
Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Nie tylko lalki mnie oczarowały , podobnie jest z ogrodem a szczególnie drzewka bonsai 

Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Piękne fuksje! Czy "bawisz się" w przechowywanie ich czy kupujesz nowe? Mi jakoś nigdy nie udało się ich przezimować chociaż wiele lat temu miałam fuksję jako roślinę domową.
Na takie kwitnienie bluszczu jeszcze troszkę poczekam...
Na takie kwitnienie bluszczu jeszcze troszkę poczekam...
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Natalio - a widzisz, a to moja "najmniej ulubiona".
Ale kwitnie pięknie, jest niezawodna.
Krzysztofie - dziękuję.
I moje również. 
Black Rose - dziękuję.
Mirko - bardzo miło mi to czytać. Lalki i ogród mają pewną wspólną cechę - wymagają dużo cierpliwości i czasu.
Izo - ja fuksje "odkryłam" dopiero w tym roku, ale się w nich bez pamięci zakochałam i wiem, że teraz już co roku będą u mnie gościć. Zrobię wszystko, żeby je przezimować, ale ponieważ to moje pierwsze podejście, to nie wiem jak mi się to uda. Mam nadzieję, że się powiedzie, ale nawet jeśli nie, to na pewno na wiosnę zakupię następne. Zresztą i tak zakupię.
Fuksjoza mnie dopadła na całego. 
Z tym bluszczem to ja akurat się nie cieszę, bo mam małe dzieci, a to trujące dziadostwo... Tak do poziomu półtora metra wycięłam wszystkie kwiaty, ale wyżej już mi się nie chciało...
A u mnie jesienny bałagan, brak czasu na sprzątanie, więc średnio mam co pokazywać, bo aż wstyd - taki zaniedbany ogród. Chyba dopiero wiosną ruszę z porządkami.
Druga wisienka "kojou-no-mai", ta rośnie w gruncie, jeszcze nie zrzuciła liści.

'Heidi Klum'.

Borówki.


Krzysztofie - dziękuję.


Black Rose - dziękuję.

Mirko - bardzo miło mi to czytać. Lalki i ogród mają pewną wspólną cechę - wymagają dużo cierpliwości i czasu.

Izo - ja fuksje "odkryłam" dopiero w tym roku, ale się w nich bez pamięci zakochałam i wiem, że teraz już co roku będą u mnie gościć. Zrobię wszystko, żeby je przezimować, ale ponieważ to moje pierwsze podejście, to nie wiem jak mi się to uda. Mam nadzieję, że się powiedzie, ale nawet jeśli nie, to na pewno na wiosnę zakupię następne. Zresztą i tak zakupię.


Z tym bluszczem to ja akurat się nie cieszę, bo mam małe dzieci, a to trujące dziadostwo... Tak do poziomu półtora metra wycięłam wszystkie kwiaty, ale wyżej już mi się nie chciało...
A u mnie jesienny bałagan, brak czasu na sprzątanie, więc średnio mam co pokazywać, bo aż wstyd - taki zaniedbany ogród. Chyba dopiero wiosną ruszę z porządkami.

Druga wisienka "kojou-no-mai", ta rośnie w gruncie, jeszcze nie zrzuciła liści.

'Heidi Klum'.

Borówki.

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Zrobisz porządki, kiedy będziesz miała czas
teraz nawet pogoda niespecjalnie sprzyja pracom w ogrodzie
i jednak coś ładnego się znalazło do pokazania 



?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Joasiu..jaki tam bałagan, toż to jesienne widoki, takie jakie powinny być.
. Przebarwiające się liście, inne leżące na trawniku..prawdziwa jesień. No może gdyby nas ta jesień uraczyła większą ilością słoneczka to było by już idealnie. Nie ma co przesadzać, resztę posprząta się wiosną.
. Moje różyczki tak długo nie kwitły, pewnie wcześniej poszły już spać. 



- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Porządki nie zając. W zasadzie nie ma się czym przejmować. Nie będę się powtarzała, ale zostawienie jesiennego "bałaganu" ma swoje plusy.
Czyli masz dwie wisienki...Jedną w donicy, a drugą w gruncie. Kamień z serca, bo zaczęłam się gubić i myślałam że coś z moją pamięcią się dzieje złego
Mam ten luksus, że nie muszę rezygnować z roślin ładnych choć niebezpiecznych. Jednak przy małych dzieciach lepiej dmuchać na zimne niż żałować.
Fuksje są naprawdę cudne i nie dziwię się, że zachorowałaś. Na FO jest wątek sprzedażowy Adriana. Co roku ma takie pięknoty, że szok.
Czyli masz dwie wisienki...Jedną w donicy, a drugą w gruncie. Kamień z serca, bo zaczęłam się gubić i myślałam że coś z moją pamięcią się dzieje złego

