Figa na działce, w donicy cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Robiłem różne testy, np. pozostawiałem figę Peretta i inne zabezpieczone tylko agrowłókniną. Wszystkie co do joty przemarzły. U mnie klimat nie może się równać np. z klimatem panującym we Wrocławiu czy Szczecinie.
Następnie bez kabli grzewczych zabezpieczyłem figę Peretta w sposób pokazany we wcześniejszych wpisach, czyli najpierw agro, następnie worek z agro wypełniony liśćmi - niestety figa przemarzła do gruntu.
Na zimę 2018/2019 zabezpieczyłem w ten sposób figę, że najpierw została owinięta agro, następnie worek z podwójnej agro wypełniony szczelnie ubitymi liśćmi i na to szeroki worek foliowy z dziurkami wypełniony znowu liśćmi. Do wewnątrz włożyłem sondę czujnika, który mierzył temperaturę i wilgotność. Figa łatwo przetrzymała zimę, tak jak i następną z 2019/2020r. Niestety ostatnio nie mamy praktycznie zim dlatego wszystkie próby z mrozoodpornością fig mogą być mylące.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Józek, być może z Perettą tak będzie.Nawet więcej powiem.Mam wrażenie, że akurat figa Peretta to ostatnimi laty najbardziej "podrabiana" figa na rynku! ;:223
Odkąd jakiś cwaniak podał, że Peretta wytrzymuje mrozy do -40 stopni, bo powstała w Alpach, to cena tej figi poszybowała na portalach aukcyjnych na blisko 50 PLN za sadzonkę. I dziwnym trafem od razu większość sadzonek przemieniła się na rynku w, Peretty. Dziś każdy kto chce zarobić, to ma akurat tą odmianę(dziwne prawda? ;:306 ). Oczywiście te -40 to bzdura na resorach. ;:303
Ja akurat mam figi BT i ona ma podane wytrzymałości mrozowe na poziomie -15 stopni.
I celowo je zostawiłem bez ochrony żadnej, praktycznie z bryłami korzeniowymi na wierzchu. Jedyne co zrobiłem dobrze, to nie podlewałem ich jak "zaspały", aby bryła była sucha-mokra by zmarzła na pewno.
Tak jak podałem, -14 wytrzymały bez strat.
I uważam, że jest możliwe te -15 stopni dla BT do wytrzymania.Forma moich BT to drzewka 150cm co wraz z donicą daje ok.180-190cm. Średnica pniaczka to ok.2-2,5cm
Donice to zwyczajny szajs z plastiku. Obecnie mogę naliczyć ok.14-15 owoców na każdym drzewku. ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Ja aktualnie mam tylko jedną figę którą uprawiam od 4 lat w gruncie. Był to 2 metrowy krzaczor. Teraz prowadzona jest w formie drzewka. Resztę badyli wyciąłem.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Ja w tej chwili robię dalsze testy mimowolnie. ;:145
Dziś w nocy było -2 stopnie u mnie.Dwie BT stoją pod domem wkopane z donicami , mają listki i owoce już wielkości grochu i czereśni. Już się okaże co potrafią. Drugi test to wkopałem na stałe do gruntu figę niby Peretta ( lub podobna) zobaczymy jak sobie da radę, miała "sen", ale obudziła się w styczniu za wcześnie, resztę przestała na oknie. Na razie to tylko jak okulant, bo jeden bat na 6 liści ale to dwuletni pęd. Ona sobie jakoś nawet do tej pory radzi ze słońcem( 3 dzień) zobaczymy jak z mrozem sobie poradziła. I trzeci test to wkopanie 2 letniej BT do ziemi na stałe.
To najgorsze jak na razie wyniki. ;:223
Figa była jako "awaryjna" i stała w głębi pokoju od 2 lat.Ma ledwo dwa pędy( jeden nowy z roczny drugi ze sztobra). Miała mocno zielone liście.Zaraz po wysadzeniu liście oczywiście zrobiły się białe jak śnieg.Słońce sparzyło je na wiór. Do tego ten mroźny atak -2 tej nocy. Zobaczymy czy Brown Turkey bez hartowania to przetrzyma. Peretta na razie stoi bez strat, liście ma z plamkami przeschnięć , ale to jeszcze w domu tak miała z braku światła, bo okno od wschodu było. Zawsze mogę ją sprowokować do wzrostu, poczekać ze 2 tygodnie by grunt "poczuła " na dobre i ciach na 3 oczka nad gruntem.Na bank zacznie się bronić bijąc z korzenia. Niektórzy tylko tak figę prowadzą i wydaje im się, że to Oni tak to robią, że figa ma kształt krzaczasty.A to wcale tak nie jest, po prostu gdy straci część naziemną(czy to przez zimę, bo przemarznie, czy ktoś utnie na wiosnę i tylko pieniek zostawi), to roślina się broni przed zagładą i bije od korzeni pędy ile się da.Nawet gdy ja prowadzę w formie jednopiennej, to też mi pięknie od korzeni bije co roku i z tego sobie rozmnażam następne rośliny. Zatem na pewno skonfrontujemy nasze wyniki i coś ktoś na tym skorzysta z forumowiczów kiedyś. ;:168
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Jak twoje testy? Moja figa uprawiana od 4 lat w gruncie i przesadzona jesienią ubiegłego roku w inne miejsce strasznie to odchorowała. Myślałem że ją stracę. Zrobiłem jej namiocik z folii zapewniający 100% wilgotności względnej i ponownie ją ukorzeniałem. Nareszcie zaczyna powoli rosnąć. Aktualna fotka

