Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Ostatnio na Stanisławówce ksiądz coś takiego powiedział " To nie droga jest trudna, tylko trudności są drogą", może coś w tym jest. Życzę jednak wyprostowania ścieżki i pozdrawiam serdecznie.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko trzymaj się. 

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Dzisiaj był naprawdę wyjątkowo dobry dzień i tak mi się marzy, by takich dni było więcej.
Maryniu - żal rozchodników, ale przecież sarenki też chcą zjeść coś dobrego na deser.

Powiadasz, że wydajesz kaskę na to zielone i na cebulę.


Pesel nie ma nic do rzeczy w sprawie ogrodu. Moja mama do dziewięćdziesiątki uprawiała ogródek i tylko na zdrowie jej to wychodziło. Teraz już nie może, bo nie chodzi, ale dzięki wnuczce przynajmniej może sobie w ogródeczku posiedzieć i popatrzeć na kwiatuszki.

My też, zaprawione w boju, damy radę.

Iwonko1 - gdyby Twoja pysznogłówka nie zdążyła wyprodukować nasion, to wiesz, gdzie zapukać.

Wszelkiego rodzaju rozchodniki i rozchodniczki lubię szczególnie z uwagi na ich bezproblemowość. A przy tym one zdobią rabaty wtedy, gdy inne rośliny kończą swój koncert.

Dziękuję, Iwonko kochana.

Aniu [anabuko] - a ja rozchodniki lubię od zawsze, mimo że miałam tylko te najpopularniejsze. Teraz jest sporo nowości wśród tych roślin i jesienne rabaty już samymi rozchodnikami można by ozdobić.

Ten rozchodnik, o który pytasz, to 'African Sunset'.
Dziękuję

Marysiu [Maska] - nie dziękuj tak wylewnie, bo Ci nie będą rosły.

Nie wiem, która z nas miała większą frajdę, jako że ja ogromnie lubię sprawić komuś trochę przyjemności. Cieszę się, że mi się udało.

Dzisiaj nareszcie dzień bez deszczu i w związku z tym kilka godzin spędziłam na działce. M miał gościa, dołączył do mnie na trochę i - co ważne - w doskonałym humorze.

Tak więc Twoje życzenia spełnione. Dzięki serdeczne.

Mariolko - dziękuję pięknie za wszystkie dobre słowa.

'African Sunset' jest ciemnobordowy. Cały. Wprawdzie pąków jeszcze nie rozwinął, więc nie wiem, jakie będą kwiaty. Pożyjemy, zobaczymy.

Krysiu [leszczyna] - cieszę się, że roślinki dotarły. Niech cieszą Twoje oczka.

Iwonko [Iwona i P...] - bardzo głęboka myśl, warta zastanowienia.
Ślicznie dziękuję i wzajemnie samego dobra życzę.

Danusiu [danuta z] -

Sąsiada nie było, zrobiłam zdjęcie tego ketmiowego drzewa, niestety zza winkla i nie widać pnia, ale widoczny w lewym dolnym rogu fragment dachu tunelu pozwoli sobie wyobrazić jego wysokość. Mam nadzieję...

Sfotografowałam też - dla Kasi [100780] mojego największego rozchodnika, by pokazać, jak go podwiązałam.

Ewuniu, mój dziwaczek dorósł i nawet zaczyna kwitnąć.


Taki gościu telepał się w altanie, szukając wyjścia z tego więźnia.

A oto proporcje między wyjątkowo dużym kwiatkiem ketmii i hibiskusa bylinowego.


Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Hibiskusy piękne.Inne kwitnienia też 
A widzisz mnie jakoś rozchodniki, nie obchodziły,,, czuję ,że do tej pory.Mam tylko jeden gatunek, ten stary.
Ale ten twój African Sunset mnie zachwycił.
A cóż to za winogron taki wielki owoc, grona wielgachne.Co to za odmiana ?A jak ci rośnie , w gruncie normalnie ??

A widzisz mnie jakoś rozchodniki, nie obchodziły,,, czuję ,że do tej pory.Mam tylko jeden gatunek, ten stary.
Ale ten twój African Sunset mnie zachwycił.

A cóż to za winogron taki wielki owoc, grona wielgachne.Co to za odmiana ?A jak ci rośnie , w gruncie normalnie ??
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko!
Oj tam, oj tam pojadę klasykiem
Hibiskus sąsiada imponujący i już widzę ile siewek wokół niego
Moje po 10 latach sieją się jak trawa
Bylinowy pięknie kwitnie, a u mnie zaspane pączki chyba za miesiąc pokażą urodę. Chyba wczoraj był dzień ważki, bo siedziałyśmy z koleżanką po orzechem a podobna fruwała wokół. Bardzo lubię te brożki!
No to kolejnych odwiedzin, które przyniosą uśmiech na twarzy Twojego M...a zatem i na Twojej, dobrego dnia
Oj tam, oj tam pojadę klasykiem
Hibiskus sąsiada imponujący i już widzę ile siewek wokół niego


Bylinowy pięknie kwitnie, a u mnie zaspane pączki chyba za miesiąc pokażą urodę. Chyba wczoraj był dzień ważki, bo siedziałyśmy z koleżanką po orzechem a podobna fruwała wokół. Bardzo lubię te brożki!

