnej roli chwastów. I nie martwcie się, że chwasty podbierają pokarm, przecież będzie z nich kompost i oddadzą, może nawet z nawiązką.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Tak to u mnie w tym roku wygląda. Pierwszy raz mam tak dużo pomidorów :)
Obrazek
rolnik90
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1037
Od: 7 kwie 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wierzbica

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Właśnie odpowiedziałeś mi na pytanie w podobnym temacie :D . Świetnie to wygląda.
Piotr
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Mam nadzieję, że świetnie też się sprawdzi :) Palików bym nie zdobył aż tyle, a to było zrobione może za 30 zł, bo drewno leżało. Od zachodu jest wysiana fasola tyczna, żeby jednak wiatr nie zniszczył krzaków jak będą już duże :wink:
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

A mnie się to za gęsto widzi. Powyżej metra będzie się robił kołtun. W jakich odstępach one rosną?
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

One posadzone są tak, że dwa krzaki są w odległości 20cm i później między tą parą jest 60 cm do następnej pary.
Awatar użytkownika
atymtym
100p
100p
Posty: 112
Od: 18 sie 2019, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Ja swoje wsadziłem w odległości 40 cm i drugi rząd na przemian w odstępie też 40 cm ale nie patrzyłem czy odmiana wysoka czy niska i teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłem :roll:
AT
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Może być im trochę za ciasno. Możesz jeszcze przesadzić, o ile masz miejsce i jeszcze się dobrze nie zakorzeniły.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Julian, mam na myśli te 20 cm. Sadzę w polu 2 przy 1 też w takiej odległości i często muszę jakiś czubek posyłać po sznurku na sąsiedni kołek, albo nabijać dodatkowy jeśli po sąsiedzku też trudna sytuacja. Problem mam też wtedy, gdy nie upilnuję wilka, a dużego żal usuwać i robi się ciasno. Ale co tam, w praniu się okaże.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Sznurki są pod kątem, aby poszły później bardziej na boki, więc powinno być w miarę dobrze. Jeśli będzie za gęsto to będzie cięcie. Chcę je prowadzić na jeden pęd.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

A u mnie przeszła teraz burza gradowa i mam sieczkę z pomidorów i papryk. Niektóre kulki miały 3 cm średnicy. Kwiaty irysów porwane w strzępy. Ucierpiała też wychodząca z ziemi fasolka szparagowa. Za dzień, dwa się okaże co z nią.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Właśnie czytałem w internecie że takie gradobicia przechodzą przez niektóre rejony ;:145
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

To co w poprzednim poście to był widok z okna. Teraz wróciłam z przeglądu. Pomidory mają obłamane liście , całe, tuż przy pniu, tym co zostały to strzępki się pajtoczą. Obłamane czubki w całości i częściowo. Nastawiłam je do ukorzenienia, bo to jedyne, a wilki usunięte. Pod krzakami usłane na zielono. Dwarfom nic się nie stało, kwitną jakby nigdy nic, liście całe. Papryka ma 2/3 liści, częściowo obłamane rozgałęzienia i w ogóle żałośnie wygląda. Pąki pnącej róży leżą na trawniku, a inna, o pięknych woskowych liściach wygląda jakby nią kto podwórko zamiatał. Irysy kończą kwitnienie to i żal mniejszy. Teraz tylko czekać na reanimację. We wtorek ma być bez deszczu, zrobię oprysk z PW lub IF. Dobrze myślę czy może coś innego? Sklep ogrodniczy mam bliziutko.
Aliwar
200p
200p
Posty: 293
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Wandzia jak przykro... u nas padało ale bez gradu na szczęście. Dwarfy ocalały .... chociaż tyle. Ten rok nie jest lekki dla roślinek :(
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”