Beczka - magazynowanie śniegu

[onectica]

A kto powiedział, że beczka musi być niebieska i z drugiego obiegu? Albo, że nie można jej zamaskować czymś innym, niż dyktą?

asprokol, a Ty magazynujesz deszczówkę, czy masz ten luksus i masz studnię?

[asprokol]

Onectica - nie mam studni - a system rynien z budynku kieruje rurami wodę do mojego oczka.
Oczywiście gdybym musiał zbierać deszczówkę zakopałbym zbiorniki w ziemi pod trawnikiem.

Zwróciłem tylko uwagę na estetyczny aspekt i rozważania na temat żywotności. Z tymi beczkami jest jak z meblami ogrodowymi nawet same przebywanie w różnych temperaturach je niszczy. Taka jest natura materiału z którego je wykonano.
Oczywiście każdy tworzy ogród na własny styl, korzystając często z pomysłów innych - fajnie można więc zamaskować taką beczkę w ogrodzie stawiając imitację studni.

[onectica]

Nie, no spox Ja w zasadzie nie powinnam się wypowiadać, bo nie mam beczki, mam kastrę pod rynną za garażem i studnię, bynajmniej nie zamaskowaną, ale jak to baba - swoje trzy grosze etc.
Obita - ale widziałam u Ciebie na wątku, że masz nie tylko beton

A swoją drogą czy magazynowanie śniegu ma jakis sens? Rozumiem, że trzeba go do tej beczki naładować, a podobnoż śnieg jest mocno zanieczyszczony, więc czy warto? I po co - skoro roślin ogrodowych nie ma, do domowych?

[asprokol]

Dwoma rączkami podpisuję się pod tym że śnieg jest bardziej zanieczyszczony niż normalna deszczówka. Właśnie w okresach kiedy występuje zanieczyszczenie powietrza jest największe.
Koleżanka zbierze deszczówkę która w swoim składzie będzie miała to czym palą w okolicy. Warzywa po takiej deszczówce raczej nie będą się nadawać na konkurs ekologiczny.

[ands]

Do przygotowania gnojówki stosowałem małą beczkę taką czarną jakie można spotkać w warzywniakach. Po pierwszej zimie zaczęła ona się po prostu kruszyć i nie nadawała się do niczego.
Niebieskie 200 litrowe beczki są najczęściej wykonane z wysokiej jakości tworzywa sztucznego (polietylen), charakteryzującego się dużą wytrzymałością na mróz, promieniowanie UV i uszkodzenia mechaniczne.

Co do aspektu estetycznego zawszę można obmurować taką beczkę łupanym kamieniem polnym i wtedy sądzę że nikt by taką imitacją studni się nie powstydził.

[toldi]

Może i ja swoje trzy grosze dorzucę każdy może sobie magazynować wodę i ma do tego prawo tylko zastanawia mnie ile jesteście w stanie podlać taką beczką bo ja na jeden raz w lecie zużywam około 6000l i bynajmniej nie podlewam hektarów a rachunek jest bardzo prosty żeby podlać 1m2 na głębokość ok 25 cm trzeba wylać na niego 20l wody.

[ands]

Nie rozchodzi się o to by mieć wodę zgromadzoną na podlewanie całego ogrodu, ale o to, że niektóre warzywa (np: ogórki, pomidory) wymagają do podlewania wody odstałej lub ogrzanej, a nie bezpośrednio z wodociągu. Nie każdy ma staw do dyspozycji.

[obita]

No dokładnie. Beczka na "czarna godzine" nie rozpieszczam ogrodu:)

Onectica niestety tam gdzie będzie stała beczka jest beton, a konkretnie pasek betonu akurat tuż pod wylotem rynny ;) Kombinować nie będę ,bo w tym oczywistym miejscu jak wylot rynny beczka będzie spełniała zadanie i nie będzie bardzo widoczna:) Rośliny będą więc woda bedzie potrzebna. Za tym moim "polem" jest jeszcze około 13 ( w tym jakieś 8 warzywniaka teściowej) Wiec wodę będę wykorzystywała nie tylko ja.

[Joze1802]

ile jesteście w stanie podlać taką beczką bo ja na jeden raz w lecie zużywam około 6000

Ja na deszczówkę mam 2 beczki, czyli 350 L darmowej wody. Z beczek używam tylko do podlewania ogórków, pomidorów, papryki i selerów. W przypadku braku opadów, to do tych beczek pompuję wodę z studni w celu odstania i ogrzania się wody. Po za tym do podlewania trawnika, kwiatów, wszelakich krzewów itp wżywam wody bezpośrednio ze studni.

[jabu]

Heja. Ja już biłem się z myślami związanymi z beczkami w ogrodzie. W sumie kupiłem 3 mausery i one sobie radośnie stoją w ustronnym miejscu, chociaż, dalej został problem ich napełniania. Wasz pomysł z beczką wydaje mi się ciekawy, ponieważ mam na działce gliniastą ziemię i na wiosnę woda dosłownie stoi 15 cm pod powierzchnią. W 2016 roku z przeoranego poletka 16* 8 m wybrałem pompą białoruską 2,5 m3 wody,po wykopaniu dołka na głębokość 70 cm i szerokości 30*30cm tylko żeby pompę zanurzyć. U mnie glina jest około 30-40 cm pod ziemią. Beczka mogłaby być oczywiście niżej i koniecznie musiałaby mieć rozwiercone ścianki w górnej części aby woda spokojnie wpływała
Stąd też pomysł taki

na wykorzystanie "waszej" beczki. Patent miałby służyć do jednorazowego napełnienia 3 mauzerów.

[toldi]

Ale to raczej do wątku jak zrobić własna studnię.

[onectica]

Przecież to nie studnia.

[toldi]

Dokładnie działa jak jeden krąg studni odbierając wodę gruntową przez otwory.

[asprokol]

Przecież każdy widzi że to oczko wodne

[onectica]

Co nie zmienia faktu, że to sposób na wykorzystanie beczki, a nie wykopanie studni

Nie znam się na technice, ale beczka ma dno, a studnia... chyba nie? Beczka jest z tworzywa, a studnia - na pewno nie i jeszcze jakies 10 różnic Post jest całkiem na miejscu - kto będzie beczek po wątku ze studniami szukał?