Wracam do obowiązków gospodyni i witam kolejnych Miłych Gości
Julciu oczywiście nie ma prawa Ciebie nie być w moich wątkach

Na ucho powiem Ci, że kupując elementy ogrodzenia na wolierę dla Loli, M kompletował części a ja musiałam się czymś zająć i oglądałam rośliny. Wpadła mi w ręce właśnie ta róża za śmieszne pieniądze, a zakwitła po dwóch latach. Mam gdzieś nazwę bo została zidentyfikowana, ale zapomniałam
Elu zamiar wisiał od wczoraj a dzisiaj dojrzał i dobrze, że wpadłaś jeszcze raz
Beatko Mikołajko
właśnie dostałam kopertę

i wiesz wszystko jest ciekawe (jeszcze poczytam), ale tą cebulką sprawiłaś mi ogromną radość

Dostałam nasiona tej cebuli od Iwonki Zielonej Jagody i miałam okazję sprawdzić smak, ale posiałam w kwietniu i wyrosła nieduża, za to smak ma taki że śni mi się po nocach, bo jadłam ją na chlebie z masłem

Pytałam tu i tam czy ktoś nie może sprowadzić, szukałam w necie ale bezskutecznie. Teraz trzeba sprawić, żeby zakwitła i wydała nasiona i nie stracić jej. Bardzo, bardzo dziękuję

Kocham Cię
Halinko może i ja ulegnę propozycji Iwonki
Lucynko wcale nie spóźniona

przecież to wczesna pora jak na Ciebie. Róże są efektowne, każda jedna ma swój urok a na zdjęciu można to jeszcze podkreślić

Za jedne i drugie życzenia dziękuję
Aniu ja tu na Was czekam więc na pewno zdążyłabyś

Dopiero jak nastanie wiosna środek dnia spędzę w towarzystwie gleby, nasion i sadzonek, a teraz chcę z Wami dotrwać do niej