No to kolejnych odwiedzin, które przyniosą uśmiech na twarzy Twojego M...a zatem i na Twojej, dobrego dnia

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko ważka jak klejnocik... Twój gość to ważka - żagnica
Ketmia imponująca, a różnica w kwiatach między ketmią a hibiskusem jest ogromna... Mam cały łan takiego właśnie dziwaczka ...lubię go bo pachnie, przylatują do niego różniste skrzydlaczki i wcale nie musi mieć tak mokro żeby rosnąć i cieszyć oko ... na wiosnę spróbuję wysiać kolorowego bo on podobno nocą świeci
Więcej takich miłych dni dla Was 




Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko moje rozchodniki są posadzone w kółku, więc kolejna roślina do przesadzenia.
Nie ujarzmie ich sznurkiem. Dzięki za zdjęcie.
Winogrona wspaniałe, kiedy moje takie będą?
Nie ujarzmie ich sznurkiem. Dzięki za zdjęcie.
Winogrona wspaniałe, kiedy moje takie będą?
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Ależ potężna ketmia sąsiada.Chyba miejsce jej pasuje.Twój rozchodnik też duży,teraz jesienią jak znalazł.W ogóle masz fajne rozchodniki.
Lucynko ten winogron rośnie w gruncie czy pod folią?
Dziś byłam na działce tylko dwie godziny.Wykopałam rów na ścieżce, wrzuciłam zgniłe jabłka i jakieś niepotrzebne badyle i zakopałam.Teraz
mam fajną,świeżą ścieżkę.
Wypatrzyłam na bagiennej sporego pączka,jakby różowego,ale się cieszę,na dniach powinien zakwitnąć.
Cieszę się,że Ty się cieszysz.

Lucynko ten winogron rośnie w gruncie czy pod folią?
Dziś byłam na działce tylko dwie godziny.Wykopałam rów na ścieżce, wrzuciłam zgniłe jabłka i jakieś niepotrzebne badyle i zakopałam.Teraz
mam fajną,świeżą ścieżkę.

Wypatrzyłam na bagiennej sporego pączka,jakby różowego,ale się cieszę,na dniach powinien zakwitnąć.

Cieszę się,że Ty się cieszysz.


-
- 500p
- Posty: 834
- Od: 24 paź 2010, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko dziś znów byłam w Twoim mieście, niestety na smutnej uroczystości. Chciałam donieść, że na Rynku na Starym Mieście są imprezy i jest pan z kwiatami, jeśli będziesz miała chwilkę wolnego to gorąco polecam. Ja wróciłam z pysznogłówkami Beauty of Cobham i Brandburiana, rozchodnikiem Dark Magic i Sadźcem purpurowym Baby joe. Imprezy są przez weekend. Gorąco pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8

Tyle się napisałam i poooszłooo w Kosmos

No i gdzie to tak szumnie zapowiadane lato, ja się pytam! Nie dość, że temperatura nie przekroczyła 22*, to jeszcze dość chłodny wiatr przygnał chmury, spadł deszcz i choć potem wyszło słońce, to już odczuwalna temperatura była znacznie niższa.
Po niezbyt długiej obecności na działce musieliśmy wracać do domu, jednak gołąbeczki zdążyły zażyć trochę swobody.



Aniu [anabuko] - dziękuję

Rozchodniki zawsze lubiłam, teraz lubię jeszcze bardziej dzięki nowym ciekawym odmianom.
Nie znam odmiany winogronu, dostaliśmy sadzonkę od nie żyjącego już sąsiada. On rośnie w tunelu, ponieważ nie jest mrozoodporny. Gdybyś chciała patyczki, to nie ma problemu. Można ciąć.

Marysiu [Maska] - sąsiadowi sieje się ten jego hibiskus, a on siewki traktuje jak zielsko i tępi niemiłosiernie.

Moje się też zapewne sieją, ale ponieważ rosną w trawie, to podlegają koszeniu i nigdy żadnej siewki nie znalazłam.
Zakwitnie i Twój bylinowy. Cierpliwości, kochana.

Dobre życzenia się spełniają, dziękuję.

Jutro M (a że beze mnie się teraz nigdzie nie rusza, to i ja) odwiedzi znajomego gołębiarza. Oczywiście, jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie. Przybędą nowi mieszkańcy gołębnika, będzie radość.

Ewuniu [ewarost] - kompletnie nie znam się na owadach, choć niektóre z nich nawet trochę lubię.

