
Ogród Marty - Cz. XI
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuniu , widzę że będę podziwiała czosnki u Ciebie bo masz ładną kępę i pewnie nie jedyną przy takim ogrodzie .Wolno to wszystko się rozwija a kwiecień jeszcze rośliny spowalnia .Nawet krzewy stoją w miejscu , może maj nas dogrzeje 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witaj Martuś, wszystko się przyjęło a miskant już pokazuje kiełki. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Wyjątkowo klimatyczny zakątek



Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam w bardzo deszczowy dzień ,dzisiaj nic nie robiłam w ogrodzie ,ale poszłam do ogrodu na liście czosnku niedźwiedziego i zrobiłam pesto,jakoś trzeba dzień wykorzystać,liści było sporo a słoiczki tylko cztery ,może jeszcze jutro nazbieram ,bo pesto pyszne z tego czosnku do serka białego ,do makaronów,do sałatek.
Oleńko,może w końcu się poprawi,chociaż teraz solidnie leje ,trawa i chwaściory rosną zadowolone ,a kwiaty takie przykucnięte,nie jest dobrze,bo zaraz będą powodzie ,ogród mój zalany wodą bardzo ,już woda stoi w niektórych rabatach ,a tu nadal takie niekorzystne prognozy,rośliny teraz wegetują i jeszcze do tego zimno ,u mnie 4 stopnie ,pozdrawiam
Marysiu,leżcie i wygrzewajcie swoje zatoki,ja byłam u lekarza i powiedział,że zatoki mam czyste i ucho zdrowe ,a te bóle wokół ucha to najprawdopodobniej od kręgosłupa,lub zawianie ,ale w sumie to z każdym dniem jest ich mniej ,ale ponad dwa tygodnie mnie to molestowało,czasem bardzo ,były dni ,że nie dałam radę iść do ogrodu ,myślę ,że przejdzie ,a Wy solidnie się kurujcie,żeby się jakoś udało spotkać w całym komplecie ,tak leje ,ze nie masz wyrzutów ,że siedzisz w domku,pozdrawiam i zdrówka życzę
Dorota,witaj ,wróciłaś do nas i fajnie cię widzieć ,u mnie też nie bardzo w ogrodzie ,wszystko stoi dolane ,ja też jeszcze nie kosiłam ,bo ciągle mokro, a potem trawa przerośnie i będzie problem ,na wyjazd do Buska też się cieszę ,bo wracam naprawdę wypoczęta i odnowiona ,niestety kręgosłup daje mi czadu,pozdrawiam
Ewciu,mnie się to też najbardziej podoba ,ale czy masz taką intuicję ,czy gdzieś przeczytałaś,dzisiaj byłam tylko na czosnku niedźwiedzim,żeby zrobić pesto ,już kiedyś miałam zamiar to zrobić ,ale szkoda mi było czasu,a dzisiaj w ten deszczowy dzień zabrałam sie w kuchni do pracy i tak mi się odmieniło,zrobiłam też pyszną zupę krem chrzanowy ,według mnie to była poezja ,aż byłam dzisiaj z siebie dumna
i pesto też wyszło pyszniutkie ,a w ogrodzie roślinki skulone czekają na lepsze czasy,pozdrawiam
Eluniu,mam nowe czosnki posadzone w grupach w jesieni ,chyba 4 odmiany ,nie wszystkie mają takie piękne liście ,ale to taka odmiana zobaczymy jak inne się pokażą ,rosną wszystkie ,ogród smutny w tym deszczu ,co zrobić ,pozdrawiam
Bożenko,cieszę się ,że rośnie,żeby tylko więcej słoneczka i ciepła było,bo u mnie katastrofa z tym deszczem ,pozdrawiam
Gosiu,teraz ten zakątek taki goły,a w lecie nie widać misy w której jest mała fontanna ,to jest zakątek koło katalp,gdzie jest stół i łóżka do wypoczynku i można słuchać szum wody,rozrzuciłam tam zrębki z gałęzi i tak jakoś nieestetycznie wygląda,ale za moment rośliny wszystko zarosną ,pozdrawiam
Oleńko,może w końcu się poprawi,chociaż teraz solidnie leje ,trawa i chwaściory rosną zadowolone ,a kwiaty takie przykucnięte,nie jest dobrze,bo zaraz będą powodzie ,ogród mój zalany wodą bardzo ,już woda stoi w niektórych rabatach ,a tu nadal takie niekorzystne prognozy,rośliny teraz wegetują i jeszcze do tego zimno ,u mnie 4 stopnie ,pozdrawiam

