tulipanka pisze:Widzę, że masz trochę tych maluszków.
Czy kwiatek, którego nazwy nie znasz wygląda u twojej bratowej tak?
Jeśli tak, to jest o reo meksykańskie.
Nie inaczej, wypuszcza długie zwisajace pędy z których wyrastają dość delikatne listki. Niestety nie mam możliwości zrobienia zdjęcia już dorosłej roślinie.
Tulipanko, poszukałam jeszcze trochę po internecie i chyba masz rację, tylko akurat na tym Twoim zdjęciu ta roślina nie jest podobna do mojej, ale to zapewne kwestia jej odmiany. Też jest zielona, a miejscami wpada w fiolet jak ta na zdjęciu, tylko, źe jest drobniejsza. Ale pasuje do opisów, które znalazłam Dzięki
Beata T pisze:Śliczne kwiatki :P podoba mi się bardzo Haworsja attenuata .
Widać że młodziutkie masz okazy czy wszystkie z sadzonek sama wyhodowałaś
Beatko, dostałam kiedyś 2 sadzonki haworsji, już trochę u mnie rosły i zaczęły wypuszczać boczne odrosty, tak więc rozdzieliłam je posadziłam do ciut większej doniczki
Ogólnie Haworsja nie jest problemową rośliną. Też mi się bardzo podoba, ma śliczne ubarwienie liści.
Effo - Twoja roślinka to - Setkrezja purpurowa (Setcreasea pallida ),
dość popularna ostatnio i na forum i w naszych domach.
Zaraz wstawie tutaj link ze zdjęciem bys mogła porównać sama...
Cudne roślinki. I widzę, że rodzinka cały czas się powiększa. . Urzeczona jestem bonsai, od zawsze mnie fascynowało. Nawet chciałam spróbowac sama wychodować, ale na razie tylko chęci pozostały .
Wzystkiegoooo najlepszego z okazji Nowego Roku
KaRo pisze:Effo - Twoja roślinka to - Setkrezja purpurowa (Setcreasea pallida ),
dość popularna ostatnio i na forum i w naszych domach.
Zaraz wstawie tutaj link ze zdjęciem bys mogła porównać sama...
Kurcze sama już nie wiem czy to jakaś odmiana reo czy setkrezja
Na pewno liście ma drobniejsze tak jak setkrezja, tylko nie aż tak fioletowe. Lekki fiolet ma od spodu liści. I nie jest aż taka "gęsta" w liściach.
Szukałam jeszcze po necie ale nie mogę znaleźć zdjęcia, które wygląda identycznie jak roślina mateczna.
Popieram w 100% KaRo, mam obie roślinki, reo nie zwiesza się lecz rośnie w górę, a kolorek mocniejszy będzie jak pojawi się mocniejsze słoneczko. Reo poza tym ma sztywniejsze liście i nie jest włochaty
nezka pisze:Cudne roślinki. I widzę, że rodzinka cały czas się powiększa. . Urzeczona jestem bonsai, od zawsze mnie fascynowało. Nawet chciałam spróbowac sama wychodować, ale na razie tylko chęci pozostały .
Wzystkiegoooo najlepszego z okazji Nowego Roku
U mnie też zawsze tylko chęci były. To bonsai akurat dostałam w prezencie, ale na wiosnę zabieram się za własnoręczne tworzenie drzewka bonsai od podstaw Podobno trudno, ale jak nie spróbuję to nie będę wiedziała
Również życzę wszystkim forumowiczom wszystkiego najlepszego w już rozpoczętym Nowym Roku, aby był lepszy od minionego.
anoli pisze:Popieram w 100% KaRo, mam obie roślinki, reo nie zwiesza się lecz rośnie w górę, a kolorek mocniejszy będzie jak pojawi się mocniejsze słoneczko. Reo poza tym ma sztywniejsze liście i nie jest włochaty
Dzięki za rozwianie moich wątpliwości. U mojej bratowej roślina nie ma tak mocnego ubarwienia, ale pewnie jest to spowodowane tym, że ma okno na stronę północną, a poza tym blisko jest drugi budynek i u niej w mieszkaniu w ogóle słońca nie ma.
nezka pisze:Effo to może bedziemy się wspierać. Ja tez bym spróbowała sama. Masz już na oku z jakiej roślinki będziesz próbowała bonsai?
Z miłą chęcią Nezka Zawsze będzie raźniej. Myślałam o jałowcu, modrzewie, sośnie i wierzbie. A jeśli chodzi o "domowe bonsai" to grubosz, mirt, fikus, rozmaryn. Nie wiem jeszcze co dokładnie wybiorę, zobaczę co uda mi sie zdobyć