Obrazek


Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

No siema! ;:138
Józek, szkoda gadać. Zbyt optymistycznie podszedłem do tematu. Generalnie to 20% zadowolenia.
Opiszę po kolei.
Co się okazuje. Nie było -2 tylko -4 stopnie. I to akurat wtedy w pierwszą noc gdy byłem w robocie w nocy.
Na drugą noc miało być podobnie , więc już do łopaty i obie duże figi z owocami do garażu brezentowego poszły( w nim całą zimę prawie stały , no może od lutego).Wcześniej na otwartym terenie bez osłon.Więc były zahartowane. Kolejna noc po te -4 było -5 ( ;:223 ;:202 ). I potem już było cieplej, to po 2 dniach figi ponownie poszły do ziemi z donicami.
O teraz co się okazuje, to już efekty- wszystkie mniejsze zawiązki(takie wielkości ziarna grochu) po pewnym czasie stały się żółtego koloru i tak po woli odpadają. Jedynie te większe jak czereśnia- te są i nic im mróz nie zrobił. Na każdej fidze było ok.14-15 owoców ,zostało na jednej 8 szt a na drugiej 5 szt.I tym już raczej nic nie grozi. Figa zero strat na liściach mimo, iż liście już miała podczas mrozów(dotyczy to obu , mimo iż piszę "figa"). Co do dwóch w gruncie. Jedna ta "awaryjna", czyli BT straciła liście i lekkie plamki na pędzie od mrozu są, ale już się obroniła, wypuściła już "czuby" bo akurat one były uśpione i bije już z zapasówek na pędach.
Druga figa, czyli "niby Peretta" zaczyna się bronić i już bije z zapasówek, czub na razie stoi ,albo po woli się rusza ( nie widać zbytnio, bo osłonek nie ma tylko zielony pąk). Oczywiście ona też się obroni bez problemu. Ale jej mróz też liście uszkodził. Po prostu był za duży przymrozek, bo dwie noce po -4/5 stopni to jest za dużo.
Ja takiego roku nie pamiętam aby 22-go maja tak było. Wszystko zostało wymrożone. Nie tylko figi, bo one akurat najlepiej to zniosły u mnie.Nie ma ani jednej gruszki, śliwki, nawet porzeczki obmarzły i odpadły. Poza figami i jagodą kamczacką( to wielkie brawa dla jagody kamczackej, ;:138 ;:138 ;:215 ale owoce nic nie ucierpiały w niej) wszystko sczerniało i opadło.Nie mogę w tej chwili zrobić dokumentacji fotograficznej, bo u mnie leje od dwóch dni, ale pomyślę na tym.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