Mam ten luksus, że nie muszę rezygnować z roślin ładnych choć niebezpiecznych. Jednak przy małych dzieciach lepiej dmuchać na zimne niż żałować.
Fuksje są naprawdę cudne i nie dziwię się, że zachorowałaś. Na FO jest wątek sprzedażowy Adriana. Co roku ma takie pięknoty, że szok.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Natalio, czyli pewnie jednak na wiosnę.
Zuziu, otóż to. Otóż to. Wiosna to bardzo dobry czas.
Moje róże się trzymały bardzo długo. Dziś w nocy był pierwszy przymrozek. Jeszcze nie byłam sprawdzić jak się mają.
Izo - wiem, wiem. Ja tak zakupiłam swoje fuksje, właśnie od Adriana (poza 'Hawkshead'). I w przyszłym roku też na pewno będę od niego zamawiać.

Zuziu, otóż to. Otóż to. Wiosna to bardzo dobry czas.

Izo - wiem, wiem. Ja tak zakupiłam swoje fuksje, właśnie od Adriana (poza 'Hawkshead'). I w przyszłym roku też na pewno będę od niego zamawiać.

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Może brr, ale za to jak pięknie 

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 13 lis 2017, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ełk
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Zima też jest piękna
Szczególnie te oprószone śniegiem róże .

Szczególnie te oprószone śniegiem róże .
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Joasiu..bardzo ładne zimowe zdjęcia.
. Ja w tym roku nie zrobiłam ani jednego zdjęcia zimowego mojej działeczki i pewnie nie zrobię.
. Widzę czerwone koraliki nie objedzone, widać ptaszki przy takiej pogodzie nie głodne. 



- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Co tu taka cisza ? Trzeba odświeżyć wątek
Zdjęcia jak zawsze - rewelacyjne

Zdjęcia jak zawsze - rewelacyjne

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Joanno - właśnie skończyłam czytać Twój ogrodowy wątek. Wiedziałam, że taka kreatywna osoba jak Ty - na pewno i ogród tworzy wyjątkowy. Nie rozczarowałam się! Będę tutaj częstym gościem, teraz tylko trzeba poczakać na wiosnę...
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Dziękuję wszystkim za odwiedziny, witam Cię amba19 i dziękuję za miłe słowa. 
Cisza była, bo co można przy tej pogodzie było robić? Ale dziś wyszło troszkę słońca, udało mi się wreszcie zrobić porządny obchód ogrodu. Nie ma tragedii. Mrozy na całe szczęście nie wyrządziły jakichś większych szkód. Te roślinki co przejrzałam, mają się całkiem dobrze (odpukać). Na pewno stracę jedną azalię japońską, ale ona już jesienią wyglądała nieciekawie, więc wcale się nie zdziwiłam.
Wszystko powoli bierze się do życia. Zakwitły przebiśniegi. Spod każdego kawałka kory i zza każdego niemal kamienia wychyla się jakiś zielony listek. Przyuważyłam niezapominajki, orliki, tulipany, krokusy, pierwiosnki, żagwin, skalnicę i sama nie wiem co tam jeszcze. Ale zielone to zielone.
W warzywniaku zioła też się budzą. Melisa, oregano, pietruszka, jakieś zapomniane cebulki wypuściły zielone szczypiorki. Dobrze jest.
Posprzątać by się tylko przydało.










Cisza była, bo co można przy tej pogodzie było robić? Ale dziś wyszło troszkę słońca, udało mi się wreszcie zrobić porządny obchód ogrodu. Nie ma tragedii. Mrozy na całe szczęście nie wyrządziły jakichś większych szkód. Te roślinki co przejrzałam, mają się całkiem dobrze (odpukać). Na pewno stracę jedną azalię japońską, ale ona już jesienią wyglądała nieciekawie, więc wcale się nie zdziwiłam.
Wszystko powoli bierze się do życia. Zakwitły przebiśniegi. Spod każdego kawałka kory i zza każdego niemal kamienia wychyla się jakiś zielony listek. Przyuważyłam niezapominajki, orliki, tulipany, krokusy, pierwiosnki, żagwin, skalnicę i sama nie wiem co tam jeszcze. Ale zielone to zielone.

W warzywniaku zioła też się budzą. Melisa, oregano, pietruszka, jakieś zapomniane cebulki wypuściły zielone szczypiorki. Dobrze jest.

Posprzątać by się tylko przydało.










- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiaty i nie tylko w obiektywie - mój ogród
Joasiu..wspaniale, masz już wiosnę.
Porządki pozimowe pomalutku wszyscy będziemy robić, najważniejsze że nie ma strat aż przyjemnie się o tym czyta. Tak na prawdę o pozimowych stratach dowiemy się za parę dni , na razie to tylko tak z grubsza.
Pozdrawiam i
życzę do dalszych prac.


