Nowe życie w starej chatce cz.III
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj Kasiu,śliczny ten biały pierwiosnek ,ja w tamtym roku sobie taki kupiłam i padł bo go nie ma ,jutro wybieram sie na targ ,może będzie to sobie kupię i może teraz przetrwa,inne kolory pięknie zimują ,a biały coś chimeryczny ,wiosenka taka pachnąca spragnieni jesteśmy tych kolorów i zapachów ,a Filipek też korzysta z tej ciepłej wiosny,niech rośnie zdrowo,pozdrawiam 
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Gdzie ty znalazłaś te narcyzy?
Od razu odłóż dla mnie 1 cebulkę
Od razu odłóż dla mnie 1 cebulkę
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
A działeczka kwitnie i cieszy.
Cudne te środchwastowe narcyzy!
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Ewelinko no własnie jutro ma być ładna pogoda, rano jadę zmienić opony na letnie i szybko do ogródka
U mnie zwykłe pierwiosnki wyginęły, zobaczymy jak ten... Również pozdrawiam
Martuś mam nadzieję, że ten przetrwa, bardzo mi się podoba. Dziękuję i również pozdrawiam
Nowapasja robiłaś coś dzisiaj w ogródku? Rano spróbuję je wykopać, to Ci przywiozę jedną
Rosną pod bzem, koło samochodu.
Lucynko mieszkamy już tu prawie trzy lata i dopiero zakwitły
U mnie zwykłe pierwiosnki wyginęły, zobaczymy jak ten... Również pozdrawiam
Martuś mam nadzieję, że ten przetrwa, bardzo mi się podoba. Dziękuję i również pozdrawiam
Nowapasja robiłaś coś dzisiaj w ogródku? Rano spróbuję je wykopać, to Ci przywiozę jedną
Lucynko mieszkamy już tu prawie trzy lata i dopiero zakwitły
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu, wiem co przechodzisz. Małe dzieci mają nas w niewoli, jakże słodkiej, ale niewoli
Pamiętam chwile, jakie kradłam żeby tylko wpaść na chwilę do ogrodu jak moja Zuza była mała. Małe dziecko za dużo nie pozwoli nam na rozwijanie swoich pasji....ale za chwilę Filipek urośnie i pomoże w ogrodzie.
Czas tak szybko za....za szybko
Zakupy
Zakupy
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Małgosiu dzisiaj Filipek pozwolił popracować, aż pięć godzin z przerwą na obiad


Jestem zadowolona, nie sądziłam, że tyle zrobimy.
Wypielone przed domem, trawa skoszona, umyte parapety, schody, posadzone i podlane kilka roślinek, wyczyszczone chaszcze przy bzie (straszyły przechodniów). Jutro popołudniu ciąg dalszy.


Kotki chłodzą się w cieniu :

Miłego wieczoru

Jestem zadowolona, nie sądziłam, że tyle zrobimy.
Wypielone przed domem, trawa skoszona, umyte parapety, schody, posadzone i podlane kilka roślinek, wyczyszczone chaszcze przy bzie (straszyły przechodniów). Jutro popołudniu ciąg dalszy.


Kotki chłodzą się w cieniu :

Miłego wieczoru
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2549
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Wyrozumiały Filipek brawo :)Pozdrawiam Miłego wieczoru
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Filipek wygrzewał się w
a mamusia spełniała się ogrodowo...
Brawo Wy!
Brawo Wy!
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu, jaki słodziutki bobasek!
A skoro pozwolił Ci spokojnie odwalić taaaki ogrom roboty, to naprawdę wspaniały chłopiec!
Śliczne tulipany, a kiciule takie wtulone w siebie i niby to chłodzą się, ale jednocześnie wzajemnie dogrzewają.
Moja Misia też dzisiaj cienia szukała.
Śliczne tulipany, a kiciule takie wtulone w siebie i niby to chłodzą się, ale jednocześnie wzajemnie dogrzewają.
Moja Misia też dzisiaj cienia szukała.
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Przystojniak z Filipka.
Uwielbiam takie małe dzieci, nawet mniejsze. Absolutnie minęłam się z powołaniem, powinnam być położną.
Ale teraz to czekam już na wnuki.
Ogród pięknieje z każdym wpisem.
Uwielbiam takie małe dzieci, nawet mniejsze. Absolutnie minęłam się z powołaniem, powinnam być położną.
Ale teraz to czekam już na wnuki.
Ogród pięknieje z każdym wpisem.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Kasiu cudny ten twój Filipek i jaki już duży
Cudze dzieci to szybko rosną a własne stoją w miejscu jak to się mówi.
Kochane dziecko i spokojne jak mamie daje popracować w ogrodzie a mama szczęśliwa i spełniona na maksa.
Piękne kolorki wiosny masz w ogrodzie ,sporo kwitnień a z dnia na dzień będzie jeszcze więcej.Teraz jak już tyle prac wykonałaś to tylko się cieszyć i podziwiać.Nawet koszenie masz już za sobą a ja mam zamiar dopiero się za to zabrać,tylko kiedy ?
Buziolki dla was
Cudze dzieci to szybko rosną a własne stoją w miejscu jak to się mówi.
Kochane dziecko i spokojne jak mamie daje popracować w ogrodzie a mama szczęśliwa i spełniona na maksa.
Piękne kolorki wiosny masz w ogrodzie ,sporo kwitnień a z dnia na dzień będzie jeszcze więcej.Teraz jak już tyle prac wykonałaś to tylko się cieszyć i podziwiać.Nawet koszenie masz już za sobą a ja mam zamiar dopiero się za to zabrać,tylko kiedy ?
Buziolki dla was
- nowapasja
- 1000p

- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Niedowiary że taki grzeczny Filipek
. A bluza od cioci widzę za duża jeszcze 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Witaj Kasiu,super ,ze Filipek taki spokojny i możecie zrobić coś w ogródku,pogoda cudowna ,roślinki pięknie kwitną i kawka i obiadek na pewno świetnie smakują ,pozdrawiam 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
O proszę jaki królewicz zadowolony! Kasiu na polu tyle się dzieje to pewnie podobało mu się...no i rodzice ciekawe rzeczy robili pielili, kosili ...
Zakupy bardzo udane z narcyzy śliczne ja podobne, a może takie same dostałam.
Nie tylko Filipek był grzeczny...koteczki też!
Zakupy bardzo udane z narcyzy śliczne ja podobne, a może takie same dostałam.
Nie tylko Filipek był grzeczny...koteczki też!
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.III
Alicja tego dnia rzeczywiście był wyrozumiały, trzeba było korzystać
Pozdrawiam
Ola o tak, od razu lepszy humor jak się człowiek wyżyje fizycznie. Wolę robić w ogrodzie, niż w domu
Lucynko dziękuję, słodziutki jak śpi, hehe, nie nie żartuję
Aga dziękuję, prawdziwych położnych to ze świecą szukać. Ja do porodu jechałam 40 km, bo szpital oddalony ode mnie o 10 km to jakaś tragedia.
Beatko dziękuję, przód domu to pikuś w porównaniu do tyłu
Koszenie było tylko z przodu i boku domu. Buziaki
Nowapasja no nie widzisz jak grzecznie leży w leżaczku?
W bluzie tylko rękawy za długie, na szerokość dobra, spodnie już za małe 
Martuś różnie to bywa, ale nie jest źle, zawsze możemy na zmianę popracować. Posiłki na świeżym powietrzu uwielbiam, smakują lepiej niż w domu. Pozdrawiam
Marysiu w leżaczku albo wózku tylko chwilę spokojnie posiedzi, robimy jak śpi
Kolejne zakupy w sobotę na targach
Padam na pysk. Oto co dziś robiłam :

obrzeża nowym nożem, mam nadzieję, że wytrzyma wszystkie, bo zdążyłam zaledwie jedną długą rabatę. Ciężka to była praca, bo chwasty i trawa mocno wrośnięte. Moje paznokcie i opuszki palców
Jutro rano postaram się zrobić drugą długą rabatę. Zostanie kilka małych. Liczę że teraz będzie łatwo kosić i na jakiś czas będzie spokój.
Eliza nawąchała się bratków i poszła spać



EM skosił pół sadu, posadziliśmy jeszcze kolejne róże, ach, nie mogę się doczekać kiedy zakwitną
, podlałam o zmroku bratki i to tyle na dzisiaj...




Kaiser ma już pączki

Oglądam Gesslerową i idę się myć i spać, jutro ogród czeka a muszę się zregenerować bo wszystko boli
Spokojnej nocy
Ola o tak, od razu lepszy humor jak się człowiek wyżyje fizycznie. Wolę robić w ogrodzie, niż w domu
Lucynko dziękuję, słodziutki jak śpi, hehe, nie nie żartuję
Aga dziękuję, prawdziwych położnych to ze świecą szukać. Ja do porodu jechałam 40 km, bo szpital oddalony ode mnie o 10 km to jakaś tragedia.
Beatko dziękuję, przód domu to pikuś w porównaniu do tyłu
Nowapasja no nie widzisz jak grzecznie leży w leżaczku?
Martuś różnie to bywa, ale nie jest źle, zawsze możemy na zmianę popracować. Posiłki na świeżym powietrzu uwielbiam, smakują lepiej niż w domu. Pozdrawiam
Marysiu w leżaczku albo wózku tylko chwilę spokojnie posiedzi, robimy jak śpi
Padam na pysk. Oto co dziś robiłam :

obrzeża nowym nożem, mam nadzieję, że wytrzyma wszystkie, bo zdążyłam zaledwie jedną długą rabatę. Ciężka to była praca, bo chwasty i trawa mocno wrośnięte. Moje paznokcie i opuszki palców
Jutro rano postaram się zrobić drugą długą rabatę. Zostanie kilka małych. Liczę że teraz będzie łatwo kosić i na jakiś czas będzie spokój.
Eliza nawąchała się bratków i poszła spać



EM skosił pół sadu, posadziliśmy jeszcze kolejne róże, ach, nie mogę się doczekać kiedy zakwitną




Kaiser ma już pączki

Oglądam Gesslerową i idę się myć i spać, jutro ogród czeka a muszę się zregenerować bo wszystko boli
Spokojnej nocy