FreGo - (nie wiem jak masz na imię) moja figa była zabezpieczona kablem grzewczym w czasie tych mrozów. Zapomniałem zabezpieczyć pomarańczę trójlistkową która miała kwiaty. Wszystkie opadły.
Mam zamiar dokupić do mojej peretty jeszcze figę BT.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Spoko, mam na imię Adam. :uszy
A ja akurat mam właśnie BT. Jak dobrze pogadasz, to będziesz miał BT z pewnego źródła. ;:333
Mam co prawda sadzonki z tamtego roku, ale na razie zaczynają startować, bo je przesadziłem z getta do pojedynczych doniczek.Ale w tym roku będę na pewno robił nowe, bo już mi biją sztobry od korzenia, więc na pewno będę je miał na zbyciu.Ukorzenię i będą gotowe na nowe wyzwania. ;:215
Wiesz ten patent z kablem grzewczym nie jest zły, ale dobrym wyjściem by było posiadanie sterownika do niego. Przynajmniej jakiegoś termostatu. Nie wiem czy masz coś takiego . Ja akurat trochę w temacie siedzę.
No ale wiadomo , nawet najlepsze zabezpieczenie nie zadziała, jak nie jest uruchomione. Ja się po prostu nie spodziewałem takiego przymrozku w tej porze roku! ;:202 Czekałem do 16-ego maja, potem dałem rezerwę te 3 dni i uznałem jest jest "after party", więc figi wyciągam tym bardziej, że już puściły liście i owoce i był na to już czas. A tu takie jaja.
Widzisz trifoliata też odporna jest na wszystko, ale wiadomo, że najwrażliwsze są kwiaty i zawiązki na temperaturę. To Ty masz taką dużą trifoliatę, że już owocuje? ;:202
Zastanawiałem się nad wyhodowaniem sobie też, ale podobno owoce są niesmaczne. Jadłeś może swoje owoce z niej? ;:303
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Jeżeli chodzi o kable grzewcze to stosuję je zimą do zabezpieczenia palm rosnących w gruncie i innych roślin. Oczywiście że mam do nich termostaty. Wiosną gdy nie muszę już ich dogrzewać stosuję je np. do fig, granatowca itp. w razie przymrozków. W ten właśnie sposób uchroniłem kiwi przed mrozem.
Trifoliatę uprawiam jako roślinę ozdobną.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Przedstawiam moje figi z tego roku.
Oto dwie duże figi mateczne Brown Turkey.Niestety większość fig odpadła po mrozie ale coś tam zostało. ;:215
Liście wiszą, bo to po deszczu jest co widać na owocach nawet. ;:333

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Tu jest moja "awaryjna figa" BT wysadzona do gruntu i od razu potraktowana przez mróz, ale już walczy dzielnie. ;:215


Obrazek

Obrazek
A tu jest także Peretta wysadzona do gruntu i także upalona mrozem.Na razie czeka na warunki: ;:223

Obrazek


Obrazek

A na koniec mój "dywizjon" fig które już zostaną wyprzedane innym pasjonatom w mojej okolicy, sadzonki dwuletnie z kawałków figowych( A Ty Józek tyle gałęzi wyrzucasz z fig po przycince ;:223 ).