Marysiu,leżcie i wygrzewajcie swoje zatoki,ja byłam u lekarza i powiedział,że zatoki mam czyste i ucho zdrowe ,a te bóle wokół ucha to najprawdopodobniej od kręgosłupa,lub zawianie ,ale w sumie to z każdym dniem jest ich mniej ,ale ponad dwa tygodnie mnie to molestowało,czasem bardzo ,były dni ,że nie dałam radę iść do ogrodu ,myślę ,że przejdzie ,a Wy solidnie się kurujcie,żeby się jakoś udało spotkać w całym komplecie ,tak leje ,ze nie masz wyrzutów ,że siedzisz w domku,pozdrawiam i zdrówka życzę

Dorota,witaj ,wróciłaś do nas i fajnie cię widzieć ,u mnie też nie bardzo w ogrodzie ,wszystko stoi dolane ,ja też jeszcze nie kosiłam ,bo ciągle mokro, a potem trawa przerośnie i będzie problem ,na wyjazd do Buska też się cieszę ,bo wracam naprawdę wypoczęta i odnowiona ,niestety kręgosłup daje mi czadu,pozdrawiam

Ewciu,mnie się to też najbardziej podoba ,ale czy masz taką intuicję ,czy gdzieś przeczytałaś,dzisiaj byłam tylko na czosnku niedźwiedzim,żeby zrobić pesto ,już kiedyś miałam zamiar to zrobić ,ale szkoda mi było czasu,a dzisiaj w ten deszczowy dzień zabrałam sie w kuchni do pracy i tak mi się odmieniło,zrobiłam też pyszną zupę krem chrzanowy ,według mnie to była poezja ,aż byłam dzisiaj z siebie dumna


Eluniu,mam nowe czosnki posadzone w grupach w jesieni ,chyba 4 odmiany ,nie wszystkie mają takie piękne liście ,ale to taka odmiana zobaczymy jak inne się pokażą ,rosną wszystkie ,ogród smutny w tym deszczu ,co zrobić ,pozdrawiam

Bożenko,cieszę się ,że rośnie,żeby tylko więcej słoneczka i ciepła było,bo u mnie katastrofa z tym deszczem ,pozdrawiam

Gosiu,teraz ten zakątek taki goły,a w lecie nie widać misy w której jest mała fontanna ,to jest zakątek koło katalp,gdzie jest stół i łóżka do wypoczynku i można słuchać szum wody,rozrzuciłam tam zrębki z gałęzi i tak jakoś nieestetycznie wygląda,ale za moment rośliny wszystko zarosną ,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Mam parę fotek z ogrodu ,wiec zapraszam chociaż bardzo deszczowy ten ogród.

Pięknie pachnące stare odmiany babcine narcyzów nie mogą się otworzyć

zakwita biały pigwowiec

piękne kępki kocimiętki Six Hil Giant

tawułka

kwitną wiśnie i czereśnie ,ale ani jednego bzyka nie ma



wilczomlecz o czerwonych liściach

miska liści czosnku niedźwiedziego

i gotowe pesto



Pięknie pachnące stare odmiany babcine narcyzów nie mogą się otworzyć

zakwita biały pigwowiec

piękne kępki kocimiętki Six Hil Giant

tawułka

kwitną wiśnie i czereśnie ,ale ani jednego bzyka nie ma



wilczomlecz o czerwonych liściach

miska liści czosnku niedźwiedziego

i gotowe pesto


- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Oo przypomniałaś mi o czosnku niedźwiedzim, muszę wziąć od mamy, bo ma pełno a nic z nim nie robi.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marciu to intuicja... dość tego deszczu ... Mam prośbę jak otworzą się babcine narcyzy to koniecznie zrób im fotkę
... ja po prostu je uwielbiam, ale chyba przestały opłacać hodowcom, bo w niejednym miejscu widziałam cebulki... wszystkich innych , tylko nie tych ... Życzę
i zdrówka 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42351
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martusiu całą noc lało i dalej sika wodą, a przez środek ogrodu nam rzeczkę...dramat! Niebo zasnute chmurami i nie ma nadziei na poprawę pogody. Moje czereśnie też obsypane kwiatkami i nic je nie zapyla, jedyna nadzieja że zimno i kwiaty będą dłużej rozwinięte
Pigwowiec chyba jednak nie przeżył wykopywania, ale nic to nie muszę mieć wszystkich kolorów. Czosnek zjadamy tylko na świeżo, trochę mrożę. Jak robisz to pesto
może zdradzić
Suchości i słońca ~!!! pozdrawiam cieplutko



