Oj malutki ten Twój skrzydłokwiacik. Cóż żeby stał sie rozłożysty trzeba niestety poczekać. Nie ma to jak nauka cierpliwości udzielona przez kwiaty. Chyba najlepsza ze wszystkich...
Jak chcecie ciapate listki fiołków to dawać adresy na PW...zapiszę i jak będą to za jakiś czas wyślę,bo do nich to kolejka stoi. :P Tylko nie pytajcie jakie mają kolory bo mam je od jesieni i jeszcze nie kwitły.
Basiu zaraz wyślę Ci swój adresik, listków fiołków nigdy za dużo Aniu interesuje mnie wszystko co zielone epipremnum też mi się podoba bigaczzz zgadzam się z tobą w 100% ! Zdaje mi się że od kiedy zajęłam się kwiatkami moja cierpliwość stanowczo się powiększyła
A tak zmieniając temat to chyba poproszę tatę żeby za oknem mi zrobił takie... koszyczki?nie wiem jak to nazwać. takie coś na kwiaty za oknem myślicie ze to dobry pomysł?
Mam tak samo..tylko pokój i parapet i skrzynki na nim.Ja mam posadzone rojniki,barwinek,szafirki,krokusy,rozchodnik,teraz dosiałam maciejkę i macierzankę no i te dwa co wczoraj kupiłam jutro dosadzę.