To co Karolcia lubi najbardziej

[Karolcia]

Pychotka

Ciasto

2,5 szkl mąki
20 dag margaryny
1 szkl. cukru
4 żółtka
2 łyżeczki pr. do pieczenia
2-3 łyżki śmietany

Dodatkowo na ciasto potrzebne jeszcze są: 20 dag posiekanych orzechów, powidła i piana z białek(wszystkie składniki podzielić na dwie części)

Z podanych składników zagnieść ciasto i podzielić na 2 części. Wyłożyć na blachy,posmarować powidłami, posypać orzechami. Przykryć pianą z białek. Piec 25-30 minut
Piana z białek
4 białka, szczypta soli i 1/4 szk. cukru

Masa mleczna

1 puszka mleka skondensowanego słodzonego(gotować ok. 3 godziny w kąpieli wodnej)
1 paczka masła
Ucieramy masło, a następnie dodajemy po łyżce wystudzonego mleka

Przekładamy placki masą i gotowe

[Karolcia]

Boczek faszerowany polędwiczkami wieprzowymi

Kawałek boczku(taki na roladę)
pęczek koperku
25 dag sera żółtego
1-2 polędwiczki wieprzowe(w zależności od długości boczku)
1/2 główki czosnku
przyprawy
masło

Rozwijamy boczek,przyprawiamy solą, pieprzem i Vegetą.
Następnie układamy pokrojony w plasterki czosnek,
cienkie plastry sera żółtego, posypujemy koperkiem.
Kilka płatków masła i polędwiczki
(polędwiczki przed włożeniem do boczku należy przyprawić solą i pieprzem,
następnie na mocno rozgrzanym tłuszczu chwilkę zapiec z każdej strony)

Zwijamy boczek, sznurujemy, przyprawiamy, zapiekamy na patelni.
Przekładamy do naczynia żaroodpornego, wlewamy szklankę wody,
trochę masła, przykrywamy i pieczemy w piekarniku ok. 90 minut.

W taki sam sposób można przygotować pierś z indyka.
Należy tylko umiejętnie ją rozciąć, tak aby powstał cienki, duży płat

[tulipanka]

Madziu - rybki w sosie pomidorowym to niebo w gębie! Zakasowały wszystkie inne dania rybne :P

[Karolcia]

Cieszę się Wiolu. U mnie też szybko znikają.
U nas w tym roku furorę zrobił makowiec Dorotki i mięsko Figi.
Były same ochy i achy.

[Karolcia]

Hot-dogi

1 p margaryny
1/2 kg. mąki
1 łyżeczka cukru
5 dag. drożdży
2 jajka
szczypta soli
1/3 szkl. mleka

Drożdże rozpuścić w mleku z dodatkiem cukru.
Z podanych składników zagnieść ciasto,odstawić w ciepłe miejsce.
Gdy podrośnie, rozwałkować ciasto,wyciąć trójkąty
W te trójkąty wkładamy po 1/2 parówki,zawijamy.
Pieczemy ok. 25 minut w temp. 180 stopni.
Smacznego!

[Karolcia]

Biszkopt z bezą kokosową

Biszkopt
4 jajka
6 płaskich łyżek cukru
8 płaskich łyżek mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Ubijamy białka ze szczyptą soli,dodajemy cukier, następnie żółtka i pomału mieszając dodajemy mąkę z proszkiem.
Pieczemy biszkopt około 25 minut w temp.160 stopni.

Beza kokosowa
5 białek
20 dag.cukru
30dag.wiórków kokosowych
szczypta soli
Ubijamy białka z solą(muszą być bardzo mocno ubite),dodajemy cukier (ubijam aż się rozpuści cukier)a następnie delikatnie mieszając łyżką wsypujemy wiórki kokosowe.
Wykładamy do brytfanny wyłożonej papierem do pieczenia ciast(trzeba pamiętać aby papier był tylko na spodzie) i pieczemy w temp. 160 stopni ok.20-25 minut.Beza po wyjęciu z pieca powinna być miękka

Masa
5 żółtek(te które zostały po upieczeniu bezy)
20dag. cukru
1 i 1/2 paczki masła
Żółtka ucieramy z cukrem,dodajemy masło.Wszystkie składniki ubijamy na gładką masę i gotowe.

Poncz
100 gram wódeczki
100 gram wody
25-50 gram soku z cytryny

Biszkopt nasączamy ponczem,wykładamy masę,na to beza.Jeszcze tylko na kilka godzin do lodówki i gotowe.

Smacznego

[korzo_m]

Madziu przepis ciekawy, ciasto chyba jest lepsze na drugi dzień jak nasiąknie. A jakie dajesz wiórka te drobne,czy grubsze, a może to obojętne.

[Karolcia]

Dorotko,koniecznie musi się przegryźć to prawda.A z tymi wiórkami to zabiłaś mi ćwieka,ale jeśli dobrze kojarzę to chyba zawsze udawało mi się kupić te grubsze.Nawet się nad tym nie zastanawiałam.

Wrzuciłam jeszcze tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 965#215965

Przetwory będę tam pisać.Pozdrawiam.Magda

[korzo_m]

Madziu pytałam dlatego,że w jednym przepisie jaki mam właśnie należy używać tych grubszych wiórek, one chyba mają więcej kokosowego aromatu.

[Karolcia]

Dorotko, bo te drobne wiórki to pozamiatana hala produkcyjna.

[korzo_m]

Może masz rację, ja będąc dzieckiem miałam okazję widzieć produkcję serów żółtych, w tej mleczarni nie przestrzegano żadnych podstaw higieny, sanepid miałby w niej dużo pracy. Pacownicy chodzili po serach w gumiakach, a one wszędzie leżały na podłodze. Ale to na szczęście było dawno....... temu.

[judyta]

Karolka zapodawaj dalej...uzupełniłam kajecik przepisowy i targnę się na zachwalaną rybę w sosie pomidorowym !!!