Suchości i słońca ~!!! pozdrawiam cieplutko

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam,przyszła paczuszka z kwiatuszkami ,myślałam,że posadzę ,ale nie da sie być na polu ,bo w momencie przemokłam do suchej nitki,rabaty zalane wodą ,kwiatuszki w niej stoją ,chyba jakiś kataklizm będzie ,bo rzeki muszą wylać ,ja nie mam rzeki koło siebie,a ziemia niczego już nie przyjmuje i ogród pływa .
Kasiu,myślałam ,że dzisiaj jeszcze pójdę na czosnek ,ale się na razie nie da,pesto pyszne ,już się nim zajadam ,wiec jak masz możliwość nazbierać listków to warto,pozdrawiam
Ewciu,no powiem dobrą masz intuicję ,dzisiaj rozchylił się jeden narcyzek to zrobię zdjęcie ,może dam ci jakąś cebulkę jak będę szukać zadarniających ,myślę ,że odłożę to po majowych świętach ,ja też te narcyze uwielbiam i moje mają historię ,bo przeniesione ze starego ogródka od babci Marysi ,musiałam je wziąć ,pozdrawiam
Marysiu,u mnie też całą noc lało i leje dalej ,wyszłam otworzyć paczkę ,obeszłam ogród ,zrobiłam parę zdjęć i przemokłam do suchej nitki,pigwowca białego nie masz ode mnie ,bo tak gadałyśmy ,że źle odcięłam młodego ,ale teraz mam do niego lepsze dojście ,bo usunęłam jedną wielką pęcherznicę i jest super sadzoneczka dla Ciebie ,ja też mroziłam czosnek do zup,ale to pesto też sie nadaje do zupy,czosnek płukam ,kroję w poprzek listki ,żeby nitki roślinne nie zostawały i wrzucam do termomiksu,dodaję troszkę soli ,cytrynki i odrobinę cukru ,wlewam odrobinę oliwy z oliwek i miksuję ,przekładam do wyprażonych słoiczków w mikrofali(ostudzonych )i zalewam na wierzchu odrobiną oliwy,mozna miksować z ziarnami słonecznika ,dyni uprażonymi uprzednio na sucho ,lub z różnymi orzechami,ja zrobiłam czyste ,bo Mieszko taki alergik na orzechy ,że potem trzeba go ratować ,dzisiaj nawet do gotowej jajecznicy dodałam i posmarowałam biały ser w plasterki ,pychota miałam śniadanko,pozdrawiam
Kasiu,myślałam ,że dzisiaj jeszcze pójdę na czosnek ,ale się na razie nie da,pesto pyszne ,już się nim zajadam ,wiec jak masz możliwość nazbierać listków to warto,pozdrawiam

Ewciu,no powiem dobrą masz intuicję ,dzisiaj rozchylił się jeden narcyzek to zrobię zdjęcie ,może dam ci jakąś cebulkę jak będę szukać zadarniających ,myślę ,że odłożę to po majowych świętach ,ja też te narcyze uwielbiam i moje mają historię ,bo przeniesione ze starego ogródka od babci Marysi ,musiałam je wziąć ,pozdrawiam

Marysiu,u mnie też całą noc lało i leje dalej ,wyszłam otworzyć paczkę ,obeszłam ogród ,zrobiłam parę zdjęć i przemokłam do suchej nitki,pigwowca białego nie masz ode mnie ,bo tak gadałyśmy ,że źle odcięłam młodego ,ale teraz mam do niego lepsze dojście ,bo usunęłam jedną wielką pęcherznicę i jest super sadzoneczka dla Ciebie ,ja też mroziłam czosnek do zup,ale to pesto też sie nadaje do zupy,czosnek płukam ,kroję w poprzek listki ,żeby nitki roślinne nie zostawały i wrzucam do termomiksu,dodaję troszkę soli ,cytrynki i odrobinę cukru ,wlewam odrobinę oliwy z oliwek i miksuję ,przekładam do wyprażonych słoiczków w mikrofali(ostudzonych )i zalewam na wierzchu odrobiną oliwy,mozna miksować z ziarnami słonecznika ,dyni uprażonymi uprzednio na sucho ,lub z różnymi orzechami,ja zrobiłam czyste ,bo Mieszko taki alergik na orzechy ,że potem trzeba go ratować ,dzisiaj nawet do gotowej jajecznicy dodałam i posmarowałam biały ser w plasterki ,pychota miałam śniadanko,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Dzisiaj przyjechały do mnie kwiatuszki ,jest ich sporo bo 37 sztuk ,różności jakie wybrałam ,oto one.