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pamiętajcie, ukorzenione sadzonki z owocującej gigi są na "wagę złota" na rynku. Jak jeszcze pokażecie owocującą roślinę mateczną to Wam z ręki ludzie wydrą te sadzonki.
Witam, jestem Adam.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Ja czekam na dostawę figi BT. W tym roku będzie rosła w donicy i zimę spędzi w garażu. W następnym roku powędruje na stałe do gruntu.
Ja moją perettę prowadzę na drzewko. Dzisiaj usunąłem 12 odrostów wybijających z gruntu. Figa nie poddaje się i chce być krzakiem.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Dokładnie , figa zawsze będzie walczyć i dążyć do formy krzaczastej.Ja się przyjrzysz moim zdjęciom to może widać w każdej donicy walą odrosty już od korzenia.Ja tylko czekam i jak tylko będą miały po 15-20cm to jest wytnę i do ukorzenienie dam. I w tej sposób moje figi już dawno na siebie zarobiły. Jak już kupiłeś BT to Ci nie proponuję. ;:224
Jest to bardzo dobra odmiana, nie tylko na nasz klimat, ale ma też bardzo smaczne owoce.
Ja moje figi też prowadzę na drzewka ale one co roku walą odrostami jak szalone. Mam je już chyba z 6-7 lat. Nawet nie pamiętam, bo czas tak szybko leci.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Senior
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 1 sty 2017, o 01:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Figa BT przyjdzie do mnie dopiero w środę. Postanowiłem jednak posadzić ją na stałe w gruncie. Najwyżej będę ją podgrzewał kablem w czasie zimy. Przygotowałem już głęboki dół (0,8 metra) który wypełniłem czarnoziemem dodając do niego granulowany obornik bydlęcy, azofoskę i aby zapewnić pH>7 dolomit.
Moja peretta zaczyna coraz szybciej rosnąć. Miałem nadzieję, że urośnie do 2,5 - 3 metrów. Niestety przesadzenie w inne miejsce i temperatury tej wiosny zrobiły swoje.
Tak teraz wygląda, nie ma jeszcze owoców


Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Senior pisze:Przygotowałem już głęboki dół (0,8 metra) który wypełniłem czarnoziemem dodając do niego granulowany obornik bydlęcy, azofoskę i aby zapewnić pH>7 dolomit.
Jóżek, nie wiem czy dobrze robisz z tym "dbaniem", bo ostatnio przeczytałem, że figi nie powinno się generalnie wcale nawozić. Ona w naturalnym środowisku, to rośnie prawie w piachu. Ma bardzo niskie wymagania glebowe. Poza tym dajesz obornik , który zakwasza glebę a potem chcesz zbijać dolomitem odczyn? ;:219
Jedynie dobre jest to, że chcesz zapewnić pH neutralne, choć ja uważam, że powinno być zasadowe z uwagi na litosferę jej ojczyzny gdzie dominują często skały wapienne.I nawet to się potwierdza. Jak zauważyłem, figa u mnie rośnie odwrotnie proporcjonalnie do cytrusa.Cytrusy u mnie giną po 2-3 latach. Dlaczego? Bo dostają chlorozy od wody jaką je polewam. Mam swoją wodę, jak większość ludzi w górach.Ta woda to prawie sam wapń. Czajniki, grzałki w miesiąc obrastają kamieniem na centymetr.Nawet jak stosowałem specjalną glebę pod cytrusy( z Composany), to i tak padały, bo woda wapienna zmienia odczyn. W zimie przecież deszczówki nie nałapię. Za to figi mi rosną bardzo ładnie w tej glebie przy takim podlewaniu. Widać od razu, że lubią dużo wapnia. Całkiem odwrotnie może być u mnie w gruncie! ;:202 Ale tego jeszcze nie wiem. Bo gleby mamy tutaj kwaśne a podlewanie naturalne deszczówką nie ma wapnia.Nawet po grzybach w lasach widać, że jest gleba wybitnie kwaśna. Np. nie występuje w Bieszczadach wcale Borowik Szatański rosnący tylko na glebach wapiennych.
Więc może się okazać, że te figi co wsadziłem do ziemi będą marnie rosnąć.Pocieszam się tylko tym, że figa potrafi rosnąć nawet w garści piachu w szczelinie skalnej.
A co do Twojej Peretty , to co liczysz że jeszcze w tym roku wyskoczą na niej owoce? Wiadomo że raczej nie dojrzeją, ale czy w ogóle wyskoczą te "drugie" na niej? Jak myślisz? ;:303
Czy ona już u Ciebie owocowała? ;:303
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Figa na działce, w donicy cz.2

Post »

Co robicie z figami po sezonie ? Wykopujecie donice i zimujecie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”