Dawniej, gdy moja działka jeszcze świeciła pustkami, też siałam dużo dziwaczków. Kwitły różnymi barwami i pachniały, ale świecić, łobuziaki, nie chciały.

Dziękuję pięknie za dobre życzenia


Kasiu [100780] - skoro rozchodniki rosną w kółeczku, to możesz je dookoła obwiązać, a nie będą się pokładały na zewnątrz koła.

"Jem(y) w łóżku słodkie winogrona...
Jutro słodkość zabije kropelka słona."
Oby nie!
Danusiu [danuta z] - ketmia sąsiada już wiekowa. Moje dużo, dużo młodsze, a też już urosły wzwyż i wszerz.

Ten duży rozchodnik ma więcej lat niż ja działkę i wiosną planuję go uszczuplić, bo zbyt zuchwale zawłaszczył sobie kawał rabaty.

Mój winogron rośnie pod folią przy samej ściance, ale od strony południowej.
Tej wiosny zmarzł, ale odbił od korzenia i ma dużo owoców. Mogą być patyczki, jeśli jesteś zainteresowana. Łatwo się ukorzenia.
Mogłabyś pokazać swojego hibiskusa bagiennego. Wstaw zdjęcie

Masz dobre serduszko. Dziękuję.

Iwonko [Iwona i P...] - mam nadzieję, że to nie Twoja ciocia......

Dziękuję za info, ale jutro muszę towarzyszyć M, może w niedzielę "poo mszy" uda mi się wyciągnąć go na spacer. W każdym razie będę próbowała.

Pozdrawiam równie gorąco.



Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko śliczny ten bylinowy, czy one maja jakieś specjalne wymagania?, miałam dwa razy i po zimie nie obudziły się
, winogron aż ślinka leci 


-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Iwonko, bylinowe hibiskusy podczas zimy tracą części naziemne, ale nie korzenie, tylko późno startują i trzeba cierpliwie czekać, aż wyjdą z ziemi w większej masie, niż zginęły.
Ja po pierwszej zimie też myślałam, że hibiskus nie przeżył, a ponieważ dostał miejscówkę na trawniku, nic tam nie robiłam, trawka sobie rosła, i jakież było moje zdziwienie, gdy wśród tej trawki pokazały się łodygi hibiskusa...
Teraz już cierpliwie czekam na pierwsze oznaki życia, trawkę usuwam, by nie zabierała pokarmu.
Dokarmiam raz, na starcie, gnojówką z gołębiego guano.

Ja po pierwszej zimie też myślałam, że hibiskus nie przeżył, a ponieważ dostał miejscówkę na trawniku, nic tam nie robiłam, trawka sobie rosła, i jakież było moje zdziwienie, gdy wśród tej trawki pokazały się łodygi hibiskusa...

Teraz już cierpliwie czekam na pierwsze oznaki życia, trawkę usuwam, by nie zabierała pokarmu.
Dokarmiam raz, na starcie, gnojówką z gołębiego guano.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
No to albo byłam niecierpliwa, albo po prostu coś u mnie mu nie pasowało, już się na niego nie napalam, mam hibiskusy ogrodowe, wystarczy 

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11623
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Późne lato to czas hibiskusów
i ja czekam na bylinowego, dostałam kawałek jesienią i na wiosnę byłam już pewna, że przepadł bo długo się nie pokazywał... W ogrodniczym pełno różnych hibiskusów ale te co mam już mi wystarczą... Mój fiolecik dopiero w pąkach bo M go późno przyciął...Biały przekwitnie to ten będzie jak znalazł...Czasem okazuje się,że nie ma złego ...itd jak w porzekadle...
Gołąbki się przewietrzają? Ładny widok!
U nas dzisiaj Dzień Działkowca!
Miłego weekendu Lucynko!



Gołąbki się przewietrzają? Ładny widok!

U nas dzisiaj Dzień Działkowca!

Miłego weekendu Lucynko!

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 8
Lucynko będą nowe gołąbki? super! Dzięki Tobie (Wam) co jestem na targu w Krzeszowicach idę i oglądam już nie tylko kury ale i gołębie! Są niektóre piękne! a jecie ich jajeczka, bo jedna forumka zjada jajka gołąbków.
Ciekawa jestem jak długo będę czekać na kwiaty białej ketmii sianej z nasion od Ciebie rok temu? Jestem ciekawa kwiatu bo nie wiem czy się krzyżują czy nie?
Dobrej soboty Lucynko i miłego spotkania gołębiarzy

Ciekawa jestem jak długo będę czekać na kwiaty białej ketmii sianej z nasion od Ciebie rok temu? Jestem ciekawa kwiatu bo nie wiem czy się krzyżują czy nie?
Dobrej soboty Lucynko i miłego spotkania gołębiarzy