Przy okazji jak wyszłam na pole zrobiłam trochę deszczowych zdjęć








jeszcze taką miodunkę znalazłam ,zupełnie o niej zapomniałam



piwonia Bu-Te



i czerwona Valentine ,powoli się gramota ,bardzo młodziutka

tak stoi woda w moich rabatach,w różnych miejscach






i w trawniku


pachnący babciny narcyzek nareszcie się rozwinął

w drugiej kępce zakwitły dwa,sporo leży na ziemi od ciężaru wody



nowa rabata powoli się zapełnia

posadziłam trzy czerwone fuksje magellańskie,to jedna z nich

i takie różności białe i czerwone w odcieniach


Przy okazji jak wyszłam na pole zrobiłam trochę deszczowych zdjęć








jeszcze taką miodunkę znalazłam ,zupełnie o niej zapomniałam



piwonia Bu-Te



i czerwona Valentine ,powoli się gramota ,bardzo młodziutka

tak stoi woda w moich rabatach,w różnych miejscach






i w trawniku


pachnący babciny narcyzek nareszcie się rozwinął

w drugiej kępce zakwitły dwa,sporo leży na ziemi od ciężaru wody



nowa rabata powoli się zapełnia

posadziłam trzy czerwone fuksje magellańskie,to jedna z nich

i takie różności białe i czerwone w odcieniach

- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witaj Marta.
Oj sporo masz wody w ogrodzie. U mnie też pada ale wsiąka. Pochwal się co fajnego otrzymałaś i będziesz sadzić. Życzę dużo
na ten majowy weekend.Może nam pogoda dopisze i coś podgonimy z robotą..

Oj sporo masz wody w ogrodzie. U mnie też pada ale wsiąka. Pochwal się co fajnego otrzymałaś i będziesz sadzić. Życzę dużo



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42351
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Rzeczywiście masz dużo wody, u mnie taka stoi tylko na ścieżce i w trawie! Ciekawy sposób pakowania...to szkółka tak pakuje? a ta niebieska miodunka nie z B. bo wiem że Ci robiłam sadzonkę
Pigwowca wykopywałaś i trochę kiepsko się wyharatał i od razu mówiłaś, że z niego nic będzie
No to życzę pogody do wysadzenia tego dobra przysłanego
Martusiu niech już wreszcie zaświeci i osuszy nas i ziemię... bo zwariuję! Buziaczki 




- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marcia no to nie czuje się osamotniona
... U mnie tam gdzie nie mam rowków ... wody tyle samo co u ciebie
Z zaciekawieniem oglądałam wszystkie fotki z twojego zapłakanego ogrodu
i są... są babcine narcyzy od razu poczułam ich zapach
Może wreszcie przynajmniej przestanie padać to roślinki obeschną, bo myślę, że jakby tak od razu zaświeciło ostre słońce to też nie byłoby dobre ... Pozdrowienia 





Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś super zakupy, ale ta stojąca woda to już nie fajna
Słoneczka życzę i miłego długiego weekendu

Słoneczka życzę i miłego długiego weekendu

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12066
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś przykro, jak taka młoda osoba odchodzi.
Ogród u ciebie jednak już wody ma dość.
Brunera pod drzewkiem ślicznie zadarniła powierzchnię. Dziś w szkółce kusił mnie czerwony wilczomlecz,
ale się oparłam. Zaszalałaś z roślinami,
kolejne piękności zakwitną. Nowa rabata już gotowa.
Dobrze, że trochę zadbasz o zdrowie i podreperujesz zabiegami.
Wreszcie cieplejsze dni prognozują. Niech się spełnią